Kasia_Kruszyna ja też chodzę do szkoły Agrawal, co więcej Preeti prowadzi moją ciążę. :-) Rzadko zaglądam na forum, więc jakby co gg 1244863. A co do jej szkoły rodzenia dziewczyny...
Ona jest hinduską, leczy głównie ziołami, jej własne dzieci nie wiedzą co to jest tabletka, chociaż wiadomo że czasami kobietom te tabletki wypisuje. Ćwiczenia głównie opierają się na chińskiej medycynie (joga, tai pei, akupunktura). Nie tego sie spodziewałam. Mój mąż chciał się dowiedzieć jak się dzieciakiem zaopiekować po porodzie, jak przebrać i wykąpać. A z 2 miesięcy zajęć podobno jeden dzień jest na to tylko poświęcony. O żadnych środkach do pielęgnacji jeszcze mowy nie było... Ano zobaczymy, zapłaciłam, nudzi mi sie na L4 to chodzę...