Paulettta
Fanka BB :)
Sonia- Twój post mnie rozwalił Nie jestem w stanie tyle napisać w tydzień, a Ty jedziesz w jeden wieczorek hehe
Okazuje się, że kaszka u nas chyba też nie działa:-), bo wczoraj nie dostał na noc i spał tak samo, jak wtedy, kiedy dostał:-):-) Natomiast muszę przyznać, że jedzenie sprawia Filipowi straszną przyjemność! Mruczy przy każdej łyżce! Na razie nie rozszerzamy bardziej diety, podałam marchewkę i jabłko oraz taki deserek Bobovity jabłuszko ze słodką marchewką. Po weekendzie może wprowadzę coś nowego...wszystko powoli.
Z oczkiem czekamy na razie, ostatnio jest dużo lepiej, ale nadal łzawi...przetykanie uznaję za ostateczność.
Łał! Ślub będzie! to super!
My zamierzamy zostawić pierwszy raz Filipka na dłużej w sb, też idziemy na wesele. Opracowuje już plan karmienia małego na ten czas, bo chyba wypije z 2 kieliszki wina. Im bliżej jednak tej uroczystości tym mniej mam pewności, że chcę pić.
(No właśnie dziewczyny! Ile muszę czekać do następnego karmienia i odciągać pokarm, żeby móc znowu nakarmić?)
Mam nadzieję, że przeziębienie szybko Was opuści!
Reniuszek- ja Ci powiem co powinnaś robić!!!! Spać ładnie w nocy i wpieprzać owocki! A nie latasz z drutami po nocach;-);-);-);-);-);-);-) Zazdroszczę zakupów! Ja się przymierzam do jednej marynarki z Zary, ale na razie trzymam się oszczędzając
Kołderka Filipka już chodzi, więc chyba się obudził:-) Całe 25 minut pospał!
Okazuje się, że kaszka u nas chyba też nie działa:-), bo wczoraj nie dostał na noc i spał tak samo, jak wtedy, kiedy dostał:-):-) Natomiast muszę przyznać, że jedzenie sprawia Filipowi straszną przyjemność! Mruczy przy każdej łyżce! Na razie nie rozszerzamy bardziej diety, podałam marchewkę i jabłko oraz taki deserek Bobovity jabłuszko ze słodką marchewką. Po weekendzie może wprowadzę coś nowego...wszystko powoli.
Z oczkiem czekamy na razie, ostatnio jest dużo lepiej, ale nadal łzawi...przetykanie uznaję za ostateczność.
Łał! Ślub będzie! to super!
My zamierzamy zostawić pierwszy raz Filipka na dłużej w sb, też idziemy na wesele. Opracowuje już plan karmienia małego na ten czas, bo chyba wypije z 2 kieliszki wina. Im bliżej jednak tej uroczystości tym mniej mam pewności, że chcę pić.
(No właśnie dziewczyny! Ile muszę czekać do następnego karmienia i odciągać pokarm, żeby móc znowu nakarmić?)
Mam nadzieję, że przeziębienie szybko Was opuści!
Reniuszek- ja Ci powiem co powinnaś robić!!!! Spać ładnie w nocy i wpieprzać owocki! A nie latasz z drutami po nocach;-);-);-);-);-);-);-) Zazdroszczę zakupów! Ja się przymierzam do jednej marynarki z Zary, ale na razie trzymam się oszczędzając
Kołderka Filipka już chodzi, więc chyba się obudził:-) Całe 25 minut pospał!