Ziewaczka ulga co? Teraz już będzie z górki
zapracowałaś na mega deserek :-)
Murka Kasia Pani Motylek przepiękna, ale przeraźliwie smutna. Korzystam teraz kulturalnie na maksa, bo później będę pewnie z rok wyjęty i nigdzie nie pochodzę, zwłaszcza przy dwójce i rodzicach 150km stąd. Przy Igorze czytanie skończyło się w 2 tygodniu – zaczął wtedy spać po 12 na dobę, tyle, co niektórzy dorośli
Absorbujący był ten mój dzidziuś. Ciekawe jak Olinek, nie mogę się go doczekać.
Reniuszek na zgagę piję maślankę i kefir a unikam jak ognia dosładzanych soków. Po nektarze porzeczkowym myślałam, że będę ziała ogniem.![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Witam wiercipiętkę![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Martolinka haha, jaka zapobiegliwa, trzeba było głębiej schować, żeby mąż nie odkrył. ‘za dużo ciuchów’, 'za dużo butów' - co oni tam wiedzą![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ziewaczka kivinko nie martwcie się, koniec języka za przewodnika, są książki, jest you tube. Chodziłam do szkoły rodzenia za pierwszym razem i pani nam tłumaczyła, że panowie są inaczej skonstruowani, dlatego nie należy ich prosić o zmienianie pieluch, bo to źle znoszą
ojej. Fajne były tylko zajęcia z fizjoterapeutką: ćwiczenia i masaż – trochę ruchu i przyjemności. Plus był też taki, że za szkołę przyszpitalną była zniżka na rodzinny poród.
delikatny sen macie dziewczyny, mnie burza nie budzi, co mówić o ruchach synka Olinka.
Zapomniałam wczoraj o urodzinkach M, przypomniał mi, jak wróciłam z opery, ale mi było wstyd
:-(dobrze, że chociaż dostał prezent w weekend.
A już w piątek urodzinki synka Delfinka, w tym samym dniu mają bal przebierańców w przedszkolu a prezent dla niego już czeka schowany w szafie.
Dzisiaj się porządnie wyspałam i przeziębienie zaczyna ustępować. Teraz zmykam poczytać, wczoraj wieczorem zaczęłam nową książkę.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Murka Kasia Pani Motylek przepiękna, ale przeraźliwie smutna. Korzystam teraz kulturalnie na maksa, bo później będę pewnie z rok wyjęty i nigdzie nie pochodzę, zwłaszcza przy dwójce i rodzicach 150km stąd. Przy Igorze czytanie skończyło się w 2 tygodniu – zaczął wtedy spać po 12 na dobę, tyle, co niektórzy dorośli
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Reniuszek na zgagę piję maślankę i kefir a unikam jak ognia dosładzanych soków. Po nektarze porzeczkowym myślałam, że będę ziała ogniem.
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Witam wiercipiętkę
Martolinka haha, jaka zapobiegliwa, trzeba było głębiej schować, żeby mąż nie odkrył. ‘za dużo ciuchów’, 'za dużo butów' - co oni tam wiedzą
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Ziewaczka kivinko nie martwcie się, koniec języka za przewodnika, są książki, jest you tube. Chodziłam do szkoły rodzenia za pierwszym razem i pani nam tłumaczyła, że panowie są inaczej skonstruowani, dlatego nie należy ich prosić o zmienianie pieluch, bo to źle znoszą
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
delikatny sen macie dziewczyny, mnie burza nie budzi, co mówić o ruchach synka Olinka.
Zapomniałam wczoraj o urodzinkach M, przypomniał mi, jak wróciłam z opery, ale mi było wstyd
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
A już w piątek urodzinki synka Delfinka, w tym samym dniu mają bal przebierańców w przedszkolu a prezent dla niego już czeka schowany w szafie.
Dzisiaj się porządnie wyspałam i przeziębienie zaczyna ustępować. Teraz zmykam poczytać, wczoraj wieczorem zaczęłam nową książkę.