reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Rekinasia - spokojnie to nie K2 ;) co do asos to juz za pozno :-Dale nie zaluje , powoli tez oswajam sie z boohoo.com :D
 
reklama
CobraOna - od 1 lutego mają nowy kontrakt w Wojewódzkim, właśnie tam dzwoniłam

dziewczyny mam 4-10 leukocytów w polu widzenia w moczu, liczne szczawiany wapnia i liczne moczany bezpostaciowe.... Bardzo zle?? :/
 
Hej:)
U mnie wykończeniówki ciąg dalszy, dziś robimy próbę generalną i chcemy sprawdzić jak kolor się prezentuje na ścianie. W wiaderku wydaje się dosyć intensywny zielony, najwyżej dokupimy pigmentu albo doleje się śnieżki, ale mam nadzieję ze będzie ok, bo jak wyschnie powinna być jaśniejsza.
Poza tym tapetowanie w salonie, ale tylko dwa pasy tapety w miejscu gdzie mamy jadalnie więc szybko powinniśmy się uwinąć.
Widzę że Was wena nie opuszcza i fajnie że tyle się dzieje!

rekinasia - chętnie bym się wybrała z Toba na Madame Butterfly, tak dawno nie byłam w teatrze ani operze. Napisz koniecznie jak wrażenia!
juliana - ale to musiało być super uczucie, gratuluję! jestem pewna że to nie zbieg okoliczności:tak:
ziewaczka - widzę, ze zakupy się udały:)
nmtkw - chyba jedziemy na tym samym wózku, już nawet odkurzać i zamiatać nie ma sensu, pocieszam się tylko tym że dobrze że teraz to robimy a nie jak dzidziuś będzie na świecie
iloonka- i jak mężulo w kuchni, dał radę? Mój jeszcze nie robił obiadu, choć czasami mi pomaga obrać ziemniaki i takie tam, ale wszystko przed nim:)
robaczek - ściskam i życzę dużo pozytywnych myśli!!! Mam nadzieję ze mróz niedługo odpuści, słonko zagrzeje i wróci dobry nastój:)
Martolinka - i jak kopiec kreta wyszedł? robisz ten klasyczny czy inny?
Jadłam kiedyś to ciasto u koleżanki i było rewelacyjne, chyba też go zrobię, dużo z tym roboty?
gochson, julianna, lene - ja w sumie nie mam zakazu na zbliżenia od gina,ale jakoś nie czuję potrzeby i w ogóle nie jest wcale tak rewelacyjnie jak to czasami się słyszy (przynajmniej u mnie), tak więc wiele nie tracicie kochane:)
reniuszek - też mam stresa że wcześniej urodzę a tu tylu rzeczy nie ma, listę mam zrobioną ale i tak jestem w kropce do nast. wypłąty...

A ja jutro mam glukozę, dam znać jak wrażenia, buziaki w brzuszki!
 
murka - Emek sprostał :) przygotowal schab zapiekany z anansem i serem do tego ziemniaczki...ale zachowałam umiar ...trzymam kciuki za jutrzejsza glukozę..
rekinasia -- na kaszel syrop z cebuli i miodu, herbatka z cytryna i miodem, witamina c a na katar...czekam aż sam sie ode mnie odczepi...
 
iloonka- no nieźle! Jestem pod wrażeniem:) No i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
martolinka - chyba go zrobię w weekend, skoro piszesz że łatwe i szybkie to mnie ostatecznie przekonuje:) Jeżeli oczywiście glukoza będzie ok.
 
cześć brzuszki !

nie pisze bo mam humor do de, złapalio mnie przeziębienie, przy którym od dłuższego czasu towarzyszy obowiązkowo ból żołądka i mdłości.. masakra :( nawet na początku ciąży nie było mi tak bleee.

teraz słabo, wszystko denerwuje, żołądek sie skreca i ciągły brak świeżego powietrza żeby nie chlusnac obrazowo mówiąc ;)

wczoraj rozmawiałam sie z dziekanem i mam pól roczna bezpłatna dziekanke :happy::happy::happy: !!!!
tylko 15 ostatni egzamin (nie jestem happy ze będę sie musiala uczyć w walentynki :/:/) ale przede mną pól roku sielanki :) !
za miesiąc juz ostatecznie kończą remont, więc będę mogła sie wyszalec zakupami do domu i dla maluszka - pudeleczka, przewijaki, matematyki achhhh :) !

dziś dzien z mama, ale z marnym skutkiem - kupiliśmy raptem wszuflady do kuchni w ikea, ale jutro od rana mobilizacja remontowa, na 15 masaz kręgosłupa a o 17.30 SR (także z mama, eMek do wykreca ;)
ale zaciagne go za 2 i 3 tyg na temat PORÓD :D

jestem jakaś oklapla i bez energii, ale widzę ze tylko kilka z nas m dobre fluidy :) moze i mnie sie udziela..?

mam film ze młody mi sie wciska w żołądek i wsadzil chyba palec w szyjke (takie mam wrażenie) bo uczucie bardzo nieprzyjemne.. łobuz mały juz daje popalic !

buziaki kochane, mam nadzieje ze niedługo będzie mi lepiej to będę sie znowu udzielać aktywnie :tak:
 
reklama
Do góry