reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Dziewczynki caluskam mocno ! nie napisze nic , bo intensywnie sie ucze !!

a to moje krolestwo wiedzy :)
DSCN0436.jpg
 
reklama
MamiDo - u mnie zawiezienie się samej odpada, ponieważ nie mam prawa jazdy:-)ale w sumie to też jakaś opcja;-)
CobraOna - wydaje mi się, że nazwisko dziecka nie ma znaczeniu przy takich zasiłkach; ale myślę, że najlepiej byłoby się dowiadywać u źródła:-)
 
Cobra ona Nazwisko dziecka, przy zasiłku dla samotnej matki, nie ma żadnego znaczenia. Jedynie istnieje obawa, że ktoś was podkabluje, że mieszkacie razem i każą Ci zwracać niesłusznie pobrany zasiłek. Radziłabym Ci wykasować tego posta o chęci pobierania zasiłku dla samotnej matki, bo w awatarze jest Twoje zdjęcia, a złośliwca można wszędzie trafić;-) Spokojnie możesz dać dziecku nazwisko partnera, a czasy gdzie ludzie dopytywali dlaczego jest inne nazwisko, dawno się skończyły. Teraz kochana jest pełno panien z dziećmi i nie jest to żaden wstyd. Poza tym są też kobiety, które po ślubie zostają przy swoim nazwisku. Dziecku chyba można też dać nazwisko 2 członowe.
Ja bym dała od razu nazwisko partnera, po co pózniej kombinować, tym bardziej, że kiedyś tam ślub jednak planujecie.
Reniuszek stanowisko nauki jak najbardziej profesjonalne.
 
Ostatnia edycja:
reniuszek - powodzenia w działaniu :) szybkiego przyswajania wiedzy :)
afi -kochana żonka :)
cobra - stokrotta dobrze radzi, posłuchaj...a info zaczerpnij u żrodła najlepiej - rozwiejesz wszelkie wątpliwości...
kasia - znowu buszuje po allegro, wstwie link to zobaczysz na zakupowym co tam nowego kupiłam :)
 
Myślę że spokojnie możesz dać nazwisko męża.Przecież wiele kobiet zostawia sobie po ślubie własne nazwisko i jest ok. Potem po ślubie oszczędzisz sobie wędrówek po urzędach ze zmianą nazwiska dziecka.A i dziecku potem oszczędzisz pytań w szkole czy w przedszkolu typu " a czemu teraz się nazywasz inaczej ..."
Dziecko będzie zameldowane tam gdzie Ty bo takie są procedury. Jest to regulowane automatycznie z urzędu.
A z tym zasiłkiem to pewnie czemu masz nie skorzystać. Ale uważaj bo ostatnio było właśnie o tym głośno że osoby ubiegające się o taki zasiłek będą sprawdzane np.przez wypytywanie sąsiadów czy aby na pewno jesteś samotna. Nie mam pojęcia czy jest to zgodne z prawem ale mimo że nie jestem samotnie wychowującą wtedy mnie to oburzyło.

Ale jeszcze niech się wypowie ktoś kto ma w tym temacie większe doświadczenie bo ja niestety nie mam.
 
cobra ona nie chciałabym wprowadzic Cie w bład ,ale wydaje mi sie ,ze zeby pobierac zasiłek musza byc zasadzone sadownie alimenty jesli ojciec jest znany. Obiło mi sie ostatnio o uszy cos takiego, ale nie wiem czy dobrze.
 
Witajcie :-)
Oj dziewczyny spokojnie z tym porodem i dojazdem do szpitala, byłabym wieeelce zdziwiona gdyby któraś "była na styk" jeśli chodzi o pierwszy poród :tak: także nawet 1,5 h to nic jeśli chodzi o całość, która mniej więcej trwa z 10-12h od pierwszych skurczy, wiadomo, że w samochodzie jest niezbyt komfortowo ,ale damy rade ;-) u nas na wrześniówkach był chyba jeden poród "na szybko" ale była to druga ciąża, no i dziewczyna czuła mocne skurcze, ale dopiero po kilku godz pojechala do szpitala bo uznała ,że są za mocne na te przepowiadające i malutka wyskoczyła w ciągu godzinki. Także relax ;-):-)
kasia- to witaj w gulaszowym klubie :-D ale u nas to akurat moja zachcianka, do tego ziemniaczki i buraczki i będzie bosko :-D:tak: i trzymam kciuki za zakupy!
sonisia- jak na medycznej wzięłam dziekanke jak byłam chyba w 6 miesiącu ,bo zaczynałam praktyki które miały trwać w sumie ok 4/5 miesiący ,a nie chciałam z brzuszkiem i maluszkiem włóczyć się po chirurgiach, porodówkach i oddziałach pediatrycznych gdzie pełno rożnych nieciekawych rzeczy... a teraz bezpośrednio po porodzie na jakieś 2-3 zjazdy będę chodzić tylko na ćwiczenia, bo przecież wykłady są nieobowiązkowe, zresztą pogadam z prowadzącymi może będę mogła te ćw jakoś zaliczyć z domku , w sensie napisać jakąś pracę ,ale w późniejszym terminie ,a jak nie to te 3-4 godz nie są tragedią przecież. A później będę chodzić na to co uznam ,że mi jest potrzebne no i dalej na ćw, także ja problemu nie widzę ;-)teraz po prostu jestem dużo lepiej zorganizowana, wszystko mam ułożone i uporządkowane i nie boję się tego, że będzie ciężko ,bo przecież świadomie zdecydowałam się na maluszka właśnie teraz :tak:
 
afilacja no to dobra żona jesteś:)

ja dziś na obiad gulasz planuję i ziemniaczki. Również na prośbę Męża.:)

hehe :-D zdarza mi się :-D twój widzę, że tez nie może narzekać :-p

afi -kochana żonka :)

hehe! :-D dzięki

reniuszek, owocnej nauki!
cobraona, ja słyszałam, że teraz z uwagi na duża liczbę związków partnerskich, kobiety pobierające zasiłek, przysługujący samotnym matkom są bardzo kontrolowane...
 
reklama
Do góry