kasiagaw juz magnezik wzięty
mniam mniam
sniadanko było, lunch tez, ale czegoś jeszcze by sie chciaaaaaalo.. może jabłko pózniej
mezus super ze sie zmobilizował do sprzątania..! moj by sie pewnie tylko umiał
kibicujemy żeby zakupy sie udały
a jak czytam o sniadankach zrobionych przez Twojego M i tych soczkach to robie sie zazdrosna!
a widac ze Anulka sie dobrze czuje w domku..!
karina jak widać większość z nas musi dojechać daleko - ja jadę ok 40 min bez korków, ale żartuje z eMka ze mnie pewnie do swojego wymuskanego autka nie wpuści
stokrotta jejku, jacy bezmyślnie ci faceci.. dobrze ze wszystko z malutka w porządku..!
augustynka echh no jak to z tymi emkami jest.. my jak na szpilkach czekamy a oni zapominają
moj juz nawet nie ma ciśnienia żeby ze mną na usg chodzić, ale ja nie cisne bo wiem ze kocha małego strasznie i jako jedyny do niego czasem mówi (ja nie mogę sie przełamać
nie denerwuj sie :*
afi noo trzeba czasem M dopieścić
kasiagaw ja mam dziś tez jakis z dupy dzień
płacz, smutek i żal do całego swiata.
a tu sie trzeba kopnać w tyłek i prace napisać, brr!
cobraOna niestety nie pomogę bo nie wiem
my zdecydowaliśmy sie na ślub miedzy innymi dlatego ze ja mnie chciałam miec takiego problemu z nazwiskiem
a nie chcecie wziąć cywilnego bez żadnej pompy?
reniuszek nie zawstydzaj mnie tym porządkiem do nauki u siebie! ja poruszać sie w dżungli
powodzenia :*
agata dzięki za info.. może właśnie sie przeniose na zaoczne i jakoś sie uda, ale mam juz zaległości z tego sem (badanie na koniec roku)
i sie stresuje.
rodzina namawia mnie na dziekanów żebym spokojnie sie przeprowadziła i cieszyła z czekania na maluszka a potem jak sie urodzi, a nie myśleć ze mam sesje pod koniec czerwca
na pewno nie chce rocznej przerwy, muszę w końcu pojechać do szkoły i rozważyć rożne opcje
idę po herbatę i laptopik do nauki