reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Witajcie,
byliśmy wczoraj na urodzinkach u Antka kolegi. Takie pysznosci były , ze hej!!! Teraz jeszcze iloonka poszczuła mnie rogalikami i muszę dziś je zrobić:-D:-Du nas impreza urodzinowa Antka za tydzień i będzie trochę roboty;-)
Emama sto lat dla córci!!!
Sonisia odpusc sobie to jacuzzi i saune.,Naprawde lepiej pozniej nie załować!!!Zagadaj z prowadzacymi , wyslij swój promienny usmiech i bedzie dobrze:tak:
Stokrotta oby te kłucia przeszły biedulko!!!
Paulusia dużo jeszcze roboty z przeprowadzką?
Reniuszek udanego dnia zatem na uczelni;-)

Dziś teść dla nas gotuje więc zaraz ruszamy na obiadek:tak:
 
reklama
Emama- najlepsze życzenia dla Twojej córci
kwiat.gif

Stokrotta, Myszka- mnie też bolą więzadła- ale najgorzej, to jak sobie chcę kichnąć, teraz już wiem i robię się "w kulkę" przed kichnięciem, ale przedwczoraj kichnęłam na leżąco i wszystkich świętych zobaczyłam...
Sonisia-poczaruj trochę i się urwij, bo tak to wszystko w biegu będziesz potem robić.
Buziaki Dziewczyny -miłego wieczorku:-)
 
Ja też mam smaka na te rogaliki, ale zrobie w przyszły weekend. Po wczorejszych pierogach, troche musze odpoczac od kuchni. Mam nadzieje,że juz wszystkie uporałyście sie z bólami i jest już ok.

Kurcze dziewczyny, nie cierpie tego okresu jesienno-zimowego ze wzgledu na te choróbska. Mała sie kuruje juz powoli z kaszlu, to M. sie rozłożył kompletnie. Przeciez to dopiero poczatek, a ja jako panikara to z tych co źle znosza choroby w domu. A na sama mysl o grypie, to po ostatnich latach gdzie media szaleja na ten temat to mnie gesia skórka wychodzi ze strachu:no:
 
Jak Wam minął weekend? Ja oczywiście klasycznie leniuchowałam. Z eMkiem już na szczęście ok. Uspokoiło się w końcu. Bo myślałam, że mi nerwy puszczą. Ale cały czas pamiętałam o Dzieciaczku i zwyczajnie olewałam. I taki mam plan na przyszłość. Hehe. Znowu obżarłam się u Mamuśki. I wróciłam do domku z rosołkiem, sałatką warzywną, babką makową i miliardem innych smakołyków. Ale moja waga nie chce drgnąć. Czy to normalne, że cały czas ważę tyle samo?
 
witam dziewczynki:)
emama buziaki dla córy..my niedługo obchodzimy dwa latka, tez nie wiem kiedy to zleciało:)
my dzis mieliśmy miły dzionek, najpierw szybkie zakupy w realu, potem bylismy na cmentarzu u mojej mamki i na obiad do tesciów:) na tego mojego paciorkowca mam brac antybiotyk duomox..podobno jeden z tańszych zapłaciliśmy juz 50 zł zaliczki..mam nadzieje, że duzo nie trzeba bedzie dopłacac..jak 50 zł kosztuje tańszy antybiotyk, to po ile sa te droższe??
stokrota sanki super:) mi sie bardziej podobaja te obok siebie, ale cena rzeczywiscie duża:) zawsze mozna się złozyc z babcia lub ciocia np:)
ja dzis nie czułam jeszcze bobasów, troche mi smutno, no ale cierpliwie czekam:)
sonisia, ja tez staram sie juz ogarniac prezenty, ale jak juz pisałam, wymysliłam narazie tylko sztućce dla teściów:)
kurde nie pisałam wam, ale zgubiłam telefon:( jeden z dwa tygodnie temu utopiłam w wannie, a drugi w czwartek zgubiłam..dodoam, że nigdy niczego nie zgubiłam, ahh ta ciąża:)
miłego wieczorku
 
Matko a moja Gabi jutro kończy 8lat. Pamiętam dzień kiedy przyszła na świat jak by to było wczoraj.Teraz jest już taka duża a jak się urodziła miała 2,550kg.Takie maleństwo same kostki i skóra, moja kruszynka.
Dzisiaj był dzień dla niej bo jutro tyle zajęć że wrócimy późno bo i wizyta i jeszcze wywiadówka. Teraz już ledwo zipie i ogląda ulubiony serial.Dom nad rozlewiskiem.
 
Witajcie w ostatni dzień długiego weekendu:-)
mamma_mia- ja skusiłam się na rogaliki, warto było:-) tylko, że to jest przepis na mega dużą rodzinkę, a ja z zamiast podzielic wszystkie skłądniki na połowe, to zrobiłam tą gigantyczną porcję:-) w nocy mi się jeszcze śniło, że zostało jeszcze trochę ciasta i będę musiała rano to pozawijać i upiec:-) na szczęście wpadłam na pomysł, żeby dać cynk rodzicom, że u mnie nadmiar słodkości, podjechali i zawieźli nadwyżki dla babci i moich siostrzyczek:-) smacznego:-)

rekinasia- nie ma co, u nas szykuje się Rzeczpospolita męska:-)ja nie mogę liczyć nawet na zwierzątko -kobietkę, bo nie mielibyśmy jej gdzie upchnąć heheh:-) a jak tam wyjazd służbowy doszedł do skutku?

magda_85- no proszę, widzę, że wśród bliźniąt dominują chłopcy:-) gratuluję synków:-) będziesz miała ich już 3- niezły wyczyn:-) a co do imienia, to myślę, że Franciszek brzmi tak słodko, iż można je nadać drugiemu synkowi:-) chyba, że powszechnie używacie 2 imion swojego pierworodnego, wówczas może zrobić się mały kociołek:-) macie jeszcze trochę czasu na przemyślenia:-) buziaki
E-mama- zdrówka i słodkości dla Twojej małej kobietki:-)
MAmido,Stokrotta, Myszka- kurcze, nie wiem o jakim bólu Wy piszecie, ale życzę Wam, aby coś lub ktoś podziałał znieczulająco na Wasze dolegliwości:-) p.s. u mnie za to wróciły wymioty, ale już się do nich przyzwyczaiłam, więc to nie to samo, co unieruchamiający ból! niech siła będzie z Wami:-)

miłego wieczorku Wszystkim:-)
 
może poradziłybyście coś na krostki na buźce? Mateusz ma od jakiegoś czasu tuż obok ust z jednej strony taki kwadracik krostek cmxcm a może i mniej, ale to nie znika, byłam nawet u lekarki dała mu maść Locoid lipocream ale to nie pomogło, to nie swędzi ani raczej nie dokucza mu w żaden sposób bo nic nie mówi ale wygląda to nie fajnie, może macie jakiś pomysł co mogłoby mu pomóc?
Sluchaj gdyby to byla alergia to raczej by ta masc pomogla, bo to jest masc na alergie i to silna-steryd. Ja bym sprobowala mu smarowac kremikiem do bardzo delikatnej skory, moja corka miala na nogach i pupie takie suche jakby uczulenie, nie wiem na 100% do dzis ale smarowalam ja hydrocortisonem i przeszo w zasadzie od razu, poza tym natluszczalam jej kremem (dziewczyny juz podpowiedzialy kilka dobrych firm) zeby ta skora nie byla sucha. Ciezko powiedziec co to moze byc, sprobuj smarwac ta mascia sterydowa ktora masz przez kilka dni i dodatkowo oilatum lub czyms podobnym, a jak nie przejdzie to sptaj dermatologa lub pediatry jeszcze raz.
Stokrotta-zdrowka kochana i sprobuj moze troche odpoczywac. Ja mam od denerwowania sie bol brzucha i wtedy mowie sobie ze naprawde trzeba zwolnic i odsapnac. Do mnie lekarz tez powiedzial rozciaganie sie wiezadel itp. moze powodowac nawet duze bole i ze to normalne :baffled:
Porannakawa-oczywiscie ze mozna brac syropy na kaszel np.syropy na bazie dekstrometorfanu na suchy meczacy kaszel (nie mam pojecia jakie to bede preparaty w Finlandii, u nas to jest np. robitussin) ale trzeba patrzec czy jest etanol w skladzie, bo nie wolno brac syropow z etanolem. Mozna tez lagodne typu prawoslazowy lub homeopatyczne.
Emama-sto lat dla corci!
Sonisia-a nie mozesz sie urwac z koncowki zajec? A jesli chodzi o saune to tez mi mowili zeby unikac bo powoduje przegrzania. W Skandynawii ludzie sa bardziej przyzwyczajeni do tego, stosuja od zawsze to moze na nich to nie robi wrazenia, ale jak ktos jest nie przyzwyczajony to moze miec konsekwencje.

Wczoraj mialam gosci, niby fajnie ale z 2 dzieci, mniejsze od mojej Alusia i ciagle sie gdzies wywracaly ciagle placze, jeden noworodek, dom wariatow :rofl2: Na kolacje zrobilismy oczywiscie lososia w sosie teriyaki i bardzo dobry wyszedl. kurcze ja wam powiem ze fajni sa Ci nasi znajomi ale szokuje mnie ze ta babka pali i karmi :szok: moze ja jestem z jakiejs przestarzalej bajki ale nie wyobrazam sobie. Podobno lekarka jej powiedziala ze to nie przechodzi do pokarmu. Slyszalyscie cos takiego albo widzialyscie takie przypadki?
 
reklama
izka01- ta koleżanka to chyba wyluzowana na maksa:-) - ale tak już jest, że jak ktoś ma swoje mniejsze lub większe słabości to stara się dla nich znaleźć jakieś usprawiedliwienie, a tu jeszcze dochodzi autorytet lekarza :-) spotkałam się kiedyś z dziewczyną, która popalała w ciąży i twierdziła, że gin jej powiedział ,że wody płodowe ulegają ciągłej wymianie, w związku z czym jest szansa, że ten jeden papierosek dziennie nawet nie dotrze do dzieciaczka - myślę, że już ta druga część owego twierdzenia to interpretacja własna tej dziewczyny:-)a raczej nadinterpretacja:-) może niektórzy wierzyli w te jej banialuki, zwłaszcza słowa "ginekolog powiedział, że" musiała na nich robic duże wrażenie, hehhe:-) p.s. a co do odwiedzinek znajomych z dzieciaczkami, to myślę,że po urodzeniu "twinsów" to nikt nas nie będzie zapraszał do siebie, a jeśli nawet złożą wizytę nam, to po 15 minutach uciekną:-) już ja widzę ten galimatias:-)
 
Do góry