reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
robaczek - fajnie, że już jesteście w domu:-) Super, że Sebastianek zdrowy i tak ładnie przybiera:) Życzę szybkiego powrotu do formy, trzymaj się!!! ps.no właśnie - jak Mati?
exquise - no proszę a jednak mamy prima-aprilisowego dzidziusia:-D, ale niespodzianka!!! Ale tak długo Cię nie było, że to już było podejrzane;-) Gratuluję jeszcze raz!!!
porannakawa - trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli,powodzenia!!!
emilia - ja mam z tą nerwowością takie fazy, teraz jest ok, a czasami mnie pół dnia trzyma z powodu jakiejś kompletnej pierdoły:baffled:
kivi - też od razu zaczęłam zaciskać:-D kurcze wiem że to ważne ale ciągle o tym zapominam, chyba jakieś karteczki sobie porozklejam w domu normalnie...:tak:
 
Emilia no ja też cały czas coś robię...właśnie chatę ogarnęłam od podstaw...odkurzanie, mycie podłóg itp. jutro ciąg dalszy:)

paulusia zostały nam niecałe 3 tygodnie do terminu...myślę, że spokojnie już możemy się szykować:)
 
kurcze nie mogłąm się powtrzymac i namówiłam M na twistera z KFC;-)

Robaczku zazdroszcze Ci tej ulgi!!! Jestes teraz mamą na 200%

EXQUISE aleś nas wywiodła w pole:tak:z partyzanta urodziła:tak:
 
robaczku fajnie, ze juz w domku :) Przy karmieniu zaraz ciałko wróci do formy :)

Wyobrazcie sobie, ze mój eMek wczoraj wpadł do domku i od drzwi zaczał krzyczeć, ze myje okna :shocked2: Troche mu pomogłam, ale umył - ładnie :) W mieszkaniu mam firnaki makarony białe i myśle dzisiaj - upiore i powiesze, bo musiałam je troche skrócic i bedzie cacy. Wziełam takie specjalne woreczki z sitaki do prania tych firanek bo wiadomo te sznuki zeby sie nie poplatały. I z 3szt. woreczków dwa mi sie otworzyły!!!! Kurde nawet sie w pralke zaplatały, ale własnie skonczyłam zmudne rozplatywanie. Jeszcze musze tylko w sypialni powiesić te z woreczka :)
Poza tym z miłych wieści to to, ze kupujemy od siostry autko. Wreszcie nie bede musiała sie tłuc tym berlingo dwuosobowym, rozwalajacym sie. I do tego mam juz w domku bujankę na dla małej, ale to na zakupowym :)
 
Cześć dzieweczki
ostatnio rzadziej bywam, bo wrzuciłam na warsztat 700strronicowe tomiszcze i mnie wciągnęło, ale do świąt skończę :tak::-)

Kasia fajne zakupy, ja na razie sobie odpuściłam, ale odrobię z nawiązką po porodzie, już się czaję na wyprzedaże w czerwcu :-D Ja jeszcze nie jestem w bezpiecznym terminie, mój termin wg OM to 27 kwietnia, tak jak Emilii
Paulusia szybkiego powrotu do zdrowia
Andzik zima na całego u ciebie :szok: oby to już był cały śnieg na składzie, tu się zimno zrobiło i nawet trochę śniegu, ale się nie utrzymał
Adasza piszesz o afirmacji itd., są ludzie, którzy tak panują na ciałem, że poszczą tygodniami, bez odzieży żyją na dużych wysokościach w niskich temperaturach, ale konia z rzędem tej, która zapanuje nad skurczami porodowymi siłą umysłu, to nie jest dostępne na zawołanie na okoliczność porodu dla większości ludzi. Na początek proponuję poćwiczyć u dentysty przy leczeniu kanałowym bez znieczulenia. Jak się uda osiągnąć w tych warunkach głęboki relaks przez trening autogenny, to widzę szanse powodzenia przy porodzie. :-D:-D

Iza niezły numer z drzemką w trakcie :tak: u mnie tyle zdziałało zzo, że ból był zaledwie do zniesienia, ale za to przed ZZO byłam tak słaba, że w wannie, jak tylko skończył się skurcz, od razu zasypiałam i kolejny mnie budził.
Tym razem robię sobie nadzieje, że gdyby się obeszło bez oksytocyny, to może wytrzymam bez zzo….
Murka hahah fajny sen, przy Igorze miałam mega zgagę i nic, czuprynka nikła była :-)
Przy ZZO trzeba leżeć tylko kilka pierwszych chwil, ja rodziłam przy drabinkach, chociaż dostałam podwójną dawkę znieczulenia.
Basiek jest coś takiego jak za niskie tętno? Leczyłam się kardiologicznie i słyszałam, że im niższe, tym lepsze. Pytałam też kardiologa pod kątem sportu w ciąży i mówił o nieprzekraczaniu 150 (wysiłkowego) w I trymestrze. mierzę co 2 dni i mam tętno 70. Jakie to się odczuwa, jak się ma takie wysokie?
Karina ale męża rozpuściłaś :-D po porodzie też taki plan? Śniadania robię wyłącznie weekendy, jak się wyśpię do oporu i wstanę prawą nogą. :cool2:
Martolinka maraton dla urody, nice :tak: Ja się ciągle na pedicure nie mogę zebrać a fryzjer moooże next week
Kivino a co tam jeszcze słychać u was? A jakże, od razu zaczęłam ćwiczyć :tak::-D ale Kegel raczej nie ma wpływu na krocze, przecież krocze to nie mięsień??
Poranna zaciśnięte &&&&&
Exquise gratulacje!!!!
Robaczek no jesteś nareszcie a jak Mateuszek, jak rozstanie i jego reakcja po powrocie ze szpitala?
Emilia może tak cały czas nie, ale czasem od rana nastrój chmury gradowej i warczę na wszystkich, może to to, bo normalnie humorzasta nie jestem

Spadam na YCD, pa
 
Witajcie :-)
Ale dziś rano miałam podły humor jak zobaczyłam śnieg :wściekła/y: ale Ninka miała dziś jakiś świetny dzień, super się sama bawiła, przytulała się strasznie dużo i w ogóle była taka jakaś , jak ja to nazywam, misiakowa :-D G wrócił o 17:30 zjadl obiadek i przejął paleczkę jeśli chodzi o wymyślanie zabaw, a ja z pieskiem skoczyłam na spacerek po bulwarze, fajnie patrzyło się na spore fale, aż przelewały się za falochron :tak::-) w każdym razie dotleniłam się elegancko i mam nadzieję, że będzie mi się dobrze spało, bo ostatnio jakoś nie mogę zasnąc i się przekrecam z boku na bok i tak nie wiadomo ile, a jak już zaczynam zasypiać to Ninka się budzi :-D niekończąca się historia...
g_agnes- myślę, że takie "nieinwazyjne" działania w stylu sprzątanie, spacerowanie czy przytulanki nie wniesie nic złego, a dziewczyny mają rację chyba ,że dzidzia i tak sama zdecyduje co jak i kiedy :tak: chyba trzeba pogodzić się z tym ,że maluch jednak ma nad nami przewage w tej kwestii :-D ale jeśli czas nieco szybciej mija jak jesteśmy zabiegane to przecież plus ;-)
robaczku- witaj :-) fajnie ,że jesteście już wszyscy razem no i super, że z karmieniem tak świetnie Ci idzie :tak:szybkiego powrotu do formy po cc !!
kasia- to mam nadzieję, że plan zrealizowany, ojj Ty też planujesz się wyłamać przed kolejkę , nieładnie :-p:-p
exquise- gratulacje! ale tak właśnie kombinowałyśmy, że rodzisz w utajnieniu ;-)
martolinka- to trzymam Cię za słowo i jak nie urodzę w czasie tej pełni to masz reklamację jak nic :-D a tak na poważnie to nie obraziłabym się gdyby to na mnie zadziałało, ale marne szanse.
 
iloonka, kasia - tak mnie też to wnerwia. Znajomi dzwonią : " a Ty już urodziłaś?", a nie mogłabyś już itp itd... No wnerwić się idzie ;)

mum-to-be
- u mnie sprawa z położną i pediatrą jest prosta, moja lekarka rodzinna jest też pediatrą, a że naprawdę kobiecie ufam, to już ustaliłam, że do niej dziecko zapiszę ;) I po prostu w szpitalu jak urodzę, mam podać lekarza rodzinnego i położną z której przychodni, i oni to już między sobą załatwią. Ewentualnie dla pewności zadzwonić do przychodni swojej :)

porannakawa
- trzymamy kciuki! ;)

robaczek
- to dobrze, że już w domku :) To teraz dochodź do siebie i aby synek rósł zdrowo :D

exquise- tylko pozazdrościć, że już rozpakowana :D

augustynka - fajnie, nowe autko i bardziej pakowne zawsze się przyda! ;) A co do woreczków - no cóż dzisiaj wszystko takie produkują, że ma działać a nie działa :) dobrze, że emek umył okna :D

martolinka
- fajnie jakby z tą pełnią się sprawdziło :) Chyba, każda by z nas chciała :) W sumie teściowa 6 ma urodziny i jakiś czas temu mówiła, że fajnie jakby mała jej zrobiła taki prezent na święta... więc kto wie? :D

Dzisiaj od 17 skurcze mnie trzymają, ale takie lekkie więc raczej nic się nie dzieje ;( Byliśmy dzisiaj z emkiem i znajomymi w kinie, film fajny ale ze skurczami ciężko się skupić. Biedny emek, wbijałam tylko w niego paznokcie, przy silniejszym skurczu :D Ale, że takie mam coraz częściej a mimo to szyjka długa i zamknięta to paniki nie sieje. Zwłaszcza, że już mijają. Ale ta odrobinka nadziei, że to już zawsze jest ;D
 
martolina- widzę, że nie tylko ja jestem fanką twisterów.. ja miałam mega ochotkę na pizze hut ale ostatecznie zjadłam wczorajszy szpinaczek:)

Niedlugo chyba trzeba by bylo pomyslec o jakis wątkach dotyczących maluchów no nie?
Kurcze od soboty skurcze szyjka krotka i miekka a dzis prawie ani jednego! Jutro usg mam nadzieje, że Hania nie jest 4,5 kg kluseczką :D Mogłybyście mi jeszcze raz powiedzieć jaki linomag kupujecie? zielony?
 
reklama
Iloonka-jak dobrze ze wspomnialas o poscieli, koniecznie musze zmienic wszystkim bo potem nie bede miala sily.
Kasiagaw-zazdroszcze tych skurczy, przynajmniej cos sie dzieje, wiesz ze nadchodzi, u mnie caly czas cisza.
Andzik1984-wow ale macie zime tej wiosny! To chyba jakas anomalia?
Gagnes-masaz szyjki jest bardzo nieprzyjemny, ja bede miala za tydzien :eek: dokladnie w 40 tygodniu, no ale ma to przyspieszyc, choc pamietam ze jak mi to robili przy ALusi to dalo rade wytrzymac choc nieprzyjemne bardzo, no i niestety nie pomoglo czyli nie przyspieszylo porodu, uparciuch jak siedzial tak siedzial. Moze tym razem bedzie lepiej.
Poranna-trzymam kciuki!!!
Julianna-fajnie by bylo z ta pelnia, zobaczymy czy sie wysypiemy :-)
Murka-ja nigdy nie mialam zgagi a mloda miala czarna czuprynke przy porodzie, potem sie to wytarlo i byla troche lysawa przez jakis czas i odrosly nowe brazowe wloski.
Kivinko-jak przeczytalam twojego posta to natychmiast zaczelam zaciskac :-D ja tez staram sie cwiczyc ale oczywiscie zapominam czasami.
Mom-to-be-sluchaj najwazniejsze zebys Ty czula sie dobrze wiec jak masz ochote na konsultacje u innego lekarza to czemu nie?
Pauletta-wszyscy wszedzie pisza i mowia o tych miesniach Kegla wiec cos w tym musi byc.
Robaczek-gratki jeszcze raz, dobrze ze maluszek ladnie je i nie masz klopotow z karmieniem.
Rekinasia-nic nie mow ja zaczelam eclipse (cz.3 sagi twighlight) a przede mna jeszcze cz.4 kazda po 600 stron i mam zamiar skonczyc obie do porodu :-)

U nas pisanki, malowanki, moja cora dostaje jakiejs wiosennej glupawki strasznie duzo enerii ledwo daje przy niej rade. Obiadu nie chcialo mi sie robic i maz przywiozl chinczyka na wynos :-) Makron Chow mein zawsze dobry na ratunek glodujacym :-)
 
Do góry