reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

exquise - witaj w klubie, ja nie mam nic dla córci:no:
martolinka - no to niezły postęp ;) w Krakowie właśnie dlatego wprowadzili ten zapis o PESELU bo dochodziło to takich chorych sytuacji, że dzieciaczka jeszcze nie ma na świecie, jest w odległych planach, a rodzice mu już zaklepują miejsca i to nie tylko z żłobkach, ale słyszałam też o szkołach; kilka lat temu był taki boom na szkoły prowadzone przez zakonnice i z tego co się orientuję to właśnie taki zapisy wyglądały - na 10 lat do przodu:no:chore...
 
reklama
reniuszek z tym kołem przez EL mnie rozwalilas :D notatki pod nosem i 6 malowana..! oł yee, tez tak chce..! :tak::tak: :)
po pierwszym roku jest juz łatwiej, bo teraz przyswajacie dała teorie i podstawy, na których potem sie bazuje i z górki :tak: i szczerze Ci powiem- z chęcią wrocilabym na pierwsze 2 lata bo były najciekawsze..!
teraz to juz takie sobie ;)
niestety wybrałam Psychologię Marketingu i Reklamy bo choć mnie to nudzi niemiłosiernie, to mam potem ofertę praktyk przy badaniach rynku, które zaoferowała mi prowadząca zajęcia, która ma własna firmę badawcza. więc chce sie na nich wykazać i po cichu liczę, ze juz tam zostanę :) więc nie ma opcji na odwalanie chaly :no:

a jak sie kapalam to maluszek tez zaczął sobie pływać i tak mocno skakać, ze pierwszy raz zauważyłam jak mi sie brzuszek ruszal..! :happy:

martolinka ja mam takie wielkie szczęście ze kuzynka otworzyła punkt zlobkowy który prowadzi sama z moja ciocia - skonczyla studia pedagogiczne, odbyla prakryki w przedszkolu i ma wszelkie certyfikaty, więc nie boje sie awaryjnych sytuacji gdzie maluszka w razie czego zostawić :tak: kuzynka bierze roczne maluszki i kosztuje to ok 500 zł miesięcznie, więc całkiem niezłe w porównaniu do tego co piszesz :)

robaczku a u nas pogoda przesliczna, słońce świeci, az przenioslam sie z nauka do kuchni żeby sie nim nacieszyć :tak:

exquise tez tak myśle, i jak z Wami pisze to coraz bardziej sie sama przekonuje, ze semestralna przerwa dobrze mi zdobi :tak: :)
zobaczę co na to dziekanat (nie wiem czy są pól roczne dziekanki :confused:)

murka mam nadzieje ze uda i sie Zalatwic na NFZ, bo sie tak meczysz :no:
ja w środę wepchne sie na pól godzinki na masaz mamy ;)

karina my rownież wyparlismy ze świadomości wykanczanie remontu :D
dzięki Bogu mama czuwa :tak:

no ale meble powoli trzeba oddać do renowacji (dostalismy po rodzicach uzywane) bo chce zetrzeć zielona bejce i pomalować na jakis inny kolor, a także dać do obicia kanapę.
no i wykładziny musimy wybrać jak najszybciej :szok:
chyba musimy sie za to zabrać.. :baffled:

a ja mam sie uczyć a ty do was zagladam, no no!

ale brzuchol znowu boli jak przy okresie - macica znowu sie dozciaga chyba, no illlllle można :p
 
witajcie kochane po weekendzie,
jakos ostatnio nie pałam optymizmem i chyba jakieś złe emocje mnie dopadły. Dzisiaj kolejne zajęcia w szkole rodzenia - niestety bez Emkia bo musi zostać dłużej w pracy. U mnie zima na całego. Pogoda fajna, wszędzie biało, mróz -3 ... wczoraj bylismy na zakupach dla Małej Królewwny - super przeceny w rekids, h&m i smyku. Z ciuszków już mamy wszytko, teraz jeszcze kosmetyki, wanienka i pościel i już będziemy gotowi na kwiecień...Mój Emek bardzo dobrze się czuł na zakupach, co chwilę donosił jakies ubranka...wybrał kocyk...fajne to było. Jutro wizyta i okaże się co z tym moim cukrem...
sonisia - kochana napewno podejmiesz dobrą decyzję :)
reniuszek - nasz kujonek :)
robaczek - przesyłam ładną pogodę do Ciebie :)
martolinka - ale postęp :) urok duzych miast...ja po macierzyńskim wracam od razu do pracy a z Małą zostanie albo moja siostra albo moja bratanica :)
exquise - współczuję wrażeń :( niestety jest na świcie wielu ludzi, którzy uważają się za pępek świata...jak babka chce szacunku to niech szanuje innych!!!
Kasia - posyłam uściski i trzymam kciuki za Babunię :*
miłego dnia
 
Ogólnie to widzę, że dużo tu psycholożek :) witam w klubie.

Sonisia ja odłożyłam studia niestety na czas nieokreślony. Dziekanat nie poszedł mi na rękę :(

Karina26 ja dostanę trochę rzeczy od znajomej mamy, która miała dzieciaczka rok temu, więc dla mnie to duże wsparcie. Ale wiadomo, część trzeba kupić. A do tego nie mogę się zmobilizować. Nie przepadam za zakupami :p
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny:-) ja coraz bardziej ociężała jestem- nadrabianie Was po weekendzie musiałam rozłozyc na 2 dni:-) dziś wybieramy się do kina na "w ciemności" - trwa 2, 5 h mam nadzieję, że wysiedzę tyle. ranek zaczął się miło, bo mój M. ma zgrupowanie i zaczynał trening o 11 więc podwiózł mnie do mojego ulubionego lumpka, i nawet nie marudził, że byłam tam prawie godzine. potem wypilismy razem kawkę- jakie miłe są poranki we dwoje:-) i wszystko byłoby miło, gdybym nie zwymiotowała śniadania i nie obdzwoniła sklepów z wózkami (okazało się, że wózek który miał kosztowac 3800 wyjdzie nas ok 4300 bo w cene nie było wliczonych adapterów do fotelików i adaptera do gondoli - sprzedają wózek z fotelikami bez adaptera do wpięcia ich do tego wózka, a wózek rzekomo głęboko-spacerowy bez adaptera do gondoli to jaki on głęboki jak gondolki nie ma czym pzrytwierdzic do stelaża?grrrr)

sonisia, martolinka, reniuszek, robaczek, karina- co do oddawania dzieci do żłobka, niani czy klubików, myślę, że to bardzo indywidualna sprawa- ja nie mam nic przeciwko i ostatnio zauważyłam, że te mamy, które tak strasznie bulwersują się oddawaniem dzieci pod czyjąs opiekę po 6 m-cu życia albo i wczesniej, to przed ciążą nie pracowały, nie mogły znalezc pracy i teraz mają małe szanse na jej znalezienie (łatwo krytykowac "trudne wybory" innych jak samemu nie ma sie takiego wyboru). u nas nie ma problemu ze żłobkiem bo w naszym małym mieście jest problem z pracą i matkom nie opłaca się oddawac dzieci do żłobka. ja jeszcze nie wiem co zrobię po macierzyńskim, pewnie trudno będzie mi znalezc opiekę dla dwóch urwisów, a jak znajdę to nie wiem czy najzwyczajniej będzie mi się opłacac powrót, zwłaszcza, że w grę wchodzą codzienne dojazdy i późny powrót do domu. czeka mnie ciężki orzech do zgryzienia:-) dlatego Sonisia wspieram Cię w Twojej decyzji dziekanki, a Reniuszek Ciebie wspieram w godzeniu obowiązków mamy i studentki, Martolince gratuluję zapobiegawczości, Robaczkowi życzę szczęścia w poszukiwaniach pracy, a Karinie znalezienia dobrego żłobka :-)

odnośnie pakowania do szpitala- to ja jak zaczęłam czytac o tym wszystkim, o szeroko zakrojonych Waszych przygotowaniach to miałam podobnie jak chyba Sonisia- przeraziłam się, że to już tak mało czasu a ja w kropce:-) zwłaszcza, że mój termin to początek kwietnia a z racji bliźniąt może byc i dużo szybciej. w tym tyg znajdę jakąś torbę i zacznę ją kompletowac. dobrze, że chociaż z ciuszkami jestem do przodu, dziś upolowałam 5 pajaców, kurteczkę polarową, 2 pary spodek, 2 bluzeczki i zapłaciłam za to uwaga 21 zł ( kocham zakupy na wagę, hehhee)

kasia- dużo zdrówka dla babci, niech się dzielnie broni przed choróbskiem, a Wam dużo sił na te trudne chwile. mój dziadek bardzo długo walczył z zapaleniem płuc, niestety choroba pokonała go, zmarł w zeszłym roku i jeden z naszych synków będzie nosił jego imię- chociaż tak chcemy uczcic jego pamięc.

exquise- ale miałaś pecha trafic na takiego popapranca społecznego, babka z piekła rodem i pewnie do tego piekła powróci za to , że tak "dobrze" bliźnim życzy! ja za to miałam okazje trafic na bardzo miłego pana w kolejce do kasy pkp - stał przede mną, odwrócił się spojrzał na mój brzuch i mówi " o ja bardzo przepraszam, nie zauważyłem, proszę stanąc pzrede mną" - tak mi się miło zrobiło:-) jakbyś potrzebowała pozytywnego wzmocnienia to takich panów można spotkac na dworcu w malborku hehhee:-)

murka- ja też trzymam kciuki za realizację Twojego planu lekarsko-rehabilitacyjnego, niestety słyszałam, że teraz jest ogólny problem z wiyztami i skierowaniami, bo wciąż bardzo wielu lekarzy i przychodni nie ma jeszcze podpisanych umów z nfz i za wiele usług trzeba wyłożyc z własnej kieszeni:-( miejmy nadzieję, że Tobie się poszczęści:-)

iloonka- takiego męża co przynosi w sklepie ubranka to tylko pozazdrościc:-) ale ja mojego muszę też pochwalic, bo pomimo braku cierpliwości do garderoby dziecięcej, wykazuje się dużą zaradnością do "zbieractwa", chwali się na prawo i lewo że będzie miał bliźnięta i co jakiś czas znosi do domu "dary" - ostatnio przytargał wanienkę fisher price praktycznie nieużywaną Super Wanna Wanienka Fisher Price Ocean Wonders (2038687775) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. :-)

Miłego Dnia WSzystkim Kwietniówkom:-)

p.s. pamiętacie może Rekinasię ? - długo się nie odzywa! jak nas podczytujesz to daj oznaki życia:-)
 
Darucha mam nadzieje, że wytrzymasz w kinie, bo film świetny. Z czystym sumieniem mogę polecić:tak:
Kurczę, jeszcze przed dwoma laty mieszkałam w tym mieście. Może gdybym akurat tam była spotkałabym tego pana zamiast mojej dzisiejszej "rozmówczyni". Fajnie wiedzieć, ze tacy ludzie też są ;-)

eh, te zakupy... mam wrażenie, że teraz tak marudzę, ale jak zacznę już kompletować Wiktorowi garderobę to wpadnę w szał zakupów. :-D
 
exquise a studiowalas na państwowej uczelni?

darucha no jesteś wreszcie :) fajnie ze tyle rzeczy udaje sie wam zbierać, ja tez doceniam jaka to ulga mając siostrę która urodziła w kwietniu zeszłego roku i tez synka..! :D

moj eMek tez sie nie udziela na zakupach za bardzo, ale jak go o cos poproszę to nie ma problemu jechać na drugi koniec 3miasta :tak:

a takie romantyczne poranki to i sie marza... niestety w ten weekend nie było nam dane :p

moje drogie - opracowalam 3 prezentacje i jadę na wykład a potem sie odstraszać na chwile w hm (sprawdzić czy są spodnie których potrzebuje!) i z powrotem do nauki, kurna zesz mac ;)

miłego popołudnia!
 
Sonisia ja się dzis wybieram pod wieczór do H&M w klifie i zamierzam tam małą obkupić. Czekam tylko na przelewik:-pgdzie ten punkt żłobkowy o którym piszesz? za 500 zł to jak za darmo:cool2:
darucha o matulu jakie ceny za wózek... kosmos
 
martolinka- dobrze, że Ty dla dziewczynki kupujesz:-p Przynajmniej zostanie coś dla mnie w Klifie:-p

sonisia- Ty nie szalej i nie wykup wszystkiego, bo ja dopiero w śr/czw pojadę;-)
Te Wasze decyzje odnośnie studiów mnie przerażają. Sama chciałabym jeszcze jakieś zrobić, ale to na szczęście już tylko zależy ode mnie...Na prawdę nie wiem co bym zrobiła, gdybym zaszła, gdy byłam na studiach:-p:-p:-p Ale jestem przekonana, że dziekanka to nie jest nic strasznego, a studia nie zając i nie uciekną:-) reniuszek ma rację nie warto nic robić po łebkach!
Ja w tej chwili najbardziej skupiam się nad tym co chciałabym robić w przyszłości. Niestety, to co robiłam przed ciążą nie do końca odpowiadało moim zainteresowaniom (i nie miałam motywacji) i teraz bardzo mocno zastanawiam się nad zmianą zawodu, pytanie tylko czy świeżo po urodzeniu dziecka będzie to możliwe...

Zobaczcie sobie tę reklamę społeczną, mega poprawia humor i motywuje do działania:-D:-D:-D

TO JEST TWOJE ŻYCIE - ŻYJ ŚWIADOMIE! - YouTube
 
reklama
Do góry