pasazerka trzymam kciuki za udany zabieg! u nas wieczorem samodzielne zasypianie, ale musi być ciemno i karuzela musi grać...no i czasem maka mnie woła, więc podchodzę, przytulam, uspokajam jeśli trzeba i odkładam...a zasypia różnie - czasem po 5 min, a czasem po godzinie
rekinasia u nas też lekka asymetria i przewrót był tylko przez dłuższy bok; po 3 tyg. pomocy w przewrotce w drugą str. teraz już się przekręca w obie bez problemu; w naszym przypadku rehabilitacja w klinice nie przynosi efektów, bo maja ma awersję na obcych i się ledwo daje dotknąć, więc istotna jest praca w domu
a ja już od października do pracy i muszę Wam powiedzieć, że mimo stresu o małą, jestem mega podekscytowana; dziś odwiedza mnie koleżanka ze studiów, ostatnio ciągle jest u mnie ktoś, więc czas leci szybko i przyjemnie
ostatnio mamy 2 pobudki w nocy, a było już zero, dziwne to...
dobrego dnia!
rekinasia u nas też lekka asymetria i przewrót był tylko przez dłuższy bok; po 3 tyg. pomocy w przewrotce w drugą str. teraz już się przekręca w obie bez problemu; w naszym przypadku rehabilitacja w klinice nie przynosi efektów, bo maja ma awersję na obcych i się ledwo daje dotknąć, więc istotna jest praca w domu
a ja już od października do pracy i muszę Wam powiedzieć, że mimo stresu o małą, jestem mega podekscytowana; dziś odwiedza mnie koleżanka ze studiów, ostatnio ciągle jest u mnie ktoś, więc czas leci szybko i przyjemnie
ostatnio mamy 2 pobudki w nocy, a było już zero, dziwne to...
dobrego dnia!