wydawało mi się, że nie było mnie tylko chwilę a tu dwadzieścia stron zaległości
w tamtym tygodniu wróciliśmy znad jeziora, fajnie było, zielono, cicho, porzeczki z krzaczka, ogórki z ogródka, musimy to powtórzyć w sierpniu. niestety mój bugaboo wymięka na wiejskich dróżkach, za to chusta się przydała. No i jest jeszcze jeden minus: Olek nie znosi fotelika samochodowego, pręży się, wścieka, wyje, masakra, postój niewiele daje, jak ruszamy, z powrotem wyje. myślałam, że wszystkie bejbiki lubią spać w samochodzie a tu królewicz ma specjalne wymagania
dłuższa podróż odpada, mam ciarki na samą myśl
Ciągle latam po lekarzach z Olkiem, znowu ma zmiany na skórze, no i oczko teraz się daje porządnie we znaki, masowanie nic nie daje. wg pediatry Olek ma problem z odpornością i trzeba zrobić badania immunologiczne… Jeszcze neurolog nas czeka na początek sierpnia i usg przezciemiączkowe.
Olek dalej się budzi w nocy co 3h a nad ranem częściej, powoli tracę nadzieję, że kiedykolwiek prześpię noc w jednym kawałku
Tydzień temu Olek pierwszy raz się głośno zaśmiał, to było cudowne
starszy braciszek go tak rozśmieszył
Emilia zazdroszczę basenu, my jeszcze długo się nie wybierzemy ze względu na kłopoty ze skórą Olka. Byliśmy nad jeziorem w okolicach Lublina, bo tam moi rodzice mają domek.
Martolinka współczuję Antkowi, może sesja NLP by mu pomogła? znajoma robiła kurs i mówiła, że potrafią do pewnego stopnia ‘przeprogramować’ emocje. Nie wiedziałam o D3, pediatra kazała podawać tylko dopóki karmię piersią a gdybym przeszła na mm, to odstawić.
Ja też tv przy dzieciach nie oglądam, ale Olek na pewno zacznie wcześniej niż Igor, bo Igi ogląda mini mini.
Lene super, że Miki zdrowy, no a ten szpital to horror, pisz, działaj, dzięki temu jest szansa na zmianę warunków
Reniuszek twoja kreacja na chrzciny brzmi imponująco, jak wcielisz w życie, musisz się pochwalić fotką. Gdybyś obczaiła gdzie kupić gryzak-loda, daj znać, bo też mam na niego smaka. :-) A robótki ręczne, hmmmm kiedyś robiłam… może spróbuję znowu, bo śliczne są te rzeczy. wsparcie finansowe ze strony państwa jest żenujące i żałosne a przecież to najlepsza inwestycja
Nefretete przy pierwszym dziecku też się bałam mm jakby było trujące, przez rok karmiłam i przez rok byłam na diecie a dziecko ciągle miało uczulenie. Tym razem jeszcze w szpitalu Olek był dokarmiany, bo za mało wysysał. Teraz udało nam się wrócić do cycka, ale czasem dostaje mm i podchodzę do tego na luzie.
Julianna fakt, chusta równa się bycie w centrum uwagi, wszyscy się przyglądają, pełna egzotyka. Wstajesz dalej w nocy, żeby ściągać?
Sonisia jaki prebiotyk dajesz Brunowi? I w jaki sposób? Olek teraz przeważnie wypluwa butelkę i zastanawiam się czy dawać mu prosto do pyszczka, to jest chyba niezbyt smaczne… z drugiej strony tak robię z wit. D i K. Łączę się w bólu, jeśli chodzi o noce, rano chodzę jak zombi, chyba, że Olek nadrabia a ja śpię razem z nim. Z kanalikiem będziesz czekać do 6 m-cy a potem zabieg? Mi okulistka mówiła, że w tym wieku dziecko jest za silne i robią to w ogólnej narkozie, no i z każdym miesiącem prawdopodobieństwo odetkania maleje, więc chyba pod koniec 4-tego mies podejmiemy decyzję
Lazy Oleczek też puszcza banieczki ze śliny, normalnie nadprodukcja
ja wjeżdżam wózkiem do łazienki jak się myję, Olek lubi dźwięk szczoteczki elektrycznej i prysznica, pewnie się w brzuchu przyzwyczaił :-)
Kasiagaw trzymam kciuki, żeby ziarniak poszedł precz
Kliki Olek ładnie podnosi głowę na brzuszku, ale czasem mu opada na nosek a w pionie nie trzyma pewnie, martwię się, czy z napięciem mięśniowym wszystko ok
Kivinko no popatrz, Marcelinka wychodzi na ludzi, lada chwila będzie z niej idealna pannica, zobaczysz.
Jeśli chodzi o becikowe, to jeszcze wszystko przede mną, dopiero dostałam decyzję z urzędu :-)