reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

lazy_butterfly Wychodzi na to, że nasza mała przybierała kilogram na miesiąc więc raczej w normie. Można wyczytać, że w ciągu miesiąca maluchy średnio przybywają w granicach 800 - 1200 g. Poza tym okrąglutka ta nasza córcia więc się nie martwię :happy:
 
reklama
michalis echh no takie wstawanie nocne to ciężka sprawa.. ale nie mam pomysłu jak przestawić bruna na robienie kupki przez sen ;)

a jak maluszek mniejszy to nie trzeba usypiac? przecież boli tak samo a bronić sie nie moze...

ja poczekam do pol roku - narazie ne ma tragedii i wole mu przemywać czesciej ;)

bruno śpi pod swoim kocykiem a jak jest zimno to nakrywam go swoją cienka koldra ..
a spiworki są dla niego za ciepłe i sie pocil, nawet w bawelnianych :baffled:

my mamy miec powtórne usg bioderek bo bru miał niepełne odwodzenie.. ale jak mu teraz sprawdzam to wg mnie jest ok

gochson a tobie jak sie sprawdził spiworek?

reniu kocyki są piękne..! najbardziej podoba mi sie ten bialy w kwiatki :tak::tak: moze moja sis wyprosi u babci swojego męża :D:D

nefretete niestety u nas kieszonka odpada ze względu na stipki małego

kasiu jak Zosienka zniosła lapisowanie? a Ty?

u nas ostatnie noce jak w zegarku - od 5 wiercenie, ok 6/7 godzinna przerwa na kupke i koniec spania :szok: :szok:

agata racja - pogoda piękna..! fajny dzionek mieliście :tak::tak:

a my po miłym weekendzie z eMkiem wybyliśmy z brunem nad jeziorko. na obecna chwile jest tu 9 dorosłych i 5 dzieci :D:D:D czyli rodzinnie :tak::tak:

u nas zadnyh newsow, więc przesyłam buziaki i spokojnej nocy !
 
Ostatnia edycja:
Julianna.. mój ma ponad 3 miesiące i dziś w nocy miałam to samo.. zasnął koło 20, ale ciężko było,a potem karmienie 23, 3 i o 6 pobudka ...może rzeczywiście to ten skok...
 
Nefretete, Madziaka78 dopiero zobaczyłam, że pisałyście o chustowaniu! To wiązanie które widać na moim profilowym zdjęciu to koala - pierwszy raz wtedy małego właściwie niosłam w chuście - 10 minut z auta na plażę i z powrotem. Właściwie więcej tego wiązania nie użyłam, bo moje dziecię za duże i stopy chyba by wylądowały u mnie na plecach...
Teraz wiążę jedynie kieszonkę i mocno naciągam chustę. Ciekawy ten kangurek, wygląda na łatwiejszego od kieszonki, muszę wypróbować, ja mam chustę Natibaby tkaną i w instrukcji niestety nie ma takiego wiązania...
Co do warsztatów może faktycznie warto - muszę poszukać, czy są jakieś w Szczecinie, w końcu jestem na macierzyńskiem, to mam czas ;-)
 
Ratuuuuunku! Ja chce na wakacje:( Już nie mogę nerwowo, Filip od sb jest tak marudny, że ciężko to wytrzymać:-p Coś mu totalnie odbiło, jak jest zmęczony to ryczy...W sb włączył syrenę jak byliśmy w knajpie popołudniu i musiałam go uśpić cycem, bo inaczej się nie dało. Dostał szału ze zmęczenia, a wczoraj cały dzień pojękiwał...Najlepsze jest to, że potrafi płakać, a jak do niego podchodzę i coś tam się wygłupiam to się śmieje-mały oszukiwacz:-p


Lazy- Odnośnie wagi to u nas 5720 (było 3kg) na ost wizycie było i podobno przybiera ładnie. Tyle, że Filip 2 tygodnie młodszy....

Sen nocny natomiast to jedyna pewna rzecz u nas jak na razie, zasypia ok.20 i tak do 6, później karmienie i jeszcze 2 h drzemki, a potem to już tylko zabawiaj i zabawiaj;-) Nie ma zmiłuj.

Ja mam jakiś spadek formy, nie byłam od tygodnia na rowerze i nic mi się nie chce...czuję się za to gruba i jakaś feeeee. Do tego nie mam jakoś w ogóle na nic czasu.
 
kivinko i ty mnie dobijasz :-D za co ja kupie krzeslo do karmienia :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D o rany, chyba naucze sie stolarki i poskladam cos Maksiowi :-D

co najzabawniejsze zasilku dla samotnej matki nie dostane bo mieszkam w gospodarstwie domowym - czyli musialabym mieszkac sama ( ciekawe za co ?! ) i nie pracowac i w ogole najlepiej gdybym nic nie miala to wtedy dostalabym te 70 zl :D
 
kivinko - aż narobiłaś mi ochoty na to krzesełko, bo wydaje się być fantastyczny. Już będziesz się zabierać za siadanie Marceliny? Ja becikowe odebrałam już 2 miesiące temu i nawet nie wiem na co poszło, pewnie pieluchy:-D No i Marcelinka Ci bardzo dużo przybrała, tylko się cieszyć.

Pauletta
- U nas problemem są te nieszczęsne ostatnie dwa tygodnie..

reniuszek - te wszystkie pomoce dla samotnych rodziców to jest jedna wielka pomyłka. Bo co to jest 70 zł? Ale podobnie programy prorodzinne, co z tego, że jest becikowe, jak potem nie ma gdzie dzieciaka oddać, bo na żłobki trzeba czekać miesiącami...

A my znowu na wsi u teściów. Pogoda super, ale Mała jakoś nie przepada ostatnio za spacerami. Wszyscy wybyli gdzieś do pracy, a ja oczywiście Matka-Polka z Małą siedzę i próbuję przygotować obiad. Nie wiem jak Wy, ale ja nie cierpię gotować u kogoś w domu. Pomijając, że w ogóle nie przepadam za gotowaniem;-) Ostatnie 10 minut spędziłam na szukaniu sitka, a i tak znalazłam tylko jakieś stare odrapane. Więc do cedzenia makaronu użyłam starego studenckiego sposobu z pokrywką. Grunt, że Mała śpi i moje tłuczenia garnkami jej na szczęście nie przeszkadzają:-D
 
kivinko juz sie do tego przymierzam :-D:-D ale chyba zaprojektuje sama a znajde wykonawce tak jak w przypadku lampy studyjnej ktora zaprojektowala - moj tato i jego koledzy z firmy juz ktorys tam miesiac ja robia :-D:-D:-D- pokaze wam efekty, bo zapowiada sie super i zdjecia jakie beda mniam mniam :happy:

lazy ... no wlasnie te zasilki to nieporozumienie..... innych krajach np opieka spoleczna zapewnia mieszkanie i talony na wyzywienie .....

ja czekam na wloczke i druty i bede dziergac super prosty kocyk :) a to taki trening przed tym .... :
farmhouse-yarn-blanket.jpg

w miedzy czasie chce wydziergac czapeczki dla maksia na zime i szaliczki ... ciekawe czy bedzie mi dane :

bear-hat-and-booties-set.jpgcollage-knit-kids-hat-1.jpg
sonia mnie tez bialy "jara" najbardziej i do tego jakies super zywe kolory no :rofl2:
blanky03-725920.jpg
free-shipping-baby-fashion-hats-knitted-baby-cap-handmade-cap-crochet-baby-hat-baby-gift-12pcs.jpg
a od takiego prostego koca chce zaczac - tylko w inne kolorowe paski )
granny-stripe-blanket-1-425.jpg

mam jeszce mase innych inspiracji .... trzymajcie za mnie kciuki hahahahahahha :-D bo jak plan drutowy sie powiedzie to moze zaczne robic masowke na zamowienie :-D

Pauletta z Maksiem dokladnie to samo placz przed spaniem ...... :( ale dzisiaj znalazlam na niego sposob ....spodobalo mu sie jedzenie lyzka...wiec dostal silikonowa lyche i sobie z nia lezal ciamkal ciamkal i zadowolony zasnal....
odkrylam, ze on by jadl jadl jadl i jadl i co najlepsze wlasnie tylko lyzka.... a placz przy pierwszych probach podawania posilku byl spowodowany ... zgadnijcie czym? - sloiczkiem .... wczoraj podobnie zaczal reagowac patrzac na sloiczek ... jak go schowalam to sie ozywil i z usmiechem zjadl prawie caly sloj !
 
Ostatnia edycja:
Reniuszek- kocyk z ptaszkiem!!!!! Cudny! Też chcę taki:-)

Kivi- dobrze powiedziane, ja muszę szybko wpłacać pieniądze na oszczędnościowe albo coś kupić po pensji, bo inaczej jest koniec. Wydam wszystko, zawsze coś jest potrzebne, już nie mówiąc o zakupach jedzeniowych, które mnie załamują...
 
reklama
sonisia dzięki że pytasz! Zofia uśmiechała się od ucha do ucha w trakcie lapisowania. Miłego pobytu nad jeziorkiem:)

helena julianna u nas też chyba skok rozwojowy, bo Mała spała już pięknie przez 2 tygodnie i budziła się tylko raz koło 5/6 a tymczasem wstajemy około 2/3 i rano po 6...Na szczęście jeszcze później zasypia i wstajemy z reguły koło 9:)

Pauletta
a może Filip potrzebuje więcej bliskości? I dlatego płacze?
Ja też popadam w jakąś apatię ostatnio...nic się nie chce! Ale dziś się zbieram w sobie i jadę na basen :)

reniuszku z tymi zasiłkami to jest śmiech na sali...pamiętam jak moja Mamcia walczyła o każdą złotówkę dla nas...przykre to:(
Ty to zdolniacha jesteś! Oczywiście jestem pierwsza w kolejce i zamawiam czapeczkę szalik dla Zośki:)

kivinko no widzisz...może Marcelina potrzebowała wzbogacenia diety...moja kuzynka miała dokładnie to samo z córką i od momentu wprowadzenia nowości pokarmowych wszystkie problemy odeszły w niepamięć...oby u Was też tak było...trzymam kciuki i powodzenia! Zobaczysz!!! Jeszcze będziesz się nudzić jak Mała zaśnie na dłużej znowu...

lazy gdzie jesteś? To przyjadę Ci ugotować...Ja uwielbiam i bardzo mnie to odpręża, ale czasu jakoś brak ostatnio:(

A ja wczoraj usiadłam na allegro i przepuściłam jakieś 500 zł na Zofie. Kupiłam kocyk La millou strawberry fields i pałąk do fotelika z zabawkami i pełno innych duperelek do zabawy w tym książeczki, grzechotki gryzaki. I dodatkowo dla Tatusia kupiłam ramkę na docisk stópki rączki i zdjęcia Maleńkiej. To tak wszystko w ramach prezentów na chrzciny dla Szkraba. eMek jak to zobaczył, to popukał się w głowę i zapytał czy ja całkiem zwariowałam. Ale później stwierdził, że wszystko dla Szkraba jest cudowne i sam chętnie się tym wszystkim zabawi. :-D:-D:-D

A lapisowanie Mała zniosła świetnie. Trochę już ziarniniak odpadł i oby tak dalej. Następne w piątek.

Tymczasem mój Aniołek na spacerku z Babcią, a Mama zbiera się do firmy popracować trochę. W planach wieczornych basen i kawka z psiapsiółą, także trochę relaksu się przyda. Pogoda piękna, więc aż żyć się chce:)

Miłego dzionka:*
 
Do góry