reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

reklama
Heej ;)
A ja dziś pierwsza :D
Od 4 spać nie mogę, ale zdążyłam się już przyzwyczaić.
Odprawiłam męża na jazdę i mam luzik do 13 :D planuję poprać pościel małej i trochę ogarnąć sajgon w pokoju, bo po mału świata nie widać ;) mam nadzieję, że nie skończy się na planach tylko ;))

Zapomniałam dodać, że skończyłyśmy 37 tydz. :D :D :D
 
to która w nocy rodziła? Ja miałam parę "fajnych" skurczy wieczorem,ale rozeszło się po kościach ;) nadal trzymam kolejkę weekendową:-D

smacznego tłustego czwartku!!!
 
Dzien doberek :)
Ja pobudka o 5.30 odprawiłam mojego do pracy i jest godzina 7 rano a ja już dwa pączki wmłuciłam :D a co tu do wieczora dopiero :) Mała oczywiscie odwierty mi tam od 5 rano prowadzi :) wierci sie i wierci i czkawki :) wczoraj to do południa szalenstwa były :D

Miłego dzionka :) i smacznych pączków moje były pyszneeee
 
Witam!

Wpadam jeszcze zanim do przedszkola wyjdziemy, bo jestem wyjątkowo wyspana - Dobrusia mnie posłuchała, nie wołała w nocy, raz tylko prosiła, żeby lampkę zapalić (ale koło naszego łóżka) bo przyjaciela szukała ;-) a ja normalnie odleciałam w ubraniu po 21, po północy sie ocknęłam, umyłam i znów w kimono. Od razu siły wróciły :-D

Atan trzymam kciuki za mieszkanko - super by było - i fajnie, bo teściowie i tak pod ręką :tak:

Angel i u Ciebie widzę dobre wieści - oby udało sie kaski na strat odłożyc, a potem juz z górki będzie :tak::-)

Ivi mówisz, że skurczyki nie przyszły? Jeszcze jest wersja z "masażem" przez M ;-)

ja dzisiaj pełna mobilizacja - pranie tego co wczoraj kurier przywiózł, dopakowanie torby, prasowanie... tylko jakis szybki obiad musze wymyslić...

miłego dzionka :tak:
 
Jesteśmy już w domu!!!!!
wreszcie:)
Marysia śpi sobie smacznie, mój kochany mąż tak pięknie przystroił mieszkanie w girlandy i balony oczywiście w pastelowych kolorach, że chyba przez najbliższy rok nie będę ich ściągała;) Strasznie się cieszę, że coraz więcej z nas się rozpakowuje i gratuluję wszystkim mamusiom:)
cudownie!odpoczywajcie:tak:!!!

Angel no nareszcie pozytywne wiesci bo juz ostatnio biedna bylas taka zdolowana

Ja tradycyjnie paczkami objadac sie nie bede i zjem gora 2-takie zboczenia kaloryczne od lat
ale mimo wszystko życzę wam smacznego!

Ja nie moge juz za wiele chodzic bo odrazu twardnieje brzuszek mocno i ciezko sie robi-ja juz mam oficjalnie dosc ciazy-ale wiem ze dzidzi jeszcze grzecznie musi posiedziec:tak:
 
Witam się i ja. Usnęłam dopiero po 2 w nocy, leżałam w nocy i kreciłam się z boku na bok żeby sobie dobrą pozycję znaleźć bo mnie bóle z krzyża brały ale ciężko było. Z tego wszystkiego wstałam i poszłam podkład sobie na łóżko położyc w razie jakby wodom zachciało się odejść. Jak usnęłam to mi się poród śnił tak realny, że aż jestem w stanie uwierzyć, że tak to może wyglądać, chyba musiał mnie w nocy nieźle brzuch boleć, że taki sen miałam. Wyparcie główki było tak realne, że szok niestety dzidizusia nie zobaczyłam bo się obudziłam. Byłam spocona na maksa i obolała, aż obudziłam mojego i pytałam go czy przypadkiem nie stekałam albo coś gorszego ale on mocno spał i nic nie słyszał. Normalnie głupieje w tej ciąży z tymi bólami, przy Rysiu dosłownie nie poczułam nawet pół skórczu nic, myślałam że teraz też nie dopadnie dopiero jak przyjdzie do porodu a tu od piątku mnie męczy a wolałabym wóz albo przewóz. Oby dzisiaj do 16 zobaczymy co moja lekarka powie czy dzieje się tam coś na dole i jest jakiś efekt tych bóli czy na darmo to wszystko się dzieje. Ja chcę rodzić w sobote na moją 30-tke ale życie nie jest tak piękne żebyśmy sobie mogły wybierać terminy
 
Ja rowniez witam Was z rana :) Zobaczcie juz tylko 13 dni do marca jak ten czas leci, nie dawno mowilyscie o dwoch kreseczkach jak czytałam na poczatku. Ja nie moge sobie wyobrazic jaki to cud w brzuszkach naszych siedzi, przeciez tam juz jest calkiem donoszone malenstwo jak mu musi byc ciasno ,jeszcze troszeczke. Ja rowniez mam takie lekkie bole takie jak na miesiaczke, z rana jak wstaje to nogi mi dretwieja i zawsze sie boje ze to moze juz ale jak sie rozruszam to juz lepiej. Miłego dnia zycze i dużo pączków PĄCZKI ;)
 
DSC09585.JPGz1919943M.jpgDSCN5791.jpgzdjecie.jpgZobacz załącznik 437827

Ale dziś buro ponuro ... słońca brak za to jest duuuużo śniegu :-)
A ja dziś znowu piorę .... pościele , pokrowce na fotele , koce ,firanki , maskotki ... kolejka do prania jest taka że tydzień będę prać :-D
To która chętna na porodówkę forumowego pączusia przynieść na świat ?? :-p
 
reklama
Dzien dobry!

zaczac dzien od coca- coli:szok: bardzo madrze nie ma co... musze isc sobie jakies sniadanie zrobic, ale mi sie nie chce i nie mam pomyslu.
kurde dajcie spokoj juz z tymi paczkami, bo mnie jeszcze zmobilizujecie do ryzykowania zycia i wyjde po te paczki, a troche mam daleko :-D do tego te zaspy sniezne :-D
musze czekac do 15, jak mi malz przywiezie.
jakos dzisiaj zadna kolezanka sie nie zapowiedziala, a szkoda, bo by przyniosly hehehe

Ewstra- trzymam kciuki, zeby sie nie potwierdzilo to zatrucie i za malenka, wiadomo, ze najlepiej w brzuszku, ale jak co to lepiej niech ja wyciagaja i tak juz pewnie odpowiednio duza jest.

ciekawe co tam z Pinula dzisiaj wymysla, czekam na wiesci.

Angel- o dobre wiesci! mam nadzieje, ze juz bedziesz spokojniejsza, najwyzej na chwile przyjdziesz z malym tu, a pozniej szybko machniecie przeprowadzke na nowe, oj sie bedzie dzialo, ale bedziecie fajnie pewnie pozytywnie nakreceni!
i fajnie, ze kabelek masz i nam nie znikniesz!

ide po jakies zarelko, tymczasem.
 
Do góry