reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pogaduchy marcóweczek 2012

Melduję, że żyjemy. U nas chwilowy brak czasu i plan wyjazdu na weekend pod Poznań, ale obiecuję wszytstko ponadrabiać, jak tylko będzie to możliwe.
Buziaki.
 
reklama
dzień dobry :-) ale tu cisza od rana

czytam o tych waszych dzieciaczkach może to pogoda taki ma wpływ a może i skok, u nas wręcz odwrotnie od kilku dni kiedy ta pogoda bardziej jesień przypomina niż wiosnę mały najlepiej by spał
o skokach rozwojowych podejrzeć można na mapce pogody skokiou8im61se8_comment.jpghttp://28dni.pl/pictures/1375441.jpg

podpytywałam bo u nas Marcelek też jeszcze nie potrafi się przekręcić z brzuszka na plecy, ani sam na bok ale już w tym temacie trochę kombinuje gdy leży na dość twardym i stabilnym podłożu. Główkę wysoko podnosi jak leży na przewijaku a na łóżku zdecydowanie niżej, dużo guga a nawet wymyśla takie dźwięki od piskliwych po mruczenie :happy2: cudownie się tego słucha :-)
ale już też mniej śpi w ciągu dnia widać że zdecydowanie robi się bardziej kontaktowy grzechotkę przez chwilkę jak mu się ją włoży do ręki potrzyma ale sam tylko lekko trąca zabawki które ma w łóżeczku najbardziej lubi czerwoną maskotkę goryla :happy2:

cudownie czytać jak nasze skarby się rozwijają i widać że nie ma się o co martwić :tak::-)
 
moje dziecko od 4 rana wyprodukowalo juz 4 kupki i teraz spi i nadal robi... ja nie wiem co on je :) wczoraj byl marudny a dzis rano tak sie cieszyl, lezal i cały sie cieszyl raczki i nozki w ruchu - biegal jak to okreslamy z mezem :) przeslodko sie patrzy na takiego maluszka :)
Ja dzis mam jakis gorszy dzien, pogoda znowu beznadziejna leje i znowu na spracer nie pojdziemy pewnie... ohh zabieram sie za sprzatanie. Ej tu ktos pisał o gołabkach... jecie juz kapuste? ja to sie boje dodawac do kuchni nowe produkty i praltycznie nadal nie jem smazonego, kapusty, czosnku, cebuli, ostatnio jak zjadlam truskawki bo byly takie piekne ze szok to mały byl caly wysypany i szorstka skora, czekolada tez odpada bo tez byl szorstki...
 
cześć laseczki
u nas znów masakra, i znów chodzi o Tymka a nie o Nusię.. heh
w każdym razie Nusia cudnie widzi zabawki, uderza w nie rączkami, bawi się różnymi grzechotkami zawieszonymi w wózeczku, uwielbia karuzelkę.. przekręca się trochę, potrafi się obracać na boczek (ale nie zupełnie na brzuszek, tylko takie "w pół") i w ogóle jest cudna i kochana :)
 
Antek stoczył nierówną walkę w łóżeczku ze snem, więc i ja mam czas by się zameldować :-)
Wczoraj byliśmy szczepić się... Antoś był bardzo dzielny i malutko płakał, a i ja także byłam dzielna ;-) a przy cycu już całkiem zapomniał że był szczepiony i później rozdawał uśmiechy "zagadywał" pielęgniarkę - oprawcę:-) Maluszek był też ważony i już nie jest takim maluszkiem bo waży już 6,2 kg :szok: a ja się dziwię że ubranka na 62 już takie raczej do wymiany na 68 :-)
Tak czytam, jakie wasze dzieciaczki miały dni i jak bym czytała o moim dzieciu... płacz i zgrzytanie zębów. przed wyjściem na spacer - ryk, po spacerze - 2h ryk. A i nic nie było wstanie go uspokoić... a wieczór - miód - malina!! jak są takie dni to mam ochotę wypisać się z macierzyństwa. Siedzę cały dzień z małym sama w domu i w takich chwilach zaczynam się zastanawiać czy nie zrobiłam mu krzywdy, albo że moje dziecko mnie nie lubi :zawstydzona/y: choć wiem że jeszcze nie jest możliwe ...

No i zjadłam śniadanie, wypiłam kawkę i pora zabrać się za jakieś ogarnięcie chaty... bo już patrzeć na ten syf nie mogę :eek:

do miłego...
 
Anula fajny wykresik
Ivi siły z Tymkiem
Ania brawo dla dzielnego Antka

U nas poranek był superowy, radosny, oby nie było powtórki z dnia wczorajszego :-)
 
ale pogoda masakryczna aż się nic nie chce
Po wizycie u ortopedy jesteśmy zadowoleni, bioderka bardzo ładne, nie ma powodów do niepokoju :-)
A nas Aleks nie wyciąga jeszcze rączek do zabawek ale jest nimi wyraźnie zainteresowany. Bardzo mu sie podoba mój telefon, jak go nagrywam to nie spuszcza z niego wzroku, podejrzewam ,że to przez kolor- błyszczący czerwony
Na brzuszku uwielbia leżeć, główkę podnosi bardzo wysoko i trzyma ją bardzo długo. Często nawet śpi na brzuszku

Dziewczyny na dzieci które potrzebują 100% uwagi i są bardzo absorbujące polecam chustę. Ja jak Aleks zaczyna kwilić bo gadanie ze ścianami mu się nudzi to zawijam go w chustę i sobie siedzimy
Ja mam wolne ręce, maluch zadowlony bo blisko mamy i zawsze w chuście zasypia
 
witam
cisza tutaj jakas zapanowala
My wczoraj rano poszysmy sprawdzic wage i 4.5kg wiec rosniemy sobie-zapytalam o glowe malej bo caly czas woli lewa strone i stwierdzila ze prawdopodobie fizjoterapia by sie przydala, klas wszystkie zabawki po przeciwnej stronie i podchodzic do niej z przeciwnej strony, po poluudniu bylusmy u lekarza i nie wyslal jej nigdzie-mowiac ze mala przekreca glowe ale woli tamta strone moze za kilka tyg jak sie nic nie zmieni-mialysmy tez szczeienie ale chwilke tylko poplaka nie bylo tak zle.

Co do umiejetnosci to my na brzuchu nie lubimy-na klatce u mamy jakos przejdzie, patrzymy na karuzele:) przekrecac tez sie nie przekrecamy
 
reklama
Heloł :))

No to koniec wizyt siostra wczoraj pojechala i zostalismy samii...
Drugi dzien dopiero bycia samemu na mieszkaniu wiec wlasciwie mi nie smutno :-D

No to co u nas:

Waga z czwartku 6,250 :sorry2: wiec dzis pewnie juz cos ok 6,700 ...ciuszki 68 akurat :zawstydzona/y::sorry2:

Dziecko mam cudowne ( odpukac w niemalowane bo napisze to sie popsuje)! Za dnia spi sobie- roznie od 15, 30 minut , przez godzinke do max 2 bo głodne przecie :dry: Nie ma jakichs histerii i marudzen- ewentualnie matka nie odgaduje na czas o co chodzi i wtedy juz sie rozwyje i zpurpurowi na całego i chwile zajmuje go uspokoic :zawstydzona/y:
Wieczorki slicznie sie kladzie spac miedzy 20-22.30. Najczesciej 21:30 spi. Wtedy najdluzszy sen 3-4 h. Potem roznie niestety. Nad ranem dalej marudzi, albo purty albo poprostu pobujac.. od paru dni ok 7 rano marudzi i ani jesc ani nic to mąż z duma odkrył, ze chce na ramie sie polozyc i z tata kima 1-2 godzinki jeszcze :-)

Dzis jakis fenomenalny dzien. O 8:30 budzik nastawiony bo do lekarza jechalismy ( ze mna) 7:30 juz sie kreci a ja taaaaaaak bym pospala ( wczesniej 2 h spal u m. na ramieniu ale ten poszedl do pracy :dry:). Jesc nie chcial ( a on z tych co jak nie wie o co mu chodzi to najlepiej zapic cycem)no to niech sie dzieje wola nieba wrzucilam go do kołyski i wlaczylam rainforest. Bach obudzilam sie pol godziny pozniej a on łoczy jak pińc zeta do mobila :-D bach, znowu przysnelam az obudzil mnie budzik, wstalam kolejne 30 minut krzatalam sie a on dalej z mobilem sobie lezal :-) Strasznie go lubi !!

Na spacerze marudzil troche jak na zlosc( zazwyczaj jak sie juz wsadzi w wozek to odlot az do powrotu wtedy ryk na schodach juz niemiłosierny o jedzenie) a u lekarza na rekach go musialam potrzymac zeby dal nam pogadac :sorry:

Wrocilismy ja go do cyca a on..nie :eek: Wolal sobie polezec i ze mna pogadac! Zjadlam sniadanie, pobawilam sie z nim, wtedy dopiero zjadl- do lezaczka poogladal tv ( uwielbia! :-D ) widze, ze przysypia to go do wyrka pod mobila i wlasnie wylaczylam bo pierwszy raz sam tam zasnal!

No tfu tfu co za piekny dzien :-)


Glowke trzyma ok, jak zawsze - jak ktos ladnie napisal ja jakbym noworodka zupelnie nie miala bo on od pierwszych dni mial odruch trzymania glowy w pionie :)) Co mnie chyba najbardziej cieszylo ze wszystkiego bo balam sie jak nic tej watłej noworodkowej głowki :zawstydzona/y:. Do zabawek cieszy i sie emocjonuje, że hej ale jeszcze nie wyciaga łapek ;-)

Uwielbia grac z tata w xboxa :-D
Nie ważne czy tak..

DSCF3501.jpg

Czy tak :-D :-D

DSCF3451.jpg


Aha ja tez wiem, ze poki co sie powinno sie malym sciagac napletka do mycia :eek:

No i co podczytywalam tyle , chcialam tyle odpisac i nie pamietam co..
Eh no nic poki maly zamula w tej kolysce ide cos na obiad zrobic :)

Duzo słonka! ( u nas jak na lekarstwo w dalszym ciagu i slonka i temperatury:( )
 
Ostatnia edycja:
Do góry