>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[jezyk]

O rany co tam się dzieje w tym Wrocławiu??

A mi dalej zaczęły się plamienia brunatny śluz no ale co z tego jak nie ma skurczy

kraf a nie mogłabyś tak si przespać w dzień??

ewelinka poczekaj sobota jeszcze się nie skończyła

Acha -j- napisała że w przyszłym tygodniu będą ją ciąć.

 

[szczęśliwa1]

u nas w szpitalu jak byłam rodzic to tez niestety nie było ani porodów rodzinnych ani odwiedzin

 

[Zosiulenka]

Warszawianki kochane, Karowa do wtorku podlega jak to okresliła pani na IP czyszczeniu, we wtorek będzie wiadomo czy od środy ruszą przyjęcia czy cała akcja potrwa dłużej. Nie przyjmują nikogo, te osoby, które opłaciły położną otrzymają zwrot. Oby od środy ruszyli Nie chcę wylądować w praskim albo bródnowskim

 

[lajfik]

Cześć dziewczynki... muszę Wam powiedzieć , że od wczoraj popołudnia mój brzuszek obniżył się z jakieś 3 cm.(tak na oko ;-))
Normalnie zwindował z godziny na godzinę... śmiesznie

Dzisiaj rano miałam zebranie w Polskiej szkole ..a potem połaziliśmy na zakupach ..no i nie chciało mi się chodzić ..mała pindzia tak uciskała na pęcherz i miałam wrażenie że wypadnie ...M się cieszył bo dużo kasy nie wydaliśmy
Więc chyba i u mnie się powoli zbiera na ROZPAKOWANKO :-):-):-)
ale grzecznie czekam i na razie korzystam z luzu :-)
Dzisiaj napalimy w kominku wieczorkiem i będę sie obżerać pączkami z bitą śmietaną ( a dupa rośnie..rośnie )... nooo a tak w ogóle to jest wszystko SUPER... i przekazuję Wam Kochaniutkie mój dobry humorek
Aga, ardzesh,jezyk Was ściskam najmocniej ;-);-);-)
UŚMIECHAJCIE SIĘ CAŁY DZIEŃŃŃŃŃ!!!

 

[ardzesh]

lajfik - oprócz tego uścisku, podzieliłabyś się kaloriami ;-) Mnie teściowa obiecała tydzień temu pączki domowe, ale jakoś nie wywiązała się z tego
A po porodzie, to se będzie mogła te pączki wsadzić ;-)

Za to ja od rana mam nieprzeciętny dzień. Najpierw odwiedziny koleżanki z 3 misięczną córeczką (wraz z jej teściową) później mój tata nas odwiedził. Koło 13 postanowiłam iść na spacer wykorzystać cudną pogodę i zahaczyłam o market (bo przecież we śnie - tam urodziłam) i spotkałam koleżankę, później następną, później znajomych z 8 miesięcznym synkiem i po drodze do domu znowu znajomych z 3 tygodniowym synkiem :-) Tyle niemowlaczków, że wyczerpałam chyba limit na dłuuugi czas. Pocieszam się, że to może jakieś proroctwo?! Może zaraz sama pojadę na porodówkę ;-)
Kolejne S zaliczone - Supermarket, Schody i Stres (zawsze jak babcia do mnie dzwoni, to mnie naraża na niepotrzenbne nerwy i stresy. Dzisiaj np. dzwoniła, żeby mi powiedzieć, że może się tak zdarzyć, że wody odejdą mi razem z dzieckiem!!!! Jak słyszę takie teksty to mnie aż Szlag trafia! Byłby to najszybszy poród na świecie! A później w miejscu publicznym drę się na babcie, że takie pierdoły mi opowiada!)

 

[larkaa]

ardeszh hahahahha, padłam jak napisałaś z tymi wodami odchodzącymi razem z dzieckiem
a z tymi dzieciakami to faktycznie, wszędzie ich pełno w koło

a ja wkurzam się jak słyszę gadanie, co kogo spotkam to każdy mi prorokuje, że - w lutym nie urodzę, bo mi brzuch nie opadł (termin mam na 9-16.02)
i nawet specjalnie z mężem siadłam i oglądałam fotki dziewczyn, które już urodziły np antar, pbg czy samaola to ich brzuchy nawet się nie zapowiadały na opadnięcie, a np kraf czy lajfik maja opadnięte i jakoś sie nie zapowiada. Aga i ardesh też mają jurne stojące brzuchy, więc wychodzi, że wg tego urodzą....w listopadzie, a przeciez już terminy mają

takie babcine gadanie... ;/

 

[lajfik]

larkaa... mi dopiero opadła wczoraj ...kochana ;-);-);-)
A jak juz kiedys gadałyśmy ...to nie zawsze brzuch musi OPAŚĆ więc się nie stresuj sie i olewaj ..buraczane gadanie o i tyle

 

[ardzesh]

larkaa - ja brzuch mam w chmurach... a teściowie i sąsiedzi uparcie twierdzą, że mi opadł. Każdy widzi - co chce widzieć. Ja wiem swoje - porównując mój wysoki brzuch do kraf, lajfika czy jezyka - mój sięga chmur! A otoczenie wie, że mam już termin porodu i gada co im ślina na język przyniesie. Chyba chcą mnie w ten sposób pocieszyć, że poród już blisko... a mnie wyprowadza to z równowagi

 

[aga221122]

Chyba chcą mnie w ten sposób pocieszyć, że poród już blisko... a mnie wyprowadza to z równowagi

Moja babcia też stwierdziła, że mi opadł. To chyba już gdzieś pisałam. A ja mam od początku nisko ułożoną macicę. I sama nie wiem co to znaczy opadł i co inni w tym wiszą.

lajfik dziękuje

Dziś rano strasznie buczałam, miałam mega doła, jakoś mi teraz przeszło i nawet się śmieje. Zobaczymy co jutro będzie od rana.
Co do metod na S - sprzątanie nie działa:---(.

 

[pbg]

larkaa ja nie zuważyłam żeby mi w ogóle brzuch opadł przed porodem, więc to jakieś durne gadanie z tym brzuchem - wyraźnie opadnie jak dzidzia wyjdzie a teraz to jak masz to sprawdzić czy jest niżej - linijką od kroku czy może kątomierzem :-)
a my dziś z kolei jesteśmy po wizycie "Pradziadziów" i co się nasłuchaliśmy plotek to głowa mała... ale najlepsze to jak mi Dziadek opowiadał o tym, że w "Samym Życiu" urodziły się trojaczki i jak ta serialowa matka sobie radzi... potem Babcia wszystko co dziś w rzeźniku usłyszała o dzieciach znajomych opowiadała - o 6.5kg noworodku sąsiadki, o podobno poobkrecanych czterokrotnie pępowiną bliźniakach, o szkle w Bebiko...