reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Ja wczoraj wszystko posprzątałam a dzisiaj przez te kłucia co chwile leżałam i patrzyłam czy mała sie rusza.Jak popołudniu mi to przeszło to zrobiłam tylko biszkopta z kremem żeby mąż coś do kawki miał.
Czasami mysle że to on jest w ciąży takie smaki ma:tak:
Rano dostałam smsa od koleżanki która miała termin na 19tego.Jeszcze w środe mi pisała : czekaj jeszcze trochę to będziemy razem rodzic.A wepchała sie przede mną .O 8 była na porodówce i rozwarcie na 5 ale kurcze do tej pory nie urodziła:no:Chyba że zapomniała teraz napisac ale o 20 rozmawiałam z jej siostrą(która dzisiaj ma urodzinki) to jeszcze nic nie wiedzieli.
 
reklama
Widze ze u Was dziewczyny wielkie sprzatanie :-) ja bym tylko leniuchowala a wiem ze lepiej sie ruszac co by malego podgonic do terminu jeszcze 2 tyg ale ja bym chcial juzzzzz:tak:
 
sobotni wieczór..a u mnie nadal cisza:wściekła/y: gości miałam..poszli..to my zaraz z małżonem indukcja na S:-D:-D:-D no i czekam..może teraz cos sie ruszy..ale jak widzę, u Was też takie sposoby nie działają:sorry2: więc chyba nie mam się co oszukiwać..Małej sie nie spieszy i koniec:-(

Ewelinka, to moze jednak spotkamy sie na Zaspie?! Ja bylam 5-go na izbie przyjec, ale podlaczyli mnie tylko do ktg i odeslali do domu. Lekarz powiedzial mi, ze za dobrze wygladam na buzi, bo rzekomo kobiety tuz przed porodem puchna na twarzy i ze do 10-go, na pewno nie urodze. No zobaczymy!
 
Dobranoc dziewczyny Mogę iść teraz juz spac
Moja koleżanka w koncu o 22 godz.urodziła dziewczynke :-) 56cm,3300 i 10 punktów:-)
 
Myślałam, że już dziś [w sensie dnia wczorajszego] bardziej nic i nikt mnie nie wytrąci z równowagi i że sobie ten marnawy dzień jakoś względnie zakończę, ale się przeliczyłam. Teraz zamiast spać, zastaję niedziele -dzień tygodnia, którego nie cierpię najbardziej, mimo że urodziłam się weń, szperam po forum i szlag mnie trafia jasny.
Martussa82 pewna jestem, że nawet opuchlizna nie jest w stanie zatrzeć pewnych wrażeń :) Energią albo ktoś promieniuje albo nie ;)
A spadki formy, jak widać zdarzają się tutaj każdej z nas.
A na ptasie mleczko zamówienia nie składam, bo w chwilach porywistych apetyt mnie opuszcza mimo mojej miłości do słodyczy.

mary105 Dobranoc i gratuluję koleżance ! :)
A te akcje na S to chyba rzeczywiście przereklamowane, z tego co widzę jak 'Was' czytam. U mnie za wcześnie, żeby miały coś dać. Jeszcze niech sobie ta moja mała siedzi w brzuszku i rośnie.
 
ja dołączam do Larkii:zawstydzona/y: średnio wyspana, zdrętwiala nadal, ale już chyba z mniejszym humorkiem:rofl2:
Jazdy Chłopu oszczędziłam- jakoś tak oboje dobrze na swój widok zareagowaliśmy, więc nerwy chyba się uspokoiły i możn abyło po prostu chwilkę pogadać. zaciągnęłam go od kompa do wyra- bez akcji na S niestety- ale za to Hanka miała wieczorne występy nóżkami i był zachwycony. ja też, bo nawiązał się taki maluteńki kontakt między nimi:tak: on ją puk- ona mu stuk:-)
żałuje, że wczoraj energię zmarnowałam na nerwy:zawstydzona/y:

Rufka- a Ty Babiszone- co w nocy wyrabiasz??:wściekła/y:widzę, że i Ciebie wczoraj nie ominęło... życzę oby dziś było lepiej:-)

dziś obiad u Teściowej, więc będziemy po południu -Życzę zatem lepszych nastrojów i spokojnej niedzieli:-)
 
Lekarz powiedzial mi, ze za dobrze wygladam na buzi, bo rzekomo kobiety tuz przed porodem puchna na twarzy i ze do 10-go, na pewno nie urodze. No zobaczymy!
jestem ciekawa ile w tym prawdy ;-) ja jakos wczpraj na twarzy tak dziwnie spuchlam (az nawet maz mi to powiedzial jak wrocil z pracy ze taka spuchnieta jestem czy az tak zmeczona?:baffled:) i dzisiaj sie jakos tak inaczej sie czuje.....no i wstalam wczesniej niz zazwyczaj bo jakos juz spac nie moge:sorry2:
 
a ja rozpakowana, ale zbólami jak na poród - macica się kurczy :baffled: M obiecał, że dziś on będzie się bardziej zajmował małą. Mam nadzieję, że wyjdzie to lepiej niż wczoraj gdzie ledwo włączyłm BB i chciałam z wami popisać ten już mnie wołał :wściekła/y: w końu mi nerwy puściły, bo on krzyczy z drugiego pokoju "choc szybko" więc ja lecę przerażona a n "zobacz jak ładnie wysmarowałem jej kremikiem buzie, myślisz, że główkę też mogę?" - miałam na serio ochotę mu przywalić, bo mógł zapytać nie karzą mi biegać do siebie:growl:
 
reklama
a ja rozpakowana, ale zbólami jak na poród - macica się kurczy :baffled: M obiecał, że dziś on będzie się bardziej zajmował małą. Mam nadzieję, że wyjdzie to lepiej niż wczoraj gdzie ledwo włączyłm BB i chciałam z wami popisać ten już mnie wołał :wściekła/y: w końu mi nerwy puściły, bo on krzyczy z drugiego pokoju "choc szybko" więc ja lecę przerażona a n "zobacz jak ładnie wysmarowałem jej kremikiem buzie, myślisz, że główkę też mogę?" - miałam na serio ochotę mu przywalić, bo mógł zapytać nie karzą mi biegać do siebie:growl:
to sa faceci :-D:-D:-D:-D:-D

i jeszcze zapomnialam..
ogladalam wczoraj z mezem film "P.S. Kocham Cie" - lzy lecialy mi ciurkiem... Martussa zafunduj sobie seans razem z mezem napewno pomoze i czarne chmury znikna od razu ;-) (wczesniej czytalam ksiazke ale film jest lepszy :blink:) POLECAM
 
Do góry