reklama
Aga, Ardzesh, z chęcia bym się z Wami zamieniła. Chcę mieć małe, zgrabne piersiątka, a nie jak krowa dojna - wielkie i obwisłe wymiona Mój obecny stanik 65H robi się za mały, jak przyjdzie do karmienia to alfabetu zabraknie;-)
paulusia2209
Fanka BB :)
golimek to ja tez troszkę poproszę
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
ja taż za słodyczami poszłabym na koniec świata- dziś był pączek i m&msy waga ponad 8 na plusie, ale dziś pewna pani powiedziała, że jestem szczuplutka, więc olewam wagę
poza tym wykaraskałam się z przeziębienia powoli i już do końca ciąży nie chcę paskudztwo!! siedziałam w domu i kociokwiku dostawałam!!
a w ogóle to wczoraj dowiedziałam się, że brakło mi- uwaga- czterech setnych_-do stypendium naukowego!! dawali od 4,87 a ja mam skromne 4,83.... i posmutniałam... przydałoby się na ostatni roczek, byłoby na wyprawkę...:---( dupa!!
ale dzis poszłam do pracy do moich dozorowanych, cztery godziny spaceru nieco poprawiły mi samopoczucie :-)
a cycusie?? cóż, jedno słowo: GRAWITACJA... niestety...
Milenko- świeżutko po ślubie i już takie kłopoty ze świekrą?? bądź dzielna!! i daj znać, jak po badaniu :-)
pa, idziemy drzwi montować...
poza tym wykaraskałam się z przeziębienia powoli i już do końca ciąży nie chcę paskudztwo!! siedziałam w domu i kociokwiku dostawałam!!
a w ogóle to wczoraj dowiedziałam się, że brakło mi- uwaga- czterech setnych_-do stypendium naukowego!! dawali od 4,87 a ja mam skromne 4,83.... i posmutniałam... przydałoby się na ostatni roczek, byłoby na wyprawkę...:---( dupa!!
ale dzis poszłam do pracy do moich dozorowanych, cztery godziny spaceru nieco poprawiły mi samopoczucie :-)
a cycusie?? cóż, jedno słowo: GRAWITACJA... niestety...
Milenko- świeżutko po ślubie i już takie kłopoty ze świekrą?? bądź dzielna!! i daj znać, jak po badaniu :-)
pa, idziemy drzwi montować...
aga221122
mama Jurandzika :))
Martussa82 życie jest okrutne. Ja też tak jakoś w życiu miałam, że do świadectwa z paskiem brakło nie wiele, albo zachowanie było za kiepskie, a na studiach zmieniali regulamin stypendium jak chcieli. Na pierwszym roku było tak, że ci dostawali, z najlepszymi wynikami, ale bez żadnej poprawki. Po pierwszym roku nie liczyłam na kasę, ale po drugim już tak, bo jako jedyna w grupie nie miałam przez dwa lata poprawki. No i lipa, znów się przepisy zmieniły i wielki .... a nie stypendium.
larkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 100
golimek rozumiem co czujesz, ale dla męża to pewnie raj i więcej do kochania ja mam coraz smutniejszą minę wraz ze wzrostem, a mąż coraz radośniejszą. Zastanawiam się jaki jest dla niego skrajny rozmiar ;o Chyba nie jak Lolo Ferrari, która udusiła się w nocy własnym cycem
lajfik
Kuba i Kaja;*
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2008
- Postów
- 2 008
Dla mnie też będzie masakra dopiero jak pokarm przyjdzie .... pamiętam w drugiej dobie lub trzeciej po porodzie była istna rzeźnia myślałam że nie wsadzę cycka do stanika ..takie ogromne
Teraz mam F..a po porodzie nawet nie chce myśleć...to będzie dramat;-):-)
Teraz mam F..a po porodzie nawet nie chce myśleć...to będzie dramat;-):-)
czarna meggi
Zaciekawiona BB
emkamek mnie tez dzidzia w nocy nie budzi tez sie zastanawialam nad tym tym bardziej ze dziewczyny pisza ze dzidzie nie daja im spac .Ale jak wstaje do ubikacji w nocy to czuje dzidzie jak sie rusza mozliwe ze to za delikatne ruchy jeszcze zeby nas obudzily
reklama
Golimek - z chęcią wezmę trochę od Ciebie
lajfik generalnie ja mam cerę naczynkową. Ale nie stosuję konkretnie kremu na to. Mam jeden krem na noc AA do cery naczynkowej. Ale nie wiem czy można go stosować w czasie ciąży. I nie wiem czy mogę go polecić, bo w sumie nie widze różnicy, a poza tym stosowałam go dosyć krótko, bo wyszły dwie kreseczki na teście i tak jakoś wyszło, że go odstawiłam.
Ale miałam przygodę
Pojechałam po pracy do tesco na mini zakupy. (A że nie potrafię przejść w tesco koło ciuszków niemowlęcych to już inna sprawa - i kupiłam 3xbody + bluze ale już na 6-9 miesięcy:-)). Z zakupami do kas, i znowu stanęłam w kasie pierwszeństwa. Przede mną stała jedna Pani i w sumie zastanawiałam się, czy ona też jest w ciąży.
O dziwo!!! Pani z kasy zawołała mnie, że mam przejść bez kolejki szok! więc pytam pani przede mną czy ona też - ale pani odpowiedziała że nie (więc głupio wyszło, bo myślałam że jest w ciąży a ona miała taki "urokliwy" brzuszek)
No i kasjerka kasuje moje rzeczy, a dwie panie za mną pani się pyta kasjerki "a przepraszam, od którego miesiąca pani przepuszcza?!?" na co kasjęrka "przecież widać, że ta pani jest w ciąży!!" a tamta "no ale ja jestem w 7 miesiącu!" "to przykro mi, nie jestem w stanie wyłapać wszystkie ciężarne a u Pani tego nie widać" "ale to nie moja wina, że nie widać! (i tu kieruje się do mnie) A Pani to chyba w 9 miesiącu!?" Dosłownie zaczęłam się krztusić, żeby nie wybuchnąć śmiechem i nie popłakać się! Czujecie?! Mam taki brzuch - że ludzie myślą że to 9 miesiąc!? Odpowiedziałam Pani, że zaczynam 7 i dodałam, że podziwiam ją, za figurkę i buty na obcasie (miała chyba 10 cm szpilki!!! w 7 mc)
Wracałam do domu z poprawionym humorem Ciągle mi się śmiać chce, jak sobie przypomne, że ja jestem w 9 mc!
lajfik generalnie ja mam cerę naczynkową. Ale nie stosuję konkretnie kremu na to. Mam jeden krem na noc AA do cery naczynkowej. Ale nie wiem czy można go stosować w czasie ciąży. I nie wiem czy mogę go polecić, bo w sumie nie widze różnicy, a poza tym stosowałam go dosyć krótko, bo wyszły dwie kreseczki na teście i tak jakoś wyszło, że go odstawiłam.
Ale miałam przygodę
Pojechałam po pracy do tesco na mini zakupy. (A że nie potrafię przejść w tesco koło ciuszków niemowlęcych to już inna sprawa - i kupiłam 3xbody + bluze ale już na 6-9 miesięcy:-)). Z zakupami do kas, i znowu stanęłam w kasie pierwszeństwa. Przede mną stała jedna Pani i w sumie zastanawiałam się, czy ona też jest w ciąży.
O dziwo!!! Pani z kasy zawołała mnie, że mam przejść bez kolejki szok! więc pytam pani przede mną czy ona też - ale pani odpowiedziała że nie (więc głupio wyszło, bo myślałam że jest w ciąży a ona miała taki "urokliwy" brzuszek)
No i kasjerka kasuje moje rzeczy, a dwie panie za mną pani się pyta kasjerki "a przepraszam, od którego miesiąca pani przepuszcza?!?" na co kasjęrka "przecież widać, że ta pani jest w ciąży!!" a tamta "no ale ja jestem w 7 miesiącu!" "to przykro mi, nie jestem w stanie wyłapać wszystkie ciężarne a u Pani tego nie widać" "ale to nie moja wina, że nie widać! (i tu kieruje się do mnie) A Pani to chyba w 9 miesiącu!?" Dosłownie zaczęłam się krztusić, żeby nie wybuchnąć śmiechem i nie popłakać się! Czujecie?! Mam taki brzuch - że ludzie myślą że to 9 miesiąc!? Odpowiedziałam Pani, że zaczynam 7 i dodałam, że podziwiam ją, za figurkę i buty na obcasie (miała chyba 10 cm szpilki!!! w 7 mc)
Wracałam do domu z poprawionym humorem Ciągle mi się śmiać chce, jak sobie przypomne, że ja jestem w 9 mc!
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 733 tys
Podziel się: