reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Ardzesh ja też mam włochy na brzuchu, długie i gęste i co gorsza czarne. Byłam przerażona. Taki sam meszek wyrasta podczas anoreksji, i jest to lanugo, to samo co u dziecka w brzuszku.
Może się upodabniamy do dzidzioli. Też mi troszkę wstyd ale liczę że znikną po ciąży, po przecież nie będę latała brzytwą po brzuchu.
 
reklama
Ewelinka też chciałam z Julki na Blankę, ale padło na Zosieńkę:)Też popularne, ale dużo mniej od Julki. A Juliia to teraz prawdziwe zatrzęsienie.
 
Hej dziewczyny u mnie brzydka pogoda do spania:baffled:Ja wlasnie wrocilam do domku bylam u znajomych i troszke sie wkurzylam bo zjadlam u nich potrawe w ktorej bylo surowe jajko niewiedzialam nie znalam tej potrawy :-(i teraz jak to ja nadwrazliwa sie martwie ehh:-(

Milej niedzieli,pozdrawiam cieplutko;-)
 
Włosy rosnące na brzuchu czy piersiach u kobiety w ciąży są normalne, wypadają kilka miesięcy po porodzie :) (jak zwykle wyczytałam w książce...)
 
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za uspokajające mnie informacje . Naprawdę lżej mi na sercu że myślicie że nie stało się nic złego . Jestem Wam głęboko wdzięczna za słowa wsparcia . Teraz każda z Nas szczególnie ich potrzebuje i bardzo się cieszę że tu na forum są takie super kobietki które zawsze pomogą .
Ja jutro jadę do lekarza diabetologa , ale ona to tylko cukry skontroluje i wyznaczy kolejną wizytę . Mam mieć pobieraną krew i muszę być na czczo . Wstaję ok. 6.45 a do Krakowa dotrę ok.9.00 - 9.30 ( najpierw muszę zawieźć dzieciaki do szkoły) i nie wiem jak wytrwać bez jedzenia - nie muszę zjeść dużo ale rano jestem ostatnio strasznie głodna a jak z apetytem rano u Was ?
Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i życzę spokojnej nocki i udanego początku kolejnego tygodnia .:tak::-)
 
Ja też rano wariuje z głodu ;/ ja z kolei jutro jadę na próby wątrobowe, dostałam skierowanie od lekarza przez te moje swędzące plamy na skórze ;/
 
i mnie równiez uwidocznily się kłaczki na brzuchu, ale jasne są więc nie przeszkadzają mi za bardzo :)
a ja głodna jestem ok. 15-16, rano jem bo trzeba, ale nie mam szczególnego głodu...

pozdrawiam :*
 
Larkaa senk ju za komplemencik :happy2: zapomniałaś dodać jeszcze, że tatuś też ładny hihihi ;-):-D Aga i Tobie dziękuję bardzo za miły komentarz. :-)

Zuzia ja miałam taką sytuację, że moja kuzynka zaraz po tym jak ją poprosiłam, żeby została chrzestną mojej córeczki zaszła w ciążę i od razu cała rodzina (tzn starsze pokolenie) orzekła, że absolutnie wykluczone. Akurat tak się złożyło, że wkrótce poroniła i chrzestną została.
Ja osobiście uważam to za totalny idiotyzm, bo co ma wspólnego trzymanie do chrztu ze zdrowiem dziecka w łonie matki chrzestnej, jednak na pewno uszanowałabym decyzję mojej kuzynki, gdyby w tej ciązy nadal była i by nam odmówiła. Także w tym przypadku to tylko i wyłącznie od Ciebie zależy czy się zgodzisz czy nie, czy wierzysz w te (przepraszam) bzdury czy nie. ;-)

Asus ja też uważam, że dzidzi nic nie jest, nasze dzidzie są tam w środeczku dobrze chronione. :tak: Nawet nie wiesz ile razy moja córcia sprzedała mi kopa w brzuch przez sen, albo wbiła łokcia podnosząc się z kanapy... :baffled: sama się na początku troszkę martwiłam, ale teraz już przywykłam, oczywiście staram się tego unikać i zwracać Indze uwagę.

Ja apetytu rano nie mam wcale, raczej w siebie wmuszam, za to wieczorem musze się ostro pilnować, moje myśli krążą tylko wokół tego, co by tu zjeść.... :sorry2:

Co do kasy pierwszeństwa to mnie w ogóle bulwersuje sam fakt założenia takiego stanowiska w sklepie. Do czego to już doszło, żeby trzeba było pisać dużymi literami "uwaga, w tej kasie trzeba ustąpić pierwszeństwo choremu, kalece, kobiecie w ciąży".... :szok: Na szczęście tutaj w Wlk Brytanii ludzie są baaardzo uprzejmi, nie pchają się, nie krzyczą, uśmiechają się w sklepie, przepraszają przy najmniejszej okazji, ustepują miejsca, pomagają kalekom, czy kobietom z dzieckiem/wózkiem, czy w ciąży.

Dzisiaj dzidziolek urządził prawdziwy popis i chyba z 15 minut bez przerwy tak mi skakał po brzuchu, że miałam wrażenie, że ta część mojego ciała żyje sobie własnym życiem. :-D Super uczucie! wczesniej zjadłam sobie truskaweczki ze śmietanką więc może to mu tak energii dodało. :-p

Dziś odwiedziłam koleżnkę w 38 tyg. Już ma wszystko przygotowane, poprane, i popakowane... a ja w szczerym polu, nawet jeszcze nie mam listy wyprawki. :szok: Tą starą od Ingusi mam gdzieś zgraną na płytce cd ale gdzie to tylko Bóg raczy wiedzieć....
Tak sobie pomyślałam, moze byśmy sobie założyły wątek, w którym byśmy umieszczały sobie listę wyprawki i pisały ewentualne komentarze? :confused:
 
reklama
Do góry