Antar masz rację zawarcie ślubu klaruje sytuację prawną maluszka. Choć z drugiej strony, najważniejsze, żeby ta nasza druga połówka dojrzała do roli ojca i partnera a reszta wtedy jakoś się poukłada. Zamieszkacie razem, podocieracie się wtedy przyjdzie czas na podejmowanie innych decyzji, np o ślubie :-):-)
W moim związku było tak, że to raczej ja odwlekałam decyzję o dziecku, o legalizacji związku. Moja połóweczka bardzo chciała mieć rodzinę. Po kilkuletnim okresie oczekiwania, po wielu argumentach, w końcu i ja dojrzałam do tych decyzji Choć nie ukrywam, że boję się całkowitej zmiany organizacji mojego życia, bo zawsze lubiłam mieć wszystko poukładane piekniuśko...lecz szczęście jakie daje mi ten rozwijający się pod moim serduchem człowieczek jest stokroć większe niż strach, który czasem mnie dopada.
W moim związku było tak, że to raczej ja odwlekałam decyzję o dziecku, o legalizacji związku. Moja połóweczka bardzo chciała mieć rodzinę. Po kilkuletnim okresie oczekiwania, po wielu argumentach, w końcu i ja dojrzałam do tych decyzji Choć nie ukrywam, że boję się całkowitej zmiany organizacji mojego życia, bo zawsze lubiłam mieć wszystko poukładane piekniuśko...lecz szczęście jakie daje mi ten rozwijający się pod moim serduchem człowieczek jest stokroć większe niż strach, który czasem mnie dopada.