reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pobranie wycinków z szyjki macicy w ciąży

czdzkate00

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
24 Styczeń 2019
Postów
69
Witam chciałabym się poradzić otóż jestem w 24 tygodniu ciąży. Miałam robiona cytologie oraz kolposkopie i niestety wyszło źle... Mój lekarz powiedział że trzeba by było pobrać wycinek. Pojechałam do szpitala okazało się że ma to być w narkozie.. Oraz że mogą wystąpić powikłania takie jak np krwotok oraz co najgorsze utrata mojej kruszynki. Z tego co mi mój lekarz powiedział żeby to pobrać ale jeśli to np rak to rąk czy siak będą czekać aż będzie można rozwiązać ciąże. I o to moje pytanie co byście zrobiły ja jestem w totalnym dołku psychicznym niewiem co robić... Niechce stracić mojej dzidzi...!!!
 
reklama
Kochana opowiem Ci moja historię. W 2017 r starcilam wysoka ciaze. Zaczelam szukac przyczyne i przy okazji zrobilam cytologie. Badanie wyszlo bardzo zle..mialam cytologie III. Wyslali mnie na test na hpv. To jeszcze gorzej bo wyszlo ze mam oba typy .najbardziej rakogenne. Wyslali mnie na biopsje i kolkoskopie. Nic nie bolało tylko lekarz uszczypnal i juz byl wycinek. Ale bylam.prywatnie. wynik wyszla jakas tam nadzerka. W lipcu 2018 powtorzylam cytologie juz CIN 1. Dodam ze juz bylam w 2 mscu ciąży. Do dzisiaj nie powtarzalam cytologii zrobie to w tygodniu i porodzie bede sie leczyc. Porod za 2 tyg..moj lekarz mowil ze ten rodzaj zmian nie postepuje szybko. Nie napisalas jaki masz yyp hpv a to jest bardzo wazne. Reasumujac ppczekalabym do porodu i wtedy poddala sie skroceniu szyjki albo wycieciu wszytskieho
 
reklama
Dla mnie to nie dużo czasu ale oni twierdza ze Moze byc później za późno już.
koleżanka ci napisała co jej lekarz powiedział .ze od cin2/3 do raka daleka droga jeszcze więc że tak mówią to do końca pewni nie są co kiedy . sama zanim miałam jakoekolwiek zabieg po wynikach cin3 minęło dużo czasu . pomysl i gnaj do innego lekarza który obejrzy zmianę .Moja lekarka w pl te mnie bardzo nastarszyla a lekarz tu poszedł do sprawy inaczej . musisz to skonsultować to bardzo ważne

właśnie miałam pisać o oznaczeniu typów HPV w całej tej historii i mam nadzieję e jednak mniej inwazyjny zabieg będzie potrzebny jeśli zmiana jest mała
 
Najważniejsze to dobry lekarz. Ja też bylam u dr Maciejewskiego we Wrocławiu to ginekolog onkolog. Uspokoil mnie. Pobral wycinek w sekunde bez zadnego znieczulenia i bolu. Nie ma co isc do szpitala bo tam pewnie inaczej to wygląda. I tak jak mówiłam wczesniej rak szyjki rozwija sie bardzo powoli. A Ty mocno panikujesz i nie podajesz zadnych faktow. Wiec nie mamy co Ci poradzic. Ja mam CIN 1 i jestem w 36 tc. I nie zamierzam tego ruszac w ciazy.
 
Dokładnie dr Maciejewski to skarb nie człowiek on właśnie też wszystko mi wytłumaczył uspokoił także napewno będzie wszystko dobrze tylko znajdź jakiegoś dobrego onkologa bo mi zwykły gin też powiedział że nie dozyje do porodu
 
Kochana opowiem Ci moja historię. W 2017 r starcilam wysoka ciaze. Zaczelam szukac przyczyne i przy okazji zrobilam cytologie. Badanie wyszlo bardzo zle..mialam cytologie III. Wyslali mnie na test na hpv. To jeszcze gorzej bo wyszlo ze mam oba typy .najbardziej rakogenne. Wyslali mnie na biopsje i kolkoskopie. Nic nie bolało tylko lekarz uszczypnal i juz byl wycinek. Ale bylam.prywatnie. wynik wyszla jakas tam nadzerka. W lipcu 2018 powtorzylam cytologie juz CIN 1. Dodam ze juz bylam w 2 mscu ciąży. Do dzisiaj nie powtarzalam cytologii zrobie to w tygodniu i porodzie bede sie leczyc. Porod za 2 tyg..moj lekarz mowil ze ten rodzaj zmian nie postepuje szybko. Nie napisalas jaki masz yyp hpv a to jest bardzo wazne. Reasumujac ppczekalabym do porodu i wtedy poddala sie skroceniu szyjki albo wycieciu wszytskieho
 
koleżanka ci napisała co jej lekarz powiedział .ze od cin2/3 do raka daleka droga jeszcze więc że tak mówią to do końca pewni nie są co kiedy . sama zanim miałam jakoekolwiek zabieg po wynikach cin3 minęło dużo czasu . pomysl i gnaj do innego lekarza który obejrzy zmianę .Moja lekarka w pl te mnie bardzo nastarszyla a lekarz tu poszedł do sprawy inaczej . musisz to skonsultować to bardzo ważne

właśnie miałam pisać o oznaczeniu typów HPV w całej tej historii i mam nadzieję e jednak mniej inwazyjny zabieg będzie potrzebny jeśli zmiana jest mała
Będę szukac jakiegoś ginekologa onkologia a narazie odwołam ten zabieg. Ponieważ ja nie dam rady tam jechać.
 
Najważniejsze to dobry lekarz. Ja też bylam u dr Maciejewskiego we Wrocławiu to ginekolog onkolog. Uspokoil mnie. Pobral wycinek w sekunde bez zadnego znieczulenia i bolu. Nie ma co isc do szpitala bo tam pewnie inaczej to wygląda. I tak jak mówiłam wczesniej rak szyjki rozwija sie bardzo powoli. A Ty mocno panikujesz i nie podajesz zadnych faktow. Wiec nie mamy co Ci poradzic. Ja mam CIN 1 i jestem w 36 tc. I nie zamierzam tego ruszac w ciazy.
Ja jestem w 25 tygodniu. I narazie cytologia wyszła dysplazja średniego i dużego stopnia. Cin 2 cin 3. A z kolposkopi też nic nie wiadomo tylko że jakaś. Zmiana jest
 
Najważniejsze to dobry lekarz. Ja też bylam u dr Maciejewskiego we Wrocławiu to ginekolog onkolog. Uspokoil mnie. Pobral wycinek w sekunde bez zadnego znieczulenia i bolu. Nie ma co isc do szpitala bo tam pewnie inaczej to wygląda. I tak jak mówiłam wczesniej rak szyjki rozwija sie bardzo powoli. A Ty mocno panikujesz i nie podajesz zadnych faktow. Wiec nie mamy co Ci poradzic. Ja mam CIN 1 i jestem w 36 tc. I nie zamierzam tego ruszac w ciazy.
Pani kuje bo się boję o siebie i o dziecko.
 
reklama
Tez mam takie zmiany nablonka. Wstrzymaj sie. Ja juz rok czasu ponad tak chodze. 2/3 Cin to nie rak. To zmiany przedrakowe.tak jak u mnie. Zrob teraz cytologie. Zrob badanie na hpv by wiedziec z jakim typem walczysz. I po porodzie zrobisz kanonizacje szyjki. Spokojnie to tak szybko sie nie rozwija. Ja tez mam w domu 4 latke i jedno dziecko stracilam. Za 2 tyg kolejna cc. Więc mam dla kogo zyc..ale waryo znalez dobrego lekarza nie panikarza ktory dziala.
 
Do góry