Magduska
Mama 2 super chłopaków
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 4 974
U mnie to samo. Dym... Jeszcze do tego wszystkiego coś mi strzyknęło w nadgarstku lewej ręki i ledwo mogę coś podnieść a co dopiero dźwignąć synia. Ale mąż przecież miał wyciągnięte kamyki i jest niedysponowany!! Wrrrrrrrrrrrr. Czy to naprawdę tak boli, że nie można nic przy dziecku zrobić??? Cholerka gdybym ja się tak nad sobą po cesarce użalała to synek do dziś nie byłby przeze mnie przewinięty i nakarmiony!!
Mam dziś doła Jeszcze mały miał w nocy chyba zatwardzenie bo jazdę bez trzymanki mi zrobił... ale dzis odpukać jest już dobrze i kupki nawet 2 były
Mam dziś doła Jeszcze mały miał w nocy chyba zatwardzenie bo jazdę bez trzymanki mi zrobił... ale dzis odpukać jest już dobrze i kupki nawet 2 były