reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Po wizycie u gina.

U mnie to samo. Dym... Jeszcze do tego wszystkiego coś mi strzyknęło w nadgarstku lewej ręki i ledwo mogę coś podnieść a co dopiero dźwignąć synia. Ale mąż przecież miał wyciągnięte kamyki i jest niedysponowany!! Wrrrrrrrrrrrr. Czy to naprawdę tak boli, że nie można nic przy dziecku zrobić??? Cholerka gdybym ja się tak nad sobą po cesarce użalała to synek do dziś nie byłby przeze mnie przewinięty i nakarmiony!!
Mam dziś doła :( Jeszcze mały miał w nocy chyba zatwardzenie bo jazdę bez trzymanki mi zrobił... ale dzis odpukać jest już dobrze i kupki nawet 2 były
 
reklama
Magduska glowa do gory,najwazniejsze ze kupki juz sie pojawily (kto by pomyslal rok temu ,ze to moze byc taka wazna sprawa w naszym zyciu...a jednak)wiosna idzie ,chudniemy :)) robimy sie coraz ladniejsze :p :p no przeciez jest tyle pomyslow na poprawienie sobie humoru..fryzjer,zakupy,kino...do mnie np. przyjezdza dzisiaj tesciowa.... ::) ;D ;D
 
oj swiete slowa :) z tymi kupkami, zycie teraz kreci sie wokol kupek ;)
misia_q pisze:
u mnie też drzazgi w powietrzu lecą...
tia, smutne bo smutne, ale zawsze to pocieszenie, bo ja juz mylalam, ze u wszystkich taka hollywoodzka sielanka, tylko u nas cos nie tak. :(
 
Kurna to u nas serio sielanka aż boje sie zapeszac póki co jest super .... jakoś miłość na nowo kwitnie ale w sensie emocjonalnym bo o 22.00 już wysiadamy
i chrapiemy w wyrku ;D
ja do gina ide dopiero w piatek bo tyle jest pacjentek :) no nic musze uczyc sie cierpliwości .....
 
u nas narazie tez sielanka.....chociaz czasem potrafi mnie wkurzyc ale gryze sie w jezyk.....
 
Korzystajcie za nas wszytskie Karolla i Myfa :) a potem sie do Was podłączymy i naładujemy akumulatory.

Jednak NIEKTÓRZY faceci z innej planety.W dodatku emocjonalnie mądrzy inaczej.Co to jest empatia? ekhm..
 
reklama
No proszę...A u nas pokazowa d..Wprawdzie do sprzątania Krasnoludki zaczęły się brać, ale nadal im się wydaje, że jak kobieta siedzi w domu z maluchem, to ma zapewne mnóstwo czasu na wszystko i zamiast urzadzać spacery (które, nawiasem mówiąc, stanowią jedyne 2 godziny ciszy w ciągu dnia), wycheleściłaby mieszkanie, jak mamusia Krasnoludka. No nic. W ten weekend, jak mrożonego nabiału starczy, będę na uczelni całe 2 dni, od rana do wieczora, to Krasnoludek mnie wieczorem przeprosi, jak już osiwieje od płaczu i ręcę mu odpadną od ciągłego noszenia... ;D

Ja myslę, że to normalka, przy małym dziecku, szczególnie pierwszym. Nie do wszystkich trafia, ze zmieniło sie zycia obojga, a nie tylko matki karmicielki.

Łebki do góry dziewczęta, słońce świeci, jest pierwszy dzień wiosny, dzieci poszły w kozakach Marzannę topić , a rano sypał u nas taaaaki śnieg... :laugh: (dawno juz takiej długiej zimy nie uświadczyłam, mam dość śniegu, nie jestem Eskimosem) :mad:
 
Do góry