reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

Witam. Podczytuję Was od jakiegoś czasu i postanowiłam się przyłączyć. Jestem w 22 tyg. Kilka dni temu miałam robione USG połówkowe. Podczas badania u synka spadło bardzo tętno do 40 uderzeń a potem przez całe badanie było ok. Wcześniejsze badania były też w porządku. Wszelkie parametry dziecka są ok, rozwija się jak najbardziej ok. Mam pytanie czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją?
 
reklama
Tralalala1 chciałabym Ci pomóc ale nie umiem ale coś mi się kojarzy, że któraś z dziewczyn chyba miała taki sam przypadek jak Ty. Ale nie jestem pewna. A lekarz na wizycie nie powiedział Ci od czego to może być?
 
Tralalala1, ja też nie słyszałam o czymś takim, ale nie brzmi to fajnie :no: może po prostu lekarz coś źle zmierzył? Moim zdaniem koniecznie powinnaś jak najszybciej skonsultować to z lekarzem, może nawet z neonatologiem... Miejmy nadzieję ze to tylko błąd lekarza, co przecież się zdarza, ale lepiej mieć pewność że z Maleństwem wszystko Ok.
Co do błędów lekarzy robiących USG - moja kuzynka przeżyła prawdziwe chwile grozy jak na ostatnim USG lekarz powiedział jej że dziecko jest zupełnie nieproporcjonalne - ma wodogłowie, powiększony brzuszek, nieproporcjonalne do reszty ciała kończyny. Dziewczyna 2 dni przeryczała do czasu jak poszła znowu na USG i oczywiście okazało się że wszystko jest jak najbardziej Ok, tak jak to było przez wcześniejsze 9 miesięcy... Dlatego ja wolę zapłacić te 250zł ale robić USG tam gdzie mam pewność, że zrobią je dobrze.
 
Antkowa ja chodziłam w pierwszej ciąży do lekarza, który ma opinię nieomylnego wręcz specjalisty od ciąż i USG - terminy i płeć - podobno nigdy się nie myli. Płaciłam duże pieniążki jak na tamte czasy, byłabym zadowolona gdyby nie jego diagnoza w 25 tygodniu że mój synek ma wodogłowie, powiększenie przestrzeni tylnych komór mózgowych i jest za duży. Jedno się zgodziło, przewidział wagę dziecka w czasie porodu - 4.5 kg ale cała reszta była nie prawdą - dzięki Bogu! Niestety stres jaki wtedy przezywałam to była zgroza. Po tym wywodzie chce powiedzieć że każdy choćby nie wiem jak dobry i jak drogi lekarz może się pomylić i to sromotnie
 
Witam. Podczytuję Was od jakiegoś czasu i postanowiłam się przyłączyć. Jestem w 22 tyg. Kilka dni temu miałam robione USG połówkowe. Podczas badania u synka spadło bardzo tętno do 40 uderzeń a potem przez całe badanie było ok. Wcześniejsze badania były też w porządku. Wszelkie parametry dziecka są ok, rozwija się jak najbardziej ok. Mam pytanie czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją?


A co lekarz na to?? Bo może to być wina aparatury...
 
Anika czy piszesz o mojej lekarce??:confused: Bo pisałaś że do niej chodziłaś z Tymkiem. Współczuję stresu rzeczywiście....
tralalala ja się spotkałam z taką sytuacją ale tuż przed porodem, nie mam pojęcia co to mogło być na tym etapie?, może źle przeprowadzone badanie? Nie mam pojęcia
 
Anika, oczywiście! :tak: Nie ma ludzi nieomylnych, są tylko tacy, którzy mylą się częściej i tacy którzy rzadziej ;-)
Wszystkim życzę tylko tych drugich ;-)
 
Anika czy piszesz o mojej lekarce??:confused: Bo pisałaś że do niej chodziłaś z Tymkiem. Współczuję stresu rzeczywiście....
tralalala ja się spotkałam z taką sytuacją ale tuż przed porodem, nie mam pojęcia co to mogło być na tym etapie?, może źle przeprowadzone badanie? Nie mam pojęcia

Do dr T chodziłam na Fundusz a do magika Doeringa prywatnie i to on mi zafundował te nerwy
 
reklama
Witajce mamuśki pragnę pochwalić się moim maleńkim szczęściem wszyscy w rodzince czekaliśmy z niecierpliwością na USG z nadzieją ze bedzie boy-Franio;p okazało sie jednak ze bedzie dziewczyneczka Zuzia ma 370g kawał dziewuchy:D jestem w 22 tyg ciąży pozdrawiam Was cieplutko :*
 
Do góry