reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Po wizycie u gina + USG i wyniki badań

Oli, Monia i Alicante gratuluję chłopaków:-) mam wrażenie ze znów nam się równowaga w przyrodzie chwieje, chyba jednak na tę wojne sie szykujemy:-D
 
reklama
No to jak już się przywitałam na głównym, to napiszę co mnie trzymało z dala od bb tyle czasu. Od 9 tygodnia miałm mocne skurcze, a potem także krwawienia. Przeleżałam w szpitalu pięć tygodni z przerwami, diagnoza niewydolność szyjki z niewiadomych powodów. W 13 tyg. założyli mi pessar i teraz jest już dużo lepiej. Właściwie wróciłam do życia, oszczędzam się, dużo odpoczywam, ale poza tym prawie jak normalna ciężarówka. Bardzo się martwiliśmy o naszego maluszka (TO CHŁOPAK !!!), ale na szczęście wyszedł z tego bez szwanku. Czy są jakieś inne dziewczyny z pessarem?
 
A ja dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej :baffled:

Miałyście już test obciążenia glukozą??
ja jeszcze nie, na razie czekam na ogolne badania, jesli cos bedzi enie tak to wtedy mnie gin wysle na krzywa.
No to jak już się przywitałam na głównym, to napiszę co mnie trzymało z dala od bb tyle czasu. Od 9 tygodnia miałm mocne skurcze, a potem także krwawienia. Przeleżałam w szpitalu pięć tygodni z przerwami, diagnoza niewydolność szyjki z niewiadomych powodów. W 13 tyg. założyli mi pessar i teraz jest już dużo lepiej. Właściwie wróciłam do życia, oszczędzam się, dużo odpoczywam, ale poza tym prawie jak normalna ciężarówka. Bardzo się martwiliśmy o naszego maluszka (TO CHŁOPAK !!!), ale na szczęście wyszedł z tego bez szwanku. Czy są jakieś inne dziewczyny z pessarem?
Witam, co prawda sie nie znamy, ale ciesze sie ze juz wsio ok u Ciebie, ja mialam w 6 tygodniu przeboje takze krwawienie jakies skurcze ale na szczescie juz spokoj od tamtego lezakowania w spzitalu ! Ale nie przemeczaj sie za bardzo i trzymaj sie
 
Tomtom witaj po długiej przerwie, nie poznałyśmy się wcześniej, Ty pisałaś aktywnie, a ja wtedy podczytywałam Was nie ujawniając się, potem można powiedzieć role się zmieniły, szkoda tylko że z takich powodów, ale super że wróciłaś do formy i że z dzieciaczkiem wszystko ok, no i gratuluję chłopaka:-) jeśli chodzi o pessar to z tego co się orientuję żadna z dziewczyn się nim nie "chwaliła", ale może coś mi umknęło
 
Mamo Helenki jak miałam obciążenie 50 mg glukozy po godzinie. Wyniki miałam dobre w normie, ale lekarz mi zapowiedział ze i tak na następnej wizycie dostanę jeszcze jedno skierowanie na obciążenie 75 mg. Z tymi badaniami to jest tak, ze chyba co lekarz to inne podejście.... choć to pewnie Cię nie ominie.... Sama słodycz;-):rofl2:
 
Tomtom, witaj z powrotem! :-) cieszę się że już wszystko Ok chociaż na pewno bardzo się bałaś... I gratuluję synka !:-)
 
Mamo Helenki jak miałam obciążenie 50 mg glukozy po godzinie. Wyniki miałam dobre w normie, ale lekarz mi zapowiedział ze i tak na następnej wizycie dostanę jeszcze jedno skierowanie na obciążenie 75 mg. Z tymi badaniami to jest tak, ze chyba co lekarz to inne podejście.... choć to pewnie Cię nie ominie.... Sama słodycz;-):rofl2:


Ja właśnie jestem po 75g :baffled: Zobaczymy co wydumają w szpitalu:confused: Na razie mam dietkę :baffled:
 
Miałyście już test obciążenia glukozą??

Ja idę po 24 tc. na test obciążenia glukozą. 75g po 2 godzinach


Bardzo się martwiliśmy o naszego maluszka (TO CHŁOPAK !!!), ale na szczęście wyszedł z tego bez szwanku.

Tomtom cieszę się że wróciłaś do formy. Głupio to zabrzmi ale jakoś jak myślałam o Tobie to miałam przeczucia że trafiłas do szpitala.:zawstydzona/y::-( :baffled:Sorry....

Wielkie gratulacje :-):-):-):-):-)
 
reklama
Do góry