reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Plamienie w bardzo wczesnej ciąży 4+0

reklama
cp daje inne objawy, sama beta nie przyrasta prawidłowo ale do tego dochodzi szereg innych dolegliwości i uwierz mi że zorientowałabyś się że coś jest nie tak
A to ciekawe, bo tu wypowiadasz się o ogóle przypadkow. Zreszta na swoim przykladzie też próbujesz podbić własnie tą tezę nie przyjmując do wiadomości, że można zaliczyć cp bez objawów 🤷‍♀️
 
a dlaczego mnie atakujesz ?
Ja wyraziłam tylko swoją opinię o swoim przypadku .. nie dyskutuję z tobą czyja ciążą była bardziej pozamaciczna ..

Nie pisałaś o swoim przypadku, tylko że „cp nie da się przeoczyć” z czym się nie zgadzam, bo nawet lekarze ignorują objawy które są uznawane za „normalne” i nie wiem gdzie tu widzisz atak, jeśli nie jesteś w stanie rozmawiać to po prostu się nie udzielaj a nie uogólniaj 🙄
 
Hej. Chciałam Cię tylko pocieszyć, że mnóstwo kobiet plami (na brązowo) w pierwszym trymestrze i w przeważającej części nie jest to oznaka patologii. Brązowe plamienie to stara, utleniona krew. Może być spowodowane niedomogą lutealna - u Ciebie nie ma o tym mowy, bo masz wysoki progesteron - czy odklejajacym się pęcherzykiem ciążowym (i zaczynającym się poronieniem), ale może to być szeregów innych rzeczy jak np. oczyszczający się krwiak w macicy, resztki po implantacji (jeśli to wczesne plamienie), nadżerka, pęknięte naczynko (są bardzo delikatne w ciąży i po prostu mogą pękać).
Nie masz teraz już na to wpływu, jak rozwinie się ciąża. W sensie, niewiele możesz zrobić nawet, jeśli zacznie być coś nie tak. Na wszelki wypadek możesz nie współżyć, nie dźwigać ciężarów itd, żeby nie obciążać organizmu i nie mieć sobie potem nic do zarzucenia.

Ja plamilam we wszystkich 3 ciążach i urodziłam 3 dzieci. W pierwszej bardzo długo plamilam na brązowo, kilka tygodni. W trzeciej nawet żywa krwią plamilam w okolicach 5-6 tc., a wcześniej i później na brązowo. Nie poroniłam.

Trzymam kciuki.
 
Hej. Chciałam Cię tylko pocieszyć, że mnóstwo kobiet plami (na brązowo) w pierwszym trymestrze i w przeważającej części nie jest to oznaka patologii. Brązowe plamienie to stara, utleniona krew. Może być spowodowane niedomogą lutealna - u Ciebie nie ma o tym mowy, bo masz wysoki progesteron - czy odklejajacym się pęcherzykiem ciążowym (i zaczynającym się poronieniem), ale może to być szeregów innych rzeczy jak np. oczyszczający się krwiak w macicy, resztki po implantacji (jeśli to wczesne plamienie), nadżerka, pęknięte naczynko (są bardzo delikatne w ciąży i po prostu mogą pękać).
Nie masz teraz już na to wpływu, jak rozwinie się ciąża. W sensie, niewiele możesz zrobić nawet, jeśli zacznie być coś nie tak. Na wszelki wypadek możesz nie współżyć, nie dźwigać ciężarów itd, żeby nie obciążać organizmu i nie mieć sobie potem nic do zarzucenia.

Ja plamilam we wszystkich 3 ciążach i urodziłam 3 dzieci. W pierwszej bardzo długo plamilam na brązowo, kilka tygodni. W trzeciej nawet żywa krwią plamilam w okolicach 5-6 tc., a wcześniej i później na brązowo. Nie poroniłam.

Trzymam kciuki.
Dzięki, plamienie ustało po 4 dniach, być może duphaston pomógł. W 4+4 nie było widać jeszcze pęcherzyka, następna wizyta dopiero 8.01. Mam nadzieję, że tym razem skończy się dobrze.

Po dwóch poronieniach ciąża chyba powinna być prowadzona u psychiatry. Jestem dopiero 5+0, a byłam już na 3 wizytach i 1 USG, trochę forum mnie zmobilizowało do tych wizyt bo naprawdę wystraszyłam się tej pozamacicznej.
 
Przychodzę z aktualizacją gdyby ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji. Dzisiaj na USG zobaczyłam zarodek z bijącym sercem, przede wszystkim - W MACICY.

Dzięki wszystkim za pomoc, jeszcze długa droga przede mną, ale duża ulga że nie jest to CP. Nie powiem, nastraszylyscie mnie poważnie 🙂
 
Przychodzę z aktualizacją gdyby ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji. Dzisiaj na USG zobaczyłam zarodek z bijącym sercem, przede wszystkim - W MACICY.

Dzięki wszystkim za pomoc, jeszcze długa droga przede mną, ale duża ulga że nie jest to CP. Nie powiem, nastraszylyscie mnie poważnie 🙂

My też się bardzo cieszymy, że to nie CP ❤️
 
reklama
Przychodzę z aktualizacją gdyby ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji. Dzisiaj na USG zobaczyłam zarodek z bijącym sercem, przede wszystkim - W MACICY.

Dzięki wszystkim za pomoc, jeszcze długa droga przede mną, ale duża ulga że nie jest to CP. Nie powiem, nastraszylyscie mnie poważnie 🙂
Super, bardzo się cieszę, wiedziałam, że będzie dobrze, teraz tylko o siebie zadbaj i staraj się nie czytać za dużo w internecie, czasami to przynosi więcej szkód niż korzyści, sama byłam w takiej sytuacji, trzymam mocno kciuki, wszystkiego dobrego!! ❤️ Przede wszystkim ZDROWIA🧸🥰
 
Do góry