Karla88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2017
- Postów
- 7 216
doskonale wiem pisałam o SWOIM PRZYPADKUAle wiesz, ze przypadki są różne?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
doskonale wiem pisałam o SWOIM PRZYPADKUAle wiesz, ze przypadki są różne?
A to ciekawe, bo tu wypowiadasz się o ogóle przypadkow. Zreszta na swoim przykladzie też próbujesz podbić własnie tą tezę nie przyjmując do wiadomości, że można zaliczyć cp bez objawówcp daje inne objawy, sama beta nie przyrasta prawidłowo ale do tego dochodzi szereg innych dolegliwości i uwierz mi że zorientowałabyś się że coś jest nie tak
No przecież to ja atakujęA to ciekawe, bo tu wypowiadasz się o ogóle przypadkow. Zreszta na swoim przykladzie też próbujesz podbić własnie tą tezę nie przyjmując do wiadomości, że można zaliczyć cp bez objawów
a dlaczego mnie atakujesz ?
Ja wyraziłam tylko swoją opinię o swoim przypadku .. nie dyskutuję z tobą czyja ciążą była bardziej pozamaciczna ..
doskonale wiem pisałam o SWOIM PRZYPADKU
Dzięki, plamienie ustało po 4 dniach, być może duphaston pomógł. W 4+4 nie było widać jeszcze pęcherzyka, następna wizyta dopiero 8.01. Mam nadzieję, że tym razem skończy się dobrze.Hej. Chciałam Cię tylko pocieszyć, że mnóstwo kobiet plami (na brązowo) w pierwszym trymestrze i w przeważającej części nie jest to oznaka patologii. Brązowe plamienie to stara, utleniona krew. Może być spowodowane niedomogą lutealna - u Ciebie nie ma o tym mowy, bo masz wysoki progesteron - czy odklejajacym się pęcherzykiem ciążowym (i zaczynającym się poronieniem), ale może to być szeregów innych rzeczy jak np. oczyszczający się krwiak w macicy, resztki po implantacji (jeśli to wczesne plamienie), nadżerka, pęknięte naczynko (są bardzo delikatne w ciąży i po prostu mogą pękać).
Nie masz teraz już na to wpływu, jak rozwinie się ciąża. W sensie, niewiele możesz zrobić nawet, jeśli zacznie być coś nie tak. Na wszelki wypadek możesz nie współżyć, nie dźwigać ciężarów itd, żeby nie obciążać organizmu i nie mieć sobie potem nic do zarzucenia.
Ja plamilam we wszystkich 3 ciążach i urodziłam 3 dzieci. W pierwszej bardzo długo plamilam na brązowo, kilka tygodni. W trzeciej nawet żywa krwią plamilam w okolicach 5-6 tc., a wcześniej i później na brązowo. Nie poroniłam.
Trzymam kciuki.
Przychodzę z aktualizacją gdyby ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji. Dzisiaj na USG zobaczyłam zarodek z bijącym sercem, przede wszystkim - W MACICY.
Dzięki wszystkim za pomoc, jeszcze długa droga przede mną, ale duża ulga że nie jest to CP. Nie powiem, nastraszylyscie mnie poważnie
Super, bardzo się cieszę, wiedziałam, że będzie dobrze, teraz tylko o siebie zadbaj i staraj się nie czytać za dużo w internecie, czasami to przynosi więcej szkód niż korzyści, sama byłam w takiej sytuacji, trzymam mocno kciuki, wszystkiego dobrego!! Przede wszystkim ZDROWIAPrzychodzę z aktualizacją gdyby ktoś kiedyś był w podobnej sytuacji. Dzisiaj na USG zobaczyłam zarodek z bijącym sercem, przede wszystkim - W MACICY.
Dzięki wszystkim za pomoc, jeszcze długa droga przede mną, ale duża ulga że nie jest to CP. Nie powiem, nastraszylyscie mnie poważnie