reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pierwsze współżycie po porodzie

po tym co poczytałam jak ludzie na moj post zareagowali dzwoniłam dzisiaj rano do mojego ginekologa i mam jutro wizytę wiec to się okaże czy muszę się martwić czy nie ale sam ginekolog potwierdził ze jeżeli czuje się dobrze to nie mam o co się martwić bo jak niektóre panie napisały ze każda kobieta inaczej ma organizm może szybciej się organizm regenerować albo nie
Właśnie. Każda inna. U jednej połóg skończy się po 4 tyg u innej po 8. Serio to jest, aż takie wyzwanie najpierw iść i sprawdzić, a potem współżyć? Przeczytaj co napisała @ness. Też się czuła znakomicie, a wewnątrz nie nie wygoiło. A wiesz co to znaczy infekcja w niewygojonej ranie? Myślę, że nie skoro tak lekko podchodzisz do tematu. Radzę poczytać...
 
reklama
Właśnie. Każda inna. U jednej połóg skończy się po 4 tyg u innej po 8. Serio to jest, aż takie wyzwanie najpierw iść i sprawdzić, a potem współżyć? Przeczytaj co napisała @ness. Też się czuła znakomicie, a wewnątrz nie nie wygoiło. A wiesz co to znaczy infekcja w niewygojonej ranie? Myślę, że nie skoro tak lekko podchodzisz do tematu. Radzę poczytać...
nie podchodzę lekceważąco tylko się nie stresuje bo jeżeli miała bym teraz siać panikę to nic by mi to nie dało każdy ma inny organizm ja czuje ze jest wszystko w porządku a jutro się dowiem jak jest na prawdę
 
nie podchodzę lekceważąco tylko się nie stresuje bo jeżeli miała bym teraz siać panikę to nic by mi to nie dało każdy ma inny organizm ja czuje ze jest wszystko w porządku a jutro się dowiem jak jest na prawdę
Gdybyś nie podchodziła to byś najpierw poszła się zadbać. Ale co tam, najważniejsze to współżyć. Reszta się jakiś ułoży nie?
 
Właśnie. Każda inna. U jednej połóg skończy się po 4 tyg u innej po 8. Serio to jest, aż takie wyzwanie najpierw iść i sprawdzić, a potem współżyć? Przeczytaj co napisała @ness. Też się czuła znakomicie, a wewnątrz nie nie wygoiło. A wiesz co to znaczy infekcja w niewygojonej ranie? Myślę, że nie skoro tak lekko podchodzisz do tematu. Radzę poczytać...
po za tym ja prosiłam o prosta odpowiedz czy dobrze zrobiłam czy źle i powinnam dzwonić do ginekologa a nie żeby wypisywać ze jestem nieodpowiedzialna itd przyznam się mam 21 lat i dwójkę dzieci ale młoda nie oznacza ze głupia każdy ma chwile słabości
 
Witam po raz drugi urodziłam pierwsza to była cesarka a teraz naturalnie i chciałam się dowiedzieć jestem 4 tyg po porodzie ale dzisiaj z mężem mieliśmy ochotę na współżycie i chciała bym się dowiedzieć czy może coś mi się stać nic mnie nie boli ani żadnej krwi ale czytałam ze po 6 tyg od porodu najlepiej jest współżyć i z tad moje zapytanie. Pozdrawiam 😁❤️
Gdzie Ty tu pytasz, czy powinnaś zadzwonić do ginekologa? Raczej pytasz czy może coś Ci się stać...
po za tym ja prosiłam o prosta odpowiedz czy dobrze zrobiłam czy źle i powinnam dzwonić do ginekologa a nie żeby wypisywać ze jestem nieodpowiedzialna itd przyznam się mam 21 lat i dwójkę dzieci ale młoda nie oznacza ze głupia każdy ma chwile słabości
Dostałaś prostą odpowiedź. Że najpierw lekarz. Ale co tam, lepiej ryzykować i się zasłaniać chwilą słabości 🙈
Wiek i ilość dzieci nie mają tu nic do rzeczy. To jest kwestia wiedzy i odpowiedzialności, czy ci się to podoba czy nie.
 
Gdzie Ty tu pytasz, czy powinnaś zadzwonić do ginekologa? Raczej pytasz czy może coś Ci się stać...

Dostałaś prostą odpowiedź. Że najpierw lekarz. Ale co tam, lepiej ryzykować i się zasłaniać chwilą słabości 🙈
Wiek i ilość dzieci nie mają tu nic do rzeczy. To jest kwestia wiedzy i odpowiedzialności, czy ci się to podoba czy nie.
Śmieszny jest fakt, że masa kobiet zaraz po ciąży jest płodna, potrafią mieć dni płodne jeszcze w trakcie połogu, więc o ryzyku ciąży nie będę nawet mówiła 😅
 
reklama
Śmieszny jest fakt, że masa kobiet zaraz po ciąży jest płodna, potrafią mieć dni płodne jeszcze w trakcie połogu, więc o ryzyku ciąży nie będę nawet mówiła 😅
A to swoją drogą 🙈 Poziom wiedzy i świadomości zerowy. Smutne to. A to, że coś komuś tłumaczysz, a on się oburza i idzie w zaparte jest dla mnie przerażający..
 
Do góry