reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pierwsze urodziny maluszka-jak zorganizować?

reklama
Ja robiłam chrzciny troche wknajpce, trochę w domu. Po mszy w restauracji obiad,a potem do domu - tam sałatka, wędlinka, ciacho, torcik itp. Nie wyobrażam sobie gotowania obiadu na 15 osób - pamiętałabym ten dzień jako harówkę przy garnkach, a nie święto. A co do ceny - nie wyszło tak drogo.
Na roczek mojej córeczki jednak chyba zrobię imprezkę w domu. Ale jeszcze się zastanawiam.

Daffodill, u Twojego chrześniaka, jeśli chodzi o jedzenie, to małe wesele było :-)
 
Ja chrzciny robiłam w domu a w zasadzie moja mama bo ja nie byłam na siłach ale żeby się nie narobiła to tort, ciasta, rybę i galantynę zamówiłam u kucharki. Sałatki i resztę zrobiła mama. Ale faktynie w domu to się trzeba nachodzić nad gośćmi...Roczek też mnie czeka w domu bo zaplanowalam go w swięta bo Julka się urodziła się 16 grudnia więc nie bedę tydzień przed świętami imprezy robić. W sumie to nawet dobrze bo na świeta i tak trzeba jedzonko zrobić. Ale o balonach itp nie pomyślałam.
Ja mojemu chrzesniakowi kupiłam rowerek, był zachwycony, a chrześniaczce nocniczek z fanfarami i zestaw kawowy do zabawy (grający) z fisher price, maskotkę pajaca i książkę z wierszami Brzechwy.
 
Witam!!:) u nas roczek dopiero w październiku, ale już powoli się szykujemy;) Nasza rodzinka jest baaardzo liczna -małe wesele się szykuje-ok 20osób:szok: sami dziadkowie pradziadkowie chrzestni no i nasi chrzestni:)imprezka będzie w domku i mamy dylemat czy obowiązkowo obiad czy raczej przystawki i torcik oczywiście:)A i mam pytanko jak było u was z zaproszeniami?? Robiłyście same czy może kupowałyście??Jeśli tak to gdzie?? Ja znalazłam cudne na allegro , ale jedno to koszt 8zł:szok: I jeszcze jedno jakie konkretnie przedmioty szykowałyście dla dziewczynki i co one oznaczają??(z nożyczkami np się nie spotkałam)
 
Witam!!:) u nas roczek dopiero w październiku, ale już powoli się szykujemy;) Nasza rodzinka jest baaardzo liczna -małe wesele się szykuje-ok 20osób:szok: sami dziadkowie pradziadkowie chrzestni no i nasi chrzestni:)imprezka będzie w domku i mamy dylemat czy obowiązkowo obiad czy raczej przystawki i torcik oczywiście:)A i mam pytanko jak było u was z zaproszeniami?? Robiłyście same czy może kupowałyście??Jeśli tak to gdzie?? Ja znalazłam cudne na allegro , ale jedno to koszt 8zł:szok: I jeszcze jedno jakie konkretnie przedmioty szykowałyście dla dziewczynki i co one oznaczają??(z nożyczkami np się nie spotkałam)

No, obiad na 20 osób to masakra przygotować. Czy robić obiad? Wg mnie zależy czy rodzina przyjezdna, czy miejscowa. Ja bym chyba przygotowała coś, co można zrobić wcześniej i potem tylko odgrzać, a nie "standardowy" obiad. Nie wiem, moze bigos, beauf strogonov (jakkolwiek to sie pisze :zawstydzona/y:), gołąbki, barszcz z krokietami, coś w tym stylu. A poza tym przystawki i torcik.

Zaproszenia to mi do głowy nie przyszły :baffled:. Faktycznie trzeba pomyśleć...

A te przedmioty to jakie się daje? i co oznaczają? pewnie to zależy od regionu. Ja nawet nie wiedziałam, że jest taka tradycja...
 
Witam!!:) u nas roczek dopiero w październiku, ale już powoli się szykujemy;) Nasza rodzinka jest baaardzo liczna -małe wesele się szykuje-ok 20osób:szok: sami dziadkowie pradziadkowie chrzestni no i nasi chrzestni:)imprezka będzie w domku i mamy dylemat czy obowiązkowo obiad czy raczej przystawki i torcik oczywiście:)A i mam pytanko jak było u was z zaproszeniami?? Robiłyście same czy może kupowałyście??Jeśli tak to gdzie?? Ja znalazłam cudne na allegro , ale jedno to koszt 8zł:szok: I jeszcze jedno jakie konkretnie przedmioty szykowałyście dla dziewczynki i co one oznaczają??(z nożyczkami np się nie spotkałam)
nozyczki to wlasnie ze zostana fryzjerem czy jakos tak;-)... w moich regionaach sie kladzie :tak:

mysle ze moglabys kupic jakies karteczki skladane z dziecmi (niekonieccznie zaproszenia) i w srodku tylko wypisac wlasnorecznie badz wydrukowac tresc zaproszenia... u mojej siostry zaproszenie dostalam sms-em:-p

a jesli chodzi o obiad, moze ogolnie zrobic j, roznego rodzaju miesko na oddzielnym talerzu badz na 2 talerzacch ;-) a w jakiejs misie wiekszej dac ziemniaczki posypane koperkiem , kto bedzie chcial to nalozy kto nie to nie... i wystarczy;-)
uwazam ze jak jest najblizsza rodzina to nie maja zbyt duzych wymagan :-p:-D
A te przedmioty to jakie się daje? i co oznaczają? pewnie to zależy od regionu. Ja nawet nie wiedziałam, że jest taka tradycja...
Pisalysmy z dziewczynami wczesniej ale moge powtorzyc
kieliszek, różaniec, książeczka, pieniądze i obrączka...
slyszałam , że daje sie jeszcze nożyczki, dlugopis, dla dziewczynki pomadka(...),portwel (ale toi chyba to samo co pieniądze;-))
 
Ostatnia edycja:
Czytałam wcześniej zamieszczone na temat przedmiotów. może się nieprecyzyjnie wyraziłam :zawstydzona/y:. Chodziło mi również o tradycje regionalne.... a co ma oznaczać np. pomadka?
 
Czy dobrze interpretuje??:-)
Kieliszek- imprezowiczka lubiąca sobie wypić:-D
Różaniec- pobożna
Książka- będzie lubiła się uczyć
Pieniądze/portfel- materialistka
Pomadka- modnisia-strojnisia:-)
Nożyczki- powiązane z fryzjerstwem

Oj tak zrobić urodzinowy obiad na 20 osób to będzie wyzwanie:-D nie mówiąc o tym gdzie ich pomieścimy:eek::-D Chyba rzeczywiście przygotujemy zupke-rosołek jakieś kotleciki bądź "pomysł na" kurczaka z woreczka;-) ziemniaczki i tyle, później przystawki i torcik. A po imprezie wręczymy każdemu podziękowania-czekoladki
ze zdjęciem Marceli:-)
 
reklama
Ja robiłam chrzciny troche wknajpce, trochę w domu. Po mszy w restauracji obiad,a potem do domu - tam sałatka, wędlinka, ciacho, torcik itp. Nie wyobrażam sobie gotowania obiadu na 15 osób - pamiętałabym ten dzień jako harówkę przy garnkach, a nie święto. A co do ceny - nie wyszło tak drogo.
Na roczek mojej córeczki jednak chyba zrobię imprezkę w domu. Ale jeszcze się zastanawiam.

Daffodill, u Twojego chrześniaka, jeśli chodzi o jedzenie, to małe wesele było :-)

Zgadzam sie....ja tez nie wyobrazam sobie gotowac obiadu dla 15 osob:szok: nie dalabym rady ze wszystkim tymbardziej,ze ja nie wszystko umiem np. zrazy jak ja bym miala to wszystko zrobic i kiedy gdy ja jestem zupelnie sama i znikad pomocy.
Dlatego roczek robimy przy grillu,maz bedzie stal i miesa pilnowal a do tego narobie salatek i czegos tam jeszcze,taki roczek wieczorem zaczniemy gdzies okolo 16.
Z chrzcinami mialam takie szczescie,ze akurat ciotka mojego meza nas odwiedzila a ze to obrotna kobieta(jest zapraszana na wesela do gotowania itp.)to ona mi wszystko przygotowala...byly roznego rodzaju miesa,duzo salatek i ziemniaki...
Mieszkamy w Niemczech-ta ciotka sie tu staruszka opiekuje i akurat zjezdzala do domu to moj M po nia pojechal i zostala u nas na pare dni zanim zjechala do PL.

A co do prezentu dla malej to wiecie,ze ja o tym nie myslalam :zawstydzona/y: bo przeciez dostanie prezenty od gosci,od chrzestnych itp a od nas? ona jeszcze za mala ,nic nie rozumie ,nie wie ,ze akurat TEN prezent jest od rodzicow.Przeciez my juz kase wydajemy by impreze zorganizowac...ja kupilam ramke na zdjecia,na ktorej dookola sa okienka gdzie sie wklada male zdjecia jak dziecko mialo po kolei 1,2,3,4 miesiace itd. a po srodku duze zdjecie jak ma roczek-tylko to prezent bardziej dla mnie z okazji jej roczku niz dla niej :sorry: ale chcialam Wam podsunac jakis pomysl np. chrzestna moze poprosic mame o zdjecia malucha i pozniej o te zrobione w dzien imprezy i jeszcze potem podarowac taka ramke :-) fajna pamiatka.Tylko troche zachodu by to zrobic bo trzeba dopasowywac zdjecia a to nie jest proste dlatego ja od urodzenia robilam malej duzo zdjec i roznych bym miala z czego wybierac do tej ramki :-)
 
Do góry