reklama
hehe u nas tez czasmi przekreca i mowi smiesznie,najczesniej walsnie wyrazy ktore przypominaja przeklenstwa
Wogole zauwazylam,ze nie wymawia R
ostatnio na tobie jest
Mocno(kiedy pytamy ,jak kochasz mamusie tatusia "kofam mocio mocio")
zimo-zimno
ciepo-cieplo
chodzic
sias-siadaj
boda-broda
czymac-trzymac
bu-blue
re-red
gin-green
sioly-sorry
piss-please
na rfazie tyle pamietam,hehe,ale jest tego masa,powtarza wszytsko i 70% zapamietuje i potem urzywa;-)
Wogole zauwazylam,ze nie wymawia R
ostatnio na tobie jest
Mocno(kiedy pytamy ,jak kochasz mamusie tatusia "kofam mocio mocio")
zimo-zimno
ciepo-cieplo
chodzic
sias-siadaj
boda-broda
czymac-trzymac
bu-blue
re-red
gin-green
sioly-sorry
piss-please
na rfazie tyle pamietam,hehe,ale jest tego masa,powtarza wszytsko i 70% zapamietuje i potem urzywa;-)
Zastanawiam sie kiedy się skończy etap sylab i zacznie się etap normalnych wyrazów? Jak długo to trwało u was? Marysia nazywa coraz więcej przedmiotów, praktycznie wszystkie potrafi nazwać ale co z tego skoro nadal są to sylaby, stół - stu, krzesło - kse, ręcznik - re no i tak mozna wymieniać bez końca. Oczywiście są słowa normalne i jej własne takie jak pisałam we wczesnijeszych postach ale nia chciaqłabym zeby sobie utraliła ze stół to stu a nie stół. Ja nigdy za nią nie powtarzam - tylko jak ona mówi stu to ja na to - tak Marysiu brawo to jest stół i wiem że to jest prawidłowe bo tak radzi większość logopedów tylko nie wiem co jeszcze moge zrobić żeby z tych sylab zaczeły się robić wyrazy?
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
głuszek pewnie nie ma żadnej reguły jak te okresy wymowy u dzieci się pojawiają. Nasza Ania też zazwyczaj na trudniejsze słowa mówi pierwsze sylaby. Ostatnio ogólnie się rozgadała i nawet mówi "ciocia" bardzo wyraźnie i tak słodko ;-)A do nas często mówi "mamo" i "tato". Ostatnio jak była u babci to powiedziała do niej "babo" :-)
Weronika śmiesznie mówi niektóre wyrazy
piwo - pibo
pizza - pipa ;-)
okulary - czasem wydaje mi się że wymawia prawidłowo a czasem okulaly
ale generalnie nadal jest na etapie "stękania" - oglądamy książkę lub gazetę, pokazuje paluszkiem, mówi "yyy" i ja mam mówić co jest na obrazku... ona czasem powtarza czasem nie
ale jak jedziemy samochodem i wypatrzy gdzieś biedronkę to krzyczy "biejoja" czy jakoś tak, logo tpsa krzyczy "tepe", widzi plusa mówi "plus", erę "ela" - mam "markowe" dziecko ;-)
piwo - pibo
pizza - pipa ;-)
okulary - czasem wydaje mi się że wymawia prawidłowo a czasem okulaly
ale generalnie nadal jest na etapie "stękania" - oglądamy książkę lub gazetę, pokazuje paluszkiem, mówi "yyy" i ja mam mówić co jest na obrazku... ona czasem powtarza czasem nie
ale jak jedziemy samochodem i wypatrzy gdzieś biedronkę to krzyczy "biejoja" czy jakoś tak, logo tpsa krzyczy "tepe", widzi plusa mówi "plus", erę "ela" - mam "markowe" dziecko ;-)
kasiaczek82
Majowa Mama 2006
no to mnie troche pocieszacie ze nie tylko moj sobie buczy po swojemu heeee
umie powiedziedziec tez tylko kilka slow a reszta po swojemu
tez jestem ciekawa kiedy sie przelamie heeee
umie powiedziedziec tez tylko kilka slow a reszta po swojemu
tez jestem ciekawa kiedy sie przelamie heeee
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 146
- Wyświetleń
- 27 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: