No mojemu Kacperkowi buzia się nie zamyka cały czas nadaje, a w Kościele to jak coś głośno powie to zaraz mówi cicho i przykłada paluszek do ust, a jak grają i śpiewaja to on tańczy w ostatnią niedzielę kręcił się spokojnie koło ołtarza, aż nagle dał takiego dyla na ołtarz musiałam go gonić po ołtarzuoczywiści ludzie się śmiali, ale nie wiem z kogo bardziej, pewnie ze mnie ;-)No taki agregad mi rośnie że strach się bać !;-)
reklama
kasiak-l
MAJOWA MAMA 2006
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2006
- Postów
- 896
Gratuluję wszystkim dzieciaczkom postępów!!!!
U nas Julka mówi cały czas buzia sie jej nie zamyka mówi całymi zdaniami tylko nie umie odmieniać osób np. wczoraj dzwonił telefon, czekała grzecznie koło tatusia a potem jak skończył rozmawiać zapytał: Tatusiu to to dzwoniła???? Usiadłam z wrażenia a w oczach zakręciła się łezka. Jesteśmy z niej bardzo dumni bo z dnia na dzień robi ogromne postępy:-)
U nas Julka mówi cały czas buzia sie jej nie zamyka mówi całymi zdaniami tylko nie umie odmieniać osób np. wczoraj dzwonił telefon, czekała grzecznie koło tatusia a potem jak skończył rozmawiać zapytał: Tatusiu to to dzwoniła???? Usiadłam z wrażenia a w oczach zakręciła się łezka. Jesteśmy z niej bardzo dumni bo z dnia na dzień robi ogromne postępy:-)
Marysia mówi coraz więcj ale powiem wam ze nie jest to zbyt wyraźne - powtarza słowa ale po swojemu. Najlepsze jest "fafał' to Rafał, ananana to banan, zel to żelek "po" to spacer (idziemy na pole - po krakowsku) jest jeszcze kilka ale już późno i jakoś nie pamiętam - ale idzie jej to opornie - chociaz porównywałam z dziećmi znajomych i jakos tak mam wrazenie że te dzieci mojaowe tak przyspieszyły. Bo żadne dziecko z tych znajomych jeszcze nie móiw tak dużo jak wasze dzieci. Dlatego przestałam się martwić. A waszym dzieciakom tylko gratulowac zdolności!!!!! SUPER!!!
Kasiak pieknie Jula mówi!! Zreszta kazde dziecie pieknie mówi po swojemu...słodko
Alek jest na etapie kombinowania i ćwiczenia końcówek takich słów jak TAK i te K to oczywiście jet takie przerysowanie az, az smiesznie to brzmi, albo np. mówi tata ADAM i to M takie z akcentem to usmiac sie mozna nieżle...ale nie chce powiedzieć Alek ani Aluś. Niby cos tam probuje powtarzać jak sie go nie prosi, nie pyta ale jak zapytać go o to jak ma na imie to oczywiscie powie: "NIE"! Aha bo on juz przestał mówić Nie-ee tylko zostało mu "nie" i moze to stosować do bólu nawet jak cos chce to powie nie a potem ciagnie za ręke i pokazuje ze to chce Probuje tez wychwytywać rózne subtelności słów np. oko, ogon- (tez tak smiesznie brzmi)obiad, albo kółko, inaczej mówi niż kaka, czy kuku, gumka to guga ale garnek dziś powiedział jakoś tak gagek...,no i ma taki wachlarz naśladowania odgłosów takich jak psik, cyk, psyk, pryk...no różne różności;-)
Alek jest na etapie kombinowania i ćwiczenia końcówek takich słów jak TAK i te K to oczywiście jet takie przerysowanie az, az smiesznie to brzmi, albo np. mówi tata ADAM i to M takie z akcentem to usmiac sie mozna nieżle...ale nie chce powiedzieć Alek ani Aluś. Niby cos tam probuje powtarzać jak sie go nie prosi, nie pyta ale jak zapytać go o to jak ma na imie to oczywiscie powie: "NIE"! Aha bo on juz przestał mówić Nie-ee tylko zostało mu "nie" i moze to stosować do bólu nawet jak cos chce to powie nie a potem ciagnie za ręke i pokazuje ze to chce Probuje tez wychwytywać rózne subtelności słów np. oko, ogon- (tez tak smiesznie brzmi)obiad, albo kółko, inaczej mówi niż kaka, czy kuku, gumka to guga ale garnek dziś powiedział jakoś tak gagek...,no i ma taki wachlarz naśladowania odgłosów takich jak psik, cyk, psyk, pryk...no różne różności;-)
Anzk - Ignac to w Kościele tak się patrzył na ministrantów jak klęczeli a potem pomaszerował wprost przed ołtarz i klęknął na tych stopniach i skubany długo wytrzymał - a potem poszorował do dzwonków, też musiałam go łapać.
Aga
Aga
No a co do mówienia, to też robi postępy, ale jeszcze nie składa zdań i ma ograniczony repertuar - np każde jedzenie to "am". Powiedz jajko = am, powiedz banan = am, powiedz chlebek = am, i tak ze wszystkim. No a bydlęta wszystkie to "muu", owca, krowa, wsio ryba.
Za to doskonale wychodzi mu
NIE
Agnieszka
Za to doskonale wychodzi mu
NIE
Agnieszka
AGUSIAAA
MAMUSIA OLUSIA `06
Ole tez wszystko "nee"
W porownaniu z osignieciami werbalnymi majowych sloneczek to moj Olo jest daleko daleko.... Tylko: mama, baba, dziadzia, aucho (auto), am, ne, no, i to by bylo chyba na tyle... ale wszystko przed nim...
W porownaniu z osignieciami werbalnymi majowych sloneczek to moj Olo jest daleko daleko.... Tylko: mama, baba, dziadzia, aucho (auto), am, ne, no, i to by bylo chyba na tyle... ale wszystko przed nim...
pieknie wszytskie maluszki bede mowic juz na przyszle swieta,zobaczycie,zaraz bedziemy sie smialy z ich rozmum z rowiesnikami i innym dziecmi.
Ja juz zauwazylam(niewiem czemu tak sie dzieje)Natalka odawniejsza jest posrod samych dzieci,nie ma w poblizu doroslych,spokojnie rozmawia z dziecmi.Ostatnio u kolezanki tlumaczyla cos dziewczynce mlodszej od niej o pol roku,widzialm w lustrze jak gestykulowalam,poczulam sie cudnie.jak one szybko rosna:-)
Ja juz zauwazylam(niewiem czemu tak sie dzieje)Natalka odawniejsza jest posrod samych dzieci,nie ma w poblizu doroslych,spokojnie rozmawia z dziecmi.Ostatnio u kolezanki tlumaczyla cos dziewczynce mlodszej od niej o pol roku,widzialm w lustrze jak gestykulowalam,poczulam sie cudnie.jak one szybko rosna:-)
reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Ania przedwczoraj nauczyła się mówić "jeść" Słodko jej to wychodzi Za to niestety ogólnie bardzo mało mówi i nie potrafi powiedzieć "o" a to chyba jedno z najprostszych głosek :-(Idę z nią jutro do logopedy. Zobaczymy co powie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 146
- Wyświetleń
- 28 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: