Ferula
Fanka BB :)
Marcelia też jak się uprze, to za chiny nie powtórzy tego co jej nie pasuje.Ale w najmniej spodziewanym momencie np.wyleci z takim słowem, ze sama jestem w szoku, bo nie kazałam jej tego powtarzać, a ona sama robi mi niespodziankę.I tak ostatnio doszło nam m.in.
apapa-czyli aparat
gega-zegar
stań-wstań
guja-wuja
mi, mi-to wszystkie myszki, nawet te od komputera:-)
oczywiście ta lista jest dłuższa, może nie taka imponujaca jak co niektórych np.a+t+?powaliła mnie iloscia słow, tak samo jak Kasiunka, której córcia już buduje zdania-rewelacja, ale małymi kroczkami my tez juz potrafimy się nieźle między sobą komunikować.
A zauważyłam, ze ostatnio wiekszości słów Marcelinka uczy się nie ode mnie tylko od swojego taty, nie mam pojecia dlaczego? i jak on to robi, bo zazwyczaj popisuja się nowymi słowkami jak ja jestem zajeta czymś innym i oni sami ze soba przebywają.
apapa-czyli aparat
gega-zegar
stań-wstań
guja-wuja
mi, mi-to wszystkie myszki, nawet te od komputera:-)
oczywiście ta lista jest dłuższa, może nie taka imponujaca jak co niektórych np.a+t+?powaliła mnie iloscia słow, tak samo jak Kasiunka, której córcia już buduje zdania-rewelacja, ale małymi kroczkami my tez juz potrafimy się nieźle między sobą komunikować.
A zauważyłam, ze ostatnio wiekszości słów Marcelinka uczy się nie ode mnie tylko od swojego taty, nie mam pojecia dlaczego? i jak on to robi, bo zazwyczaj popisuja się nowymi słowkami jak ja jestem zajeta czymś innym i oni sami ze soba przebywają.