reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pierwsze ruchy

Teraz tez :))) a nie chce mi sie z łóżka stawać bo pewnie zaraz go ululam hehe troche to nawet czkawke przypomina bo mi w brzuchu wszystko rytmicznej skacze hahaha cudowne uczucie mam nadzieje ze juz nie będzie przerwy w dostawie kopniaczkow <3
 
reklama
te ruchy są takie cuuuuudowne, prawda? :) ja wczoraj wieczorem normalnie czułam sie jak w niebie jak już w łóżku dostawałam kopniaczki i tylko sobie myślałam "nie zaśnij" hehe
 
Coś mnie właśnie puknęło 3 razy pod rząd w brzuchu, w tym samym miejscu... dzisiaj wzdęć nie mam :D więc moooooże??? :-) Chociaż wydaje mi się, ze to zbyt szybko... i że niepotrzebnie się cieszę...
 
Ewelinka Mysiolek cierpliwosci :-D
ja w 17 tyg czulam smeranie i gilgotanie, milutkie uczucie ;-)
teraz juz kopniaki w roznych czesciach brzucha
ale pukanie w jednym miejscu moze swiadczyc o czkawce!

Iza gratuluje :-D
 
reklama
Wczoraj wieczorem jak już leżałam w łóżku i czytałam książkę, a M oglądał mecz w drugim pokoju, poczułam harce w brzuszku. No to tak z głupia frant położyłam na harcującym brzuchu dłoń... I jakież było moje zdziwienie gdy zaliczyłam parę kopniaczków, które poczułam i od wewnątrz i od zewnątrz. Niestety jak zawołałam M to już nastał spokój, ale dzisiaj położymy się razem i będzie czekał na komunikację :)
Niesamowite uczucie!
 
Do góry