reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

tekst super!!!

moja od jakiegos tygodnia lapie pieluszke i koluderke i naciaga ja sobie na buzie-musze teraz bardzo uwazac,szczegolnie jak zasypia. zabawek jeszcze nie lapie, bąble ze śliny puszcza no i od kilku dni przezywa kolejny skok a dzis to juz chyba byla na samym szczycie-takiego koncertu to mi jeszcze nigdy nie urzadzila.mam nadzieje ze jutro zacznie lądowac;-)
 
reklama
A ja nie wiem co to skok. U mojego wszystko odbywa się bezobjawowo. Po prostu przychodzi dzień że Antos pokazuje rodzicom coś nowego
 
moja tez ma własnie skok - pewnie wchodzi w 12 tydzień to by się zgadzało .....
ehhhh trzeba przeżyć - ale znalazłam fajny wykres humorków i skoków naszych maleństw



może sie komuś przyda :)
najgorszy skok chyba przed nami - między 14 tyg a 19 i może trwać nawet 6 tygodni - maaatko chyba worek melisy sobie kupie :-):szok:
 
U nas zauwazylam jak na razie jeden skok-zreszta w tym samym czasie co u Beti byl;-)Mam nadzieje,ze reszta bedzie bezobjawowa bo chyba padne na pysk:-)Tak to jest jak nas dzieci przyzwyczaja ze sa grzeczne:-)
 
Ten schemat to chyba "lekko" przerysowany jest. Ja jak na razie zauwazylam dwa podskoki, a umiejetnosci sie zmieniaja. Nie wyobrazam sobie, zeby dziecko przez 6 tygodni wylo. Skok sie objawia gorszym samopoczuciem przez dwa dni.
 
wiadomo ile dzieciątek tyle różnych zachowań i objawów rozwijania się :)
ale myśle że u jedego dziecka skok trwa jeden dzień a u jednego 5 dni - indywidualna sprawa .
mi póki co pokrywa się wszystko z tym wykresem :)
ale nie ma też co każdegfo złego humorku zwalac na skok rozwojowy bo dzieci tez mają rózne dni :)
 
uryssa: wieczorami jak dzieciątko codziennie ryczy to raczej kolka - skok to jak marudzi calutki dzień;-) chociaz czytałam gdzieś, że dzieci jak marudza wieczorem to są zmęczone i to normalne - trzeba wtedy spaćku szybciej kłaść. Moja akurat wieczorem przeżywa fazę aktywności i szczęścia i nijak nie chce wtedy iśc spać:)
 
reklama
Moja jest jednym wielkim skokiem rozwojowym :-p Wystarczy, że gdzieś się ruszę, a ona to obczai to nie ma zmiłuj jest wrzask jakby ją ze skóry obdzierali:-D Jak tylko się pojawię to jest promienny uśmiech od ucha do ucha i słodkie nawijanie:-D I tak codziennie do 1-2 w nocy :sorry2:
 
Do góry