reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Pielęgnacja maluszka

Moja matka mówiła, żeby uważać, żeby nie zamaczać uszek, ale ja je w wanience myję zwilżonym płatkiem. Potem dokładnie wycieram patyczkiem kosmetycznym. Robię po swojemu.
 
reklama
cristalrose mam pytanko do Ciebie bo Ty chemik-powiedz mi czy mozna stosowac krem po dacie ważności? Kupiłam Krem Linomag i data niebawem sie kończy i nie wiem czy moge go zastosowac czy lepiej -zuzyc sobie na stopy???:D
Przepraszam, jakoś przeoczyłam twój post - do stóp możesz spokojnie użyć jeśli jest lekko przeterminowany i jeszcze nie śmierdzi :-D , ale dziecka bym nie smarowała. Gdzieś pisałaś o zabiegach parafinowych - fajna sprawa, ale problemu nie rozwiąże, znaczy się trzeba by to często powtarzać. Na nasze suche stopy lepiej używać kremu z ciekłą parafiną - tak, tak - piszę to ja:-D Dla dzieci nie polecam, ale na suche i pękające stopy - jak najbardziej ;-). Szukajcie kremu z parafiną i mocznikiem. Ja zużywam ostatnie zapasy kremu łagodzącego z serii footcare z Oriflame, rewelacyjny był, niestety przestali go robić i teraz sprzedają jakąś podróbę:-/

wróce na chwilkę do tych uszu czy podczas kąpieli uwazacie żeby nie dostała sie woda?
Przyznam się, że nie rozumiem problemu i nigdy go nie rozumiałam:-/....jak niby ta woda ma się tam wlać? Przy tej ilości woskowiny??
U nas uszy są zanurzone, bo Mały sam sobie leży w wanience i woda sięga mu do uszu właśnie. Chlapie, przekręca się, "pływa" ;-) nie sposób ich nie zamoczyć - kąpiel to wielka radocha, mam wrażenie, że czeka na nią cały dzień;-)
 
Mojemu Bąblowi też woda nie raz już do uszka wleciała i nie było żadnego problemu. Gdyby mu to przeszkadzało, głośno wyraziłby swój sprzeciw. Po kąpieli osuszam tylko małżowinę i szlus.
 
U nas moczenie uszek nieuniknione... Krótka kąpiel bez szaleństw to kara straszna. Najlepiej jest z mamą w dużej wannie - pływanko na całego :D
 
O widzisz hejcz - nie śmiem rosić o film poglądowy ;) ale mogłabyś opisać jak się razem z dzidzią kąpiecie? puszczasz ją jak do pływania czy tylko na kolanach trzymasz?
 
Trzymam na kolanach albo na klacie ale najfajniej jest jak tylko podtrzymuję główkę, żeby była nad wodą a dupka sobie swobodnie pływa. Organizacyjnie rozwiązuję to tak, że ja siedzę w jednym końcu wanny i trzymam dzidziuśka pod głową wyciągniętą ręką, nóżkami w moją stronę. Wieczorem poproszę Męża żeby zrobił zdjęcia nadające się do publikacji ;)
 
doradzcie coś bo niunia ma juz suche dłonie a do tej pory stosowałam oliwe z oliwek i wydawała mi sie najlepsza a teraz nie wiem co robic
 
reklama
kasiarem - u nas bardzo pomógł linomag zielony, w szpitalu mi go polecili bo mała też była strasznie suchutka po fototerapii i faktycznie pomógł. Teraz kilka razy do kąpieli dodałam nivea płyn do kąpieli z oliwką i też fajnie nawilża, po nim nie muszę już dziecka smarować niczym.
poza tym dużo osób poleca oilatum - ja miałam kilka próbek ale jak dla mnie bez rewelacji (chybaże w tych próbkach była za mała ilość kosmetyku)
 
Do góry