reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

reklama
Używałam Vita-D. Skończyło mi sie opakowanie i kupiłam Tran zamaist wit D. Przez pierwsze dni zapominałam o nim. Po otwarciu trzeba trzymać w lodówce. Dolewam pół łyżeczki rano do kaszki i to samo robie wieczorem. Z vit - D było o wiele wygodniej, ale tran chyba lepszy .

Byłam dziś u pediatry i z tego wszystkiego nie zapytałam - czy dziecko lekko kaszlące i z zaczerwienionym lekko gardłem może wychodzić na spacery ??? kataru i gorączki brak
 
a ja mam takie pytanie - może i głupie, no ale kto nie pyta ten nic nie wie ;-)
jak Ola ma ciemiączko to tuż przed nim ma taką jakby górkę - czy to normalne? ja wiem, że czaszka nie jest idealnie równa ale jak sobie macam to ja mam bardziej wgłębienie a ona ma ewidentnie pagórek :sorry:
a czytałam kiedyś gdzieś o objawach niedoboru/nadmiaru witaminy D i coś tam było właśnie o jakichś wklęśnięciach albo wypukłościach ale nie pamiętam dokładnie...
wbijam sobie coś do głowy????
:sorry:
 
Mamjakty - nie wiem co oznaczają pogórki i wklęśnięcia, ale Karola też ma tak wklęśnięte, a potem pagórek :eek: gdyby miala więcej włosków,to pewnie nie rzucałoby się tak w oczy, a przy jej łysince wszystko widać jak na dłoni :sorry: ale tak sobie myślę, że lekarz ją widzial tyle razy i nic nie mówił, to chyba nie ma się czym denerwować ....
 
ja to sie nawet nie przyglądam temu i nie macam, ale właśnie niedawno byłam u pediatry z pierwszym przeziębieniem małej i ta skontrolowała ciemiączko i też nic nie mówiła, więc ufam że jest ok.
 
reklama
Lucy - no gratuluję!! :-D ja w sumie jeszcze nie kupiłam młodej nocnika, jakoś tak się złożyło, że nie myślałam o tym, ale chyba jakiś sobie sprawimy, żeby oswajać z nim Olę ;-) poza tym teraz dzieciaki co raz więcej rozumieją, więc myślę, że pomału można już je przyzwyczajać do nocnika :tak:
 
Do góry