no i u nas tez sie zaczal lek separacyjny.... masakra jakas nawet jak sie budzi i nie ma mnie nad nim to ryyykk...
Filip ma w obrebie szyjki i klatki piersiowej (w obrebie sliniaczka) takie czerwone plamy, suche... nie bola go i nie swedza(tzn. nie daje mi zadnych znakow ze go bola albo cos) wydaje mi sie, ze nasilaja sie jak sie zaslini ale na buzce nic nie ma....probowalam tez wyhaczyc czy to nie alergia pokarmowa... ale po niczym konkretnym nie ma tych plam... dodam tylko, ze nie ma nigdzie indziej tych plam ma ladniutka skorke na buziaku i uszka i konczyny... czolo czasami suche ma... ktoras ma jakies rady, albo pomysly co to moze byc i czy to moze byc alergia pokarmowa albo wziewna??
To może być atopowe zapalenie skóry, trudno jest określić. Nie zmieniałaś ostatnio proszku do prania? Albo dałaś mu coś nowego do jedzenia? Albo może mieć uczulenie na pyłki. Coś teraz pyli na co on może być uczulony.Nawilżaj mu te miejsca czymś tłustym. W Anglii masz takie kremy jak diprobaze, hydromol(polecam), lipobase.
Jak będziesz chciała wiedzieć więcej to pytaj;-)