reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

aga noooo wieszzz takie intymne pytania zadawac:cool2:

;-)

Pampers i bodziak z krotkim rękawkiem

:-D
ale nie to, żeby mnie zaszokowało, że sam pampers.
Skrzat kilka razy w dzień spał w samym pampersie i był zadowolony.
raz nawet pozwolił się przykryć ;-)

u nas konsekwentnie się wydostaje spod pieluszki i śpi bez przykrycia.
może jak będzie chłodniej to się przestanie tak buntować.

No juz myslalam. Michas przestal sikac w pampersa jak niecale dwa lata mial i bylo w miare szybko ale szesc miesiecy to przeginka na maksa ;-)

noooooo ...................
 
reklama
my czapeczkę również tylko przeciwsłonecznie...a skarpetek nie zakładam prawie w ogóle no chyba że chłodniej na polu jest to wtedy tak...

w nocy równiez bez skarpetek....
 
No juz myslalam. Michas przestal sikac w pampersa jak niecale dwa lata mial i bylo w miare szybko ale szesc miesiecy to przeginka na maksa ;-)

A 9 miesięcy??? Kuzynka mojego wujka była sadzana na nocnik jak tylko zaczęła być "zdolna do siedzenia" i ponoć jak miała 9 m-cy to sikała na nocnik... tylko muszę się wujka dopytać, jak na niego wołała :sorry2::baffled::-p
 
Co do przeginania: siedzi u mnie babcia, maly jak zwykle sie drze, bo chce usnac, ale nie moze( bo swiat jest taki ciekawy, a mi sie spac zachciewa!). Upal 35stopni, maly w body na ramiaczkach, ja go usypiam, a babcia ciagle mowi: przykryj go kocykiem, bo na pewno mu zimno i dlatego usnac nie moze. Ja patrze na Bartka, a on tak goracy, ze az pot ma na twarzy, a babcia konsekwentnie: na pewno jest mu zimno.

Co do skarpetek: jak bylismy na usg bioderek, to pani ortopeda mowila nam,zeby ich unikac, bo najlepiej, jak dziecku nie krepuje sie ruchow. Bartek raz w zyciu mial skarpetki na nogach. Teraz ubieramy go w body z krotkim i polspiochy, a jak jest bardzo cieplo to samo body albo rampers.Ciagle slysze, zeby mu czapke zakladac, bo mu uszy zawieje i mu zimno. Wtedy pytam dlaczego my w takim razie czapki latem nie nosimy. Slysze- bo mamy wlosy. To ja pytam- czemu moj ojciec w czapce nie chodzi? ( jest lysy). Slysze- bo jest dorosly ;-) hehe
 
my dzis na szczepieniu bylismy .... i nie moge wyjsc z dumy moj synus nawet nie pisnal ani przy pierwszym ani drugim wkluciu tylko patrzyl tymi slepiami z ufnoscia na mamusie... przy pierwszej dawce lekko krzyknal:tak::tak: jeszcze jedna dawka i troche z glowy... (my opoznieni ze szczepieniami)

babcia ciagle mowi: przykryj go kocykiem, bo na pewno mu zimno i dlatego usnac nie moze. Ja patrze na Bartka, a on tak goracy, ze az pot ma na twarzy, a babcia konsekwentnie: na pewno jest mu zimno.
:rolleyes2::rolleyes2: najgorzej, ze czlowieka szlak moze trafic jak dziecko ryczy a ktos swoje dobre rady daje.... a swoja droga jak bedziemy w wieku naszych babusiek to moze tez bedziemy marznac caly rok:wink::wink: (nawet nie probuj myslec jak bedzie chciala go ubierac zima...)

u nas tez czapeczka z daszkiem p/slonecznie albo chustka lniana(bandamka, wandamka-jak kto woli|)
 
reklama
Ja ostatnio jak bylam u rodzicow i bylo tez sporo ponad 30 stopni to wlozylam synu krotkie spodenki na szelkach takie ekstracienkie. Poszlam do lazienki i nieopatrznie zostawilam syna przy babci. Jak wrocilam to mial nogi opatulone tetrowa pielucha. Bez mozliwosci ruchu oczywiscie. Spytalam czy jak rusza nogami to wiatr robi i mu bardziej zimno
 
Do góry