reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

A mi pediatra powiedział, że jeśli Julka wypija około 800ml mleka modyfikowanego w żadnym wypadku nie mam dawać D3. Odpowiednia ilość tej witaminy jest już zawarta w mleku, a zaduża ilość jest szkodliwa. Szkodzi np w prawidłowym wchłanianiu wapnia
 
reklama
Ja czasem zapominałam dać wit. D :sorry2:i Młody ma, jak to ujęła dr, miękką z tyłu główkę:baffled::szok:, i kazała, pomimo słońca, dawać 4 krople vigantolu wieczorem:tak:. Teraz już na pewno nie zapomnę.
 
U nas mimo że Bartek pije też koło 800 ml mleka modyfikowanego musimy my podawać wit. D a po za tym witaminki dodatkowe. Ale może to z tego względu że na początku miał problem z podnoszeniem główki, ale teraz po masażach i witaminach jest wszystko w porządku i nawet już próbuje sam siadać.
Nie wiem czy z powodu tego mam że zaczął się sezon letni mam zaprzestać podawania witaminy ale poczekam z tą decyzją aż do wizyty u pediatry .
 
No my też po pobieraniu krwi Nie obyło sie bez problemów Myślałam że nie wytrzymam jak małemu bryznęło krwią na podłoge:-( Więcej nie idę sama zabieram kogoś do pomocy:no: Klusek na szczęście szybko zasnął
 
pytanie głownie do Celinki (jak ktos cos wie na ten temat to tez z checia zasiegne rady)
moj maly przez te upaly (spocil sie wiatr powial i o!) ma lekki katar i oczy mu lzawia i sa czerwone... przypuszczalam, ze ma lekkie zapalenie spojowek... lekarka(angielska) potwierdzila i przepisala mu taki lek Fucithalmic (fusidic acid 1% ) w cholernej ulotce nie jest napisane czy niemowleta moga to stosowac jakie przeciwskazania i wogole bezgranicznie ufaj lekarzowi.... napisane tylko ze stosowac w zapaleniach oka (bakteryjne zapalenie spojowek) a jak nie jest bakteryjne to nie zaszkodzi?:confused: i czy ten 1% to nie zamocnejest?:confused: po jednej kropli dwa razy dziennie..... jakich ja sie historii nasluchalam o tych lekarzach .... o zgrozo!! mam jakis nieogarniety strach przed brytyjska sluzba zdrowia.... no i nigdzie nie moge znalezc co to za kwas jest:wściekła/y::wściekła/y:
maly mial miec szczepienie dzis ale przez ten nos i oczy przelozylam za tydzien (moglam zaszczepic, przynajmniej tak mi powiedziano ale jak nie podpisze ksiazeczki to nie moga go szczepic i przelozylam za tydzien niech mu przejdzie ten katar) ale po co ryzykowac jego zdrowiem....
 
Te krople zawieraja kwas fusydowy to antybiotyk naturalny W Polsce nie wystepuje w postaci kropli ocznych a przynajmniej ja się nie spotkałam. U nas jest stosowany miejscowo jako masc lub krem (Fucidin) doustnie i we wlewach Sprawdziłam dla pewnosci mozna stosowac u niemowląt wiec substancja jest bezpieczna Z działań miejscowych mogą wystapić zaczerwienienia i podrażnienia ale to nic niezwykłego przy lekach miejscowych Myśle że spokojnie możesz podac:tak:
 
A młoda ma suchy kaszel i w nocy cięzko jej się oddychało i rozbudzała się często:dry::-:)baffled: nieco się przestraszyłam bo tak dziwnie mruczy i charczy i pognałam do lekarza :szok: ale pediatra nic nie wypatrzyła złego...zobaczymy jak będzie dalej(ostatnim razem też niczego złego nie widziała a skończyło się zapaleniem płuc i szpitalem:wściekła/y:)mam nadzieję,że to już się nie powtórzy!!!:no:Na dodatek młoda drze gębę non stop!!!!:-pŚpiewa, krzyczy, wrzeszczy na cały głos(teraz też:-p)!!!!To jak ma ją to gardło nie boleć!!!??:cool2::dry:Kupiłam jej syrop Drosetux i tantum verde-ciekawe czy pomoże??
 
reklama
Do góry