reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

Ja bardzo wszystkich przepraszam!
Mam 14 lat i niestety mi się wydaję, że mam stulejkę kto się zna bardzo proszę o pomoc ;(;-)

bardzo przykro mi to stwierdzic ale w takim razie to nie forum dla ciebie(bo rozumiem ze jestes 14letnim chlopcem) a z ta dolegliwoscia to do lekarza trzeba sie zglosic
 
reklama
Adiva ucałuj Piotrusia od nas. Biedulek, wierzę co przeszedł. A Ty, gratuluje zachowania zimnej krwi. Ja na zwykłym szczepieniu się poryczałam.
A nie wspomnę już o tym jak Nathankowi pobierali krew z piety jak miał ok 5tyg. Ryczałam jak wół, musiałam wyjść z pokoju(robili to w domu). On wtedy tak przeraźliwie krzyczał a ja znim, jak sobie tylko o tym przypomnę to płakać mi się chce. Okropne to było. Biedne te nasze dzieciaczki, tyle przechodzą.
 
Adivia współczuje:-:)-:)-(, my mieliśmy pobieraną z rączki, jak Jacek miał 2 tygodnie, płakał strasznie, ale pielęgniarka była dobra kobieta...Potem przespał prawie cały dzień, tak stres odreagował...:-(
 
dziewczyny mam pytanko o witaminkę D - bo jak byliśmy na drugim szczepieniu lekarka kazała póki co odstawić witaminkę, teraz jak na trzecim szczepieniu byliśmy też mamy jeszcze nie podawać - ma któraś z Was tak?
no i kurcze nie powiedziała mi do kiedy mam nie podawać, a następne szczepienie w lutym :baffled:
 
Mamajakty- najprawdopodobniej za szybko zarastało ciemiączko , poczekaj z miesiąc i idź na kontrolę do dzieci zdrowych niech zważą dzieciątko, obejrzą i powiedzą czy dawać wit D , bo nawet jakbyś zadzwoniła to i tak kości telepatycznie lekarz nie zobaczy. A za dużo witaminek to też nie zdrowo.
Zuzia dostawała wit D do 2 r.ż

My mamy wesoło, moje dziecko skończyło 5 miesięcy i w prezencie wyszły jej krosty ospy , niestety przedszkolak 2 tyg. temu przyniósł z przedszkola. Zosia ma krosty wszędzie , ucho , oko , stopy itd.
 
reklama
Do góry