reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Piekna mama :)))))))

No ja wlasnie tez zakupilam sopot i tez wyprobowalam :) poki co na jedej lapce by sprawdzic czy nie mam uczulenia i nawet po jednej aplikacji u mnie widac , delikatnie bez zadnych strasznych przebarwien ,smug czy innych nieprzyjemnosci :)

Krem do twarzy tez się sprawdził u mnie, brak podrażnień jakiś czy coś. Bałam się tez o oklice oczu jak to zniosą,ale jest spoko zero opuchnięcia czy innych reacji alergicznych. Co do efektu opalenia to po drugim nałożeniu pojawił się delikatny efekt-ale u mnie bardzo delikatny. Test w dalszym toku-zdam kolejną relację za pare dni;-)
 
reklama
Dziewczyny jaki tusz jest według was najlepszy z najlepszych?? Ja do tej pory używałam Max Factor 2000 calorie, on fajnie pogrubiał i wydłużał, ale chciałabym go zmienić na równie dobry bądz lepszy, macie jakieś tusze godne polecenia?
 
Dziewczyny jaki tusz jest według was najlepszy z najlepszych?? Ja do tej pory używałam Max Factor 2000 calorie, on fajnie pogrubiał i wydłużał, ale chciałabym go zmienić na równie dobry bądz lepszy, macie jakieś tusze godne polecenia?

jeśli ja miałabym Ci coś polecić... nie zmieniaj :-) ten tusz jest jednym z lepszych...ostatnimi czasy troszkę poeksperymentowałam... przetestowałam parę.. teraz mam estee lauder illusionist coś tam... i co ? żadnych rewelacji a co najgorsze te wszystkie tusze z wyższych półek strasznie szybko stają się suche.. są strasznie niewydajne.. :-( ja wracam właśnie do 2000 kalorii.. tylko mi się skończy to badziewie, bo choć już trochę suche to mi szkoda wyrzucać..tyle kasy za to wszystko dałam.. :-(
 
jeśli ja miałabym Ci coś polecić... nie zmieniaj :-) ten tusz jest jednym z lepszych...ostatnimi czasy troszkę poeksperymentowałam... przetestowałam parę.. teraz mam estee lauder illusionist coś tam... i co ? żadnych rewelacji a co najgorsze te wszystkie tusze z wyższych półek strasznie szybko stają się suche.. są strasznie niewydajne.. :-( ja wracam właśnie do 2000 kalorii.. tylko mi się skończy to badziewie, bo choć już trochę suche to mi szkoda wyrzucać..tyle kasy za to wszystko dałam.. :-(

Ja też robię rożne eksperymenty,za każdym razem wracam jednka do niego. Niektóre jednak wciąż nie dają mi spokoju i mam na nie ochotę. Może i masz rację? Szkoda kasy jak mam być znów niezadowolona..
 
cięzko doradzić, bo to zależy od tego jaki efekt chcesz uzyskać, ja lubię rimmel glam eyes bo ładnie wydłuża, ale często też wracam do tego zwykłego rimmela ( nawet nie wiem dokładnie jak się nazywa) z wygiętą szczoteczką
 
Ja także używałam MF 2000 Kl ,aż pewnego razu za poleceniem koleżanki nie nabyła w strefie bezcłowej tuszu YSL YSL, Volume Effet Faux Cils Mascara (tusz dający efekt "sztucznych rzęs") , w pięknej złotej oprawie, musi byc dokladnie ten, bo są inne tej firmy ale efekt spektakularnie pogrubionych ale nie posklejanych rzęs, do tego pieknie wywinietych daje tylko ten. Mozna malowac kilka razy i nie daje efektu owdzich nożek, zdarzalo mi sie byc w nim 24 na dobe, gdy miewalam dyzury w pracy. Dla mnie nie ma lepszego, chociaz niezly jest Dior schow, ale jednak YSL to Nr 1. Wady: drogi, trudno dostępny , efektywne malowanie góra 3 miesiące, chyba ze stosujemy sie do zalecen producenta i czyscimy szczoteczke co tydzien czysta chusteczka do czysta. Hmmm, zawsze szkoda mi bylo scierac tego cennego tuszu- a pachnie bosko różami. Aha nie uczula, mozna nosic z soczewkami, ja noszę.Mozna poplakac, nie splywa , mimo ze nie jest wodoodporny.
Ceny w Sephora ok 115 zl, ceny z lotniska-lub allegro -ok 75 zl. Modeluje rzesy, w kazdej chwili mozna je dalej wywijac nawet palcami, odzywia rzesy, sa coraz zdrowsze. Dla mnie rewelka :-)
YSL, Volume Effet Faux Cils Mascara (tusz pogrubiający - efekt "sztucznych rzęs")
 
to lepiej go nie będę próbować bo faktycznie się uzależnię i co 3 miesiące 100zł na tusz...oj
muszę szybko zapomnieć :-D
 
reklama
to lepiej go nie będę próbować bo faktycznie się uzależnię i co 3 miesiące 100zł na tusz...oj
muszę szybko zapomnieć :-D


Też słyszałam już o tym tuszu.. no ale dla mnie cena jest za wysoka - stanowczo!! :tak:
Muszę koniecznie wybrać się do ROSSMANA i tam pooglądam jeszcze inne tusze, jak już nasycę swoj wzrok to pewnie i tak zakupy zakończą się MF 2000 calorie :tak:;-):-)
 
Do góry