reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Piekna mama :)))))))



dziekuje bardzo a na tej stronie znalazlam cos takiego "- unikamy mycia zębów, naczyń, wizyt u fryzjera czy też u kosmetyczki lub też wszytskigo co związene jest z wodą lub parą!!!" hahah to co ja nie mam myc zebow? nie no dobre :) Nie wiem mam mieszane uczucia chyba sie boje jednak takiej nowosci przed slubem :)
 
reklama
dziekuje bardzo a na tej stronie znalazlam cos takiego "- unikamy mycia zębów, naczyń, wizyt u fryzjera czy też u kosmetyczki lub też wszytskigo co związene jest z wodą lub parą!!!" hahah to co ja nie mam myc zebow? nie no dobre :) Nie wiem mam mieszane uczucia chyba sie boje jednak takiej nowosci przed slubem :)
to chodzi o 6-8 h po zabiegu aby opalenizna mogła idealnie się utrwalic nie powodując przebarwien i jaśniejszych plam
ja osobiscie w ciąży z Marcelem stosowałam kilkakrotnie i rewelacja
nie masz się czego obawiać naprawdę
powiedz o swoich wątpliwościach osobie która będzie wykonywała zabieg
napewno Tobie pomoże w podjęciu decyzji;-)
 
Oooo jak on jest w rossmanie to może ja też jutro po niego podskoczę!!!!!!
No i jak? U nas cena 8,89 zł a krem do twarzy 7,50 zł -także za niecałe 17zł zaopatrzyłam się w sobotę w zestaw i wypóbowałam. Zapach samych specyfików -taki sobie, bez rewelacji,ale też nie przeszkadzający. Po nałożeniu pojawił się ten specyficzny "zapaszek" ale delikatnie i dopiero po 3 godzinach gdzieś. Zarówno krem jak i balsam dały bardzo delikatny efekt,ale nie było żadnych przebarwień itd. Myślę Korba,że przed ślubem to tak jak laski doradzają,a potem na spokojnie smarować się tak co drugi -trzeci dzień by do "sezonu na gołe nóżki" mieć ładną,delikatną "opaleniznę". Ja tak zamierzam robić:tak:
 
Do rossmana nie dotarłam byłam w pobliskiej drogerii ale tam mieli tylko z ziaji balsam poprawiający koloryt skóry-masło kakaowe, cena ok 10zł. Kupiłam ale nie widzę zbytnio rezultatów, tutaj chyba potrzeba systematycznej aplikacji to może coś da:-p:rofl2: no i konsystencja nieco dla mnie za ciężka tak jak balsamy Nivea te stare!! Ciężko się rozsmarowuję!
 
O to Sopot zarówno krem jak i balsam ma bardzo fajną konsystencję-delikatną, łatwą do rozsmarowania. Z tym,że aplikacji potrzeba też kilka dla uzyskania wyraźnie widocznego efektu:-p
 
fajna opcja z tymi balsamami na opaleniznę tylko ja się zastanawiam czy po pewnym czasie nie zostaną jakieś smugi na ciele...
Hmmm na bank trzeba co jakiś czas zrobić peeling,żeby pozbyć się równomiernie naskórka starego. Czy bez tego będzie ok trudno powiedzieć nie mam doświadczenia. Peeling i tak robie sobie 1-2 w tygodniu. Będę smarowała się i zdam relację za jakiś czas jak to wygląda u mnie:-p
 
Dla poprawy nadwątlonego humorku w ramach dnia wolnego pomalowałam włosy. Delikatna farba z garniera z oliwkami, ładnie pachniało i super sie nakładało. bo jak zobaczyłam te wstrętne odrosty i jeszcze siwki pomiedzy nimi...no nie! musiałam cos z tym zrobic i zrobiłam, kolorek super a włoski miękkie. Może i humorek powróci?
 
reklama
No ja wlasnie tez zakupilam sopot i tez wyprobowalam :) poki co na jedej lapce by sprawdzic czy nie mam uczulenia i nawet po jednej aplikacji u mnie widac , delikatnie bez zadnych strasznych przebarwien ,smug czy innych nieprzyjemnosci :)
 
Do góry