reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PCOS - jak Wy sobie z tym radzicie/poradziłyście

Dziewczyny nie wyobrażacie sobie jaka glupote strzelilismy z mężem wczoraj na badaniu nasienia. Nie pilnowalismy dni wstrzemięźliwości. Mąż wpisał co mu pierwsze do głowy wpadło czyli 5 dni. Wyniki wyszły fatalne. Prof był zaskoczony bo poprzedni wynik był ok. Dopiero w drodze powrotnej zaczęliśmy liczyć ze to 9 dni a nie 5. Wiem jesteśmy bezmyślni. Wstrzemiezliwosc max 7 dni i mamy teraz za swoje. Stres totalny. Dlatego napisałam ze dzień do dupy...
 
reklama
Dziś miałam doła że mi to napewno się nie uda ale poczytałem was i odrazu mi lepiej jednak się udaje ja też niestety na col nie poszłam teraz 2miesiace jestem na antykoncepcji w celu wyciszenia jajników i od marca wracamy do gry mam 30 lat
 
Dziewczyny nie wyobrażacie sobie jaka glupote strzelilismy z mężem wczoraj na badaniu nasienia. Nie pilnowalismy dni wstrzemięźliwości. Mąż wpisał co mu pierwsze do głowy wpadło czyli 5 dni. Wyniki wyszły fatalne. Prof był zaskoczony bo poprzedni wynik był ok. Dopiero w drodze powrotnej zaczęliśmy liczyć ze to 9 dni a nie 5. Wiem jesteśmy bezmyślni. Wstrzemiezliwosc max 7 dni i mamy teraz za swoje. Stres totalny. Dlatego napisałam ze dzień do dupy...
[emoji16][emoji16][emoji16] no zdarza się. Ale dobrze , że okazało się, że wyniki nie są fatalne dlatego, że są fatalne, tylko przez niedopatrzenie :)

U nas, przez to że to badanie z rozszerzoną diagnostyką tanie nie jest, to mąż zapoznał się ze wszystkimi wytycznymi [emoji4] w ogóle ceny to są z kosmosu [emoji21]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Dziś miałam doła że mi to napewno się nie uda ale poczytałem was i odrazu mi lepiej jednak się udaje ja też niestety na col nie poszłam teraz 2miesiace jestem na antykoncepcji w celu wyciszenia jajników i od marca wracamy do gry mam 30 lat
Sonia fajnie ze jesteś :-) razem mamy wielką moc, pamiętaj ! Po moim wczorajszym dole dzięki Wam ani śladu
 
[emoji16][emoji16][emoji16] no zdarza się. Ale dobrze , że okazało się, że wyniki nie są fatalne dlatego, że są fatalne, tylko przez niedopatrzenie :)

U nas, przez to że to badanie z rozszerzoną diagnostyką tanie nie jest, to mąż zapoznał się ze wszystkimi wytycznymi [emoji4] w ogóle ceny to są z kosmosu [emoji21]

8une3e3kck8m6mea.png
Nie wiem jak można było to przeoczyć. Juz 3 razy badania robiliśmy. Prof mówił ze wynik jest zły i nawet wtedy nie przyszło do głowy ze 9 dni a nie te wpisane 5. Zonk na całej linii. Ale cóż miejmy nadzieje, ze te w prawidłowym okresie abstynencji będą ok.
 
eh wiecie, boję się reakcji szefa jak mu oznajmię że ciąża... pół roku tam pracuje... pewnie pomysli ze specjalnie zaszłam :/
w pierwszej chwili bałabym się powiedzieć dyrektorce, ale jestem pewna ze miałabym to co powie gdzieś. Tyle miesięcy walki o ciążę zmienia priorytety. Dasz rade na pewno !
 
eh wiecie, boję się reakcji szefa jak mu oznajmię że ciąża... pół roku tam pracuje... pewnie pomysli ze specjalnie zaszłam :/
I tak nie może Cię zwolnić :) szefy też ludzie, jak nie jest januszem biznesu to pogratuluje i tyle.

Ja mam o tyle dobrze, że sama sobie szefem jestem. Ale z drugiej strony wiem, że dłużej niz macierzyński to się nie "polenię" [emoji14] no i pewnie klientów potracę w tym czasie, będzie trzeba na nowo zaczynać...

Sonia, dobrze że jesteś :) głowa do góry, cycki do przodu [emoji9] nadejdzie w końcu marzec i potem wiosna i tchnie w nas pozytywne myśli :) na tą pogodę ja też łapię doła [emoji21]

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Do góry