reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

PCOS - jak Wy sobie z tym radzicie/poradziłyście

Nie wiem jak można było to przeoczyć. Juz 3 razy badania robiliśmy. Prof mówił ze wynik jest zły i nawet wtedy nie przyszło do głowy ze 9 dni a nie te wpisane 5. Zonk na całej linii. Ale cóż miejmy nadzieje, ze te w prawidłowym okresie abstynencji będą ok.
Ale następne wyniki będą lepsze i to już będzie cieszyło :) trzymam kciuki :)

U nas to ja był niemal pewna, że u męża wszystko ok będzie z wynikami. Biorąc pod uwagę ile ja mam wszystkich problemów hormonalnych nie brałam w ogóle możliwości, że to nie ode mnie problem z zaciążeniem zależy... Ale miał w miarę ok, bez szału, ale ilość plemników z uszkodzoną główką nadrabia ogólną ilością, gin nazwał go "turbodymomen" [emoji23][emoji23][emoji23] na psychike faceta chyba to dobrze działa, w każdym razie widziałam, że się ucieszył [emoji16]

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Dziewczyny tak czytam te posty i rzeczywiście każda z nas ma sinusoidę ... raz dobrze, raz zle... ja odchorowalam dwa dni. Jestem na zwolnieniu do końca tyg... swoje wypłakałam, ale idziemy do przodu. Byłam dziś w klinice... ten cykl nie pójdzie na marne. Będziemy podchodzić do inseminacji bez żadnej przerwy. A co!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Cieszę się że jesteście i udaje się pomimo pco ja coraz częściej łapę doła że nie będę mieć dzieci nie umiem sobie z tym poradzić więc piszcie szczęśliwe historie
 
reklama
Cieszę się że jesteście i udaje się pomimo pco ja coraz częściej łapę doła że nie będę mieć dzieci nie umiem sobie z tym poradzić więc piszcie szczęśliwe historie
Nie łapaj doła, to w niczym nie pomaga... [emoji9]Wiem, że ciężko o tym nie myśleć i nie świrować, ale trzeba próbować [emoji9]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Do góry