no to pozazdrościć. siostra mojej przyjaciółki też schudła w czasie ciąży. zawsze była okrąglutka, a w czasie ciąży chociaż jadła za dwóch i nic się nie ograniczała nic prawie nie przytyła, więc w ostatecznym rozrachunku (tzn po porodzie i karmieniu) wyszło, że schudła. też się łudziłam taką nadzieją, ale jednak nie...
no, niestety... później będę się gimnastykować z bobolkiem
no, niestety... później będę się gimnastykować z bobolkiem