reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe skarby :)

Cześć mamuśki

Monia superowe zdjęcia nie wiem jak Nikolka ale mój mały oszalał jak pierwszy raz kąpął się w baseniku na działce, biegał na czworaka w kółko rzucał sie na brzuszek byłam spłakana ze śmiechu - moja mama robiła zdjęcia jak będa to sprezentuję.

Nie wiem jak wasze dzieciaki ale Mati mocno się ostatnio rozgadał z sensem mówi mama, tata i najważniejsze słowo w AM hehe poza tym zagaduje wszytskich na spacerach ostatnio do Pani na ławeczce która się do nas przysiadła z poważną mina powiedział "tip, tipa dej" na co Pani zrobiła "hmmm" i odwróciła się plecami a Mati w smiech.

W ogóle dzieciaki w tym wieku przysparzają kupe radości.

Pozdrowionka

P.S. Anka ja mam działkę przy lotnisku na Krzesinach w Poznaniu więć wiem co to za bół jak ciągle coś hałasuje nad głową
 
reklama
ANKA Dziękujemy! :)
SIABA Z Nicole jest identycznie gaduła, gaduła i jeszcze raz gaduła normalnie zagada człowieka na śmierć! :D Ale to dobrze moja mała ładnie mówi mama,tata, baba i dziadzia. A reszta to nie wiem co to znaczy ale czasem brzmi jak coś sensownego :D
A z basenikiem też tak było ta cholera siedziała raz 3h i nie chciała wyjść! A jaki wrzask był jak wyszła hehe.
 
Damian mój nie gada dużo....powie tata i jak się go z pół godzniny naprosze to wykrztusi to MAMA hehe....poza tym gada po swojemy...ale  za to dużo rozumie co się do niego mówi
Wie co to znaczy zostaw ,nie rusz , nie wolno i takie tam pogaduchy o zakazanych rzeczach.Wskaże też TELETUBISIA i swoją lalkę która wygląda jak Leon zawodowiec....i ma na imię LEE.Z resztą tak ją nazawał Damian.Gdy tylko ją ujrzał  powiedział leee i tak już zostało.
Na spacerach zaczepia ludzi ...a już najbardziej interesują go starsze panie hehehe....które się do niego nadzwyczaj uśmiechają...a jak ma ze sobą pieska to już poprotu kosmos.Damian odlatuje  ;D.
Ciekawe co sobie takie dzieciaki myślą

Ostatnio kupiliśmy Damianowi jeździk......tego hipopotama z Fisher Prica...to dopiero teraz jest wesoł.Wzieliśmy mu też klocki interaktywne....super sprawa.Mały się tak zajmie klockami i tym hipopotamem że nie wiem że mam dziecko.POLECAM i wam ...Troche drogi jest ale myślę że warto.
Wklej fotki:)


Pozdrowionka
 
Dzień dobry!
ANKAG Normalnie z nieba mi spadłaś ja właśnie też zastanawiałam się nad tym hipciem ale nie wiedziałam czy aby to dobry zakup będzie. :) także super ja też go kupie
Moja mała jest na etapie buntu :D jak mówię że nie wolno to oczywiście słucha ale po chwili krzyknie sobie i ugryzie się w rękę :D ale potem cisza i spokój.
Jeju teraz wszędzie jej pełno w sobote idziemy kupić barierkę aby do kuchni i kibelka mi nie właziła bo cfana się z robiła. Ogólnie nie grzebie mi w kuchni w garach bo szafki się ciężko otwierają także nawet nie dałaby rady je otowrzyć ale za bardzo plącze się pod nogami no i zamrażalnik sobie otwiera i zamyka i tak w kółko :D.
CO do obcych to ma dzień że do każdego coś gada a czasem na widok murzyna potrafi się rozpłakać. Nie wiem dlaczego ale mnie się bardziej wydaje że jesli ktoś ma niemiły wyraz twarzy to maluchy to źle odbierają.. .
A co do pieskó, kotków i pingwinów to już w ogóle masakra. Normalnie moje dziecko chore jest jak widzi jakiegoś zwierzaczka a jeszcze najlepiej jak by jej ktoś go posadził na kolankach i ona mogłaby go ciagać :D no ale narazie obserwuje wszystko z daleka i cieszy sie strasznie.
A wiecie u mnie w domu wszędzie kafelki więc jak byłam w Polsce kupiłam takie puzzle które sie kładzie zamiast dywanu i moja mała ma teraz super kolorowe miejsce do zabawy bardzo fajnie to wygląda i dziecko ma zajęcie :).A co ważne ciepło na tym jest bo to z gąbki. A jakby nie patrzeć niedługo przyjdą chłodne dni.. .
 
WITAM !!!!
NARESZCIE MAM WOLNĄ CHWILĘ !!!! NIKOLA ŚPI NA TARASIE.
DZIĘKUJĘ WAM ZA MENU WASZYCH DZIECIĄTEK - WŁAŚCIWIE TO WSZYSTKIE KARMIMY PODOBNIE .

A TERAZ RZECZ WAŻNA - NASZA NIKOLA ZROBIŁA W NIEDZIELĘ SAMODZIELNIE KILKA KROCZKÓW :laugh: ALEŻ BYŁO RODOŚCI (NASZEJ OCZYWIŚCIE) . WYGLĄDAŁO TO TAK JAKBY MAŁA SIĘ ZAPOMNIAŁA I POMASZEROWAŁA DO KANAPY PO ZABAWKĘ.
JEDNAK BYŁ TO TYLKO JEDEN RAZ . ZOBACZYMY KIEDY ODWAŻY SIĘ NA NASTĘPNY.

ODNOŚNIE OBCYCH OSÓB TO U NIKOLI BYWA RÓŻNIE. W SKLEPIE POTRAFI ZACZEPIĆ KAŻDĄ NAPOTKANĄ OSOBĘ , JEDNAK OSTATNIO ZROBIŁA SIĘ WSTYDLIWA I BOJAŹLIWA . RODZICE MOJEGO MĘŻA MIESZKAJĄ W RYBNIKU (MY W CIECHANOWIE) DZIELI NAS OK 450 KM W ZWIĄZKU Z TYM TEŚCIE WIDUJĄ SWOJĄ WNUSIĘ RAZ NA 2 MIESIĄCE I NIKOLA ICH ZAPOMINA -JAK BYLI U NAS W ZESZŁYM TYGODNIU TO MAŁA NIE CHCIAŁA NAWET NA NICH PATRZEC , A O RĄCZKACH NIE BYŁO NAWET MOWY ZARAZ PŁAKAŁA DOPIERO PO 2 DNIACH PRZEKONAŁA SIĘ DO NICH.
PODOBNO WŁAŚNIE W 10 I 11 MIESIĄCU ŻYCIA DZIECKO STAJE SIĘ NIEUFNE I WSTYDLIWE ?

POZDRAWIAM
MAGDA
 
Wczoraj musiałam wyjść i zostawić Damian z Pawłem(tatą)Oboje byliśmy bardzo zdziwieni ...bo Damian tak jakby wyczuwał że zaraz go opuszcze i za nic świecie nie chciał się bawić z tatą ....żadne zabawki, zachęcania go nie interesowały tylko mama i koniec.W szoku była.....czy to ten etap że z mamą zawsze najlepiej i najciężej się z nią rozstać.....
moniaa naprawde polecam hipcia super frajda dla dzieci:) , przynajmniej dla Damiana.
 
Hm.. coś w tym jest moja mała też ostatnio tylko ja i ja i ja.. ostatnio namówiłam Roberta aby dawał jej wieczorem butle z mlekiem a nie tak jak zwykle ja to robiłam i wiecie co to pomogło! zaczeła interesować się również tatą.. czy nasze maluchu wszystko co dobre kojarzą z jedzonkiem? Bo zawsze ja ją karmie i ona wie że przy mnie głodna nie będzie :).
A to foto zrobione przed chwilką:D

DSC01495.sized.jpg
 
Witam,

Mateusz do wstydliwych nie należy za biszkopcik lub ciasteczko pójdzie z każdym :) ale nie ma preferencji czy z mamą czy z tatą czy z babcią. Co ciekawe zauważyłam że zaczyna prowadzić świadome zabawy ze swoją kuzyneczką - stają na dwóch końcach stołu i na zmianę kucają Julka woła a kuku i w śmiech a mały woła co mu przyjdzie go głowy i też się śmieje do tego razem polują na kota babci - biedne zwierze wyłysiało ze stresu. Mateusz zachodzi kotka z jednej strony a Julka z drugiej - jak do tej pory kotka za każdym razem uciekała ale jak pewnego dnia jej się nie uda to może być różnie:)

A propo chodzików i jeżdzików my may takiego pieska z FisherPrica tez fajna rzecz z przodu świecą światełka, gra, można przesuwac takie kuleczki itd. możn go przypiąć do łóżeczka lub wyciągnąc uchwyt i służy jako chodzik - bardzo nam się sprawdza.

Pozdrawiam
 
reklama
Hmmmm odbiegając od tematu jeździków i innych.....
Mam pytanko.Jekie kupki robią wasze szkraby.....takie zbite- ,twrade boberki czy .....bardziej rzadkie rozwlające sie na pieluchę.....
Damian kiedy by nie zrobił to zawsze ma całą pupę brudną.......chyba ze dwa razy zrobił boberka i tyłek był prawie "czysty".Jak to jest u was??

Pozdrówki
 
Do góry