Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Haha nie zupełnie nie o to chodziło. Tylko w pierwszej ciąży. Np. po pracy chcesz się położyć/poczytać książkę to po prostu to robisz. Jak masz maluszka na pokładzie to niestety, wybierasz czas z dzieckiem( bo zabawa, jedzenie, spacer), a nie kanapę. Także nie doszukujmy się innej narracjiBez dziecka kobiety też mają co robićto nie jest tak ze albo ma się dzieci albo się leży i pachnie, bo tu trochę taka narracja poszła
, że mamy w pierwszej ciąży nic nie robią . Bo takich słów nie użyłam.
No chyba ze idziesz do drugiej pracy albo z psem na spacer, to też nie pośpiszHaha nie zupełnie nie o to chodziło. Tylko w pierwszej ciąży. Np. po pracy chcesz się położyć/poczytać książkę to po prostu to robisz. Jak masz maluszka na pokładzie to niestety, wybierasz czas z dzieckiem( bo zabawa, jedzenie, spacer), a nie kanapę. Także nie doszukujmy się innej narracji
a właśnie - kiedy mija ta wieczna senność?
Nie wiem, w poprzednich ciążach tak nie miałam... Teraz to się tylko budzę na jedzenie, leki i siku a tak prawie non stop śpię...No chyba ze idziesz do drugiej pracy albo z psem na spacer, to też nie pośpisz
W 2 trymestrze, ale wraca w 3No chyba ze idziesz do drugiej pracy albo z psem na spacer, to też nie pośpisz
Ale jakie wraca?! A na kiego grzyba mi to potrzebne?W 2 trymestrze, ale wraca w 3
Ty nie mnie pytaj, a matki naturyAle jakie wraca?! A na kiego grzyba mi to potrzebne?
... I to chodzi o zebranie sił przed porodem 
Nie zawsze wraca, ja miałam w 3 trymestrze chroniczną bezsennośćAle jakie wraca?! A na kiego grzyba mi to potrzebne?
.
Niestety ale ja też nie mogę wejść pod podany link
Oj to zupełnie nie miałam takiej intencji, pisząc że pierwsza ciąża jest wyjątkowa.Bez dziecka kobiety też mają co robić
O to to! Ja zwyczajnie wspominam z ogromnym sentymentem pierwszą ciążę i rozbijanie się po kawiarniach, picie soczków wyciskanych, kawki.Haha nie zupełnie nie o to chodziło. Tylko w pierwszej ciąży. Np. po pracy chcesz się położyć/poczytać książkę to po prostu to robisz. Jak masz maluszka na pokładzie to niestety, wybierasz czas z dzieckiem( bo zabawa, jedzenie, spacer), a nie kanapę. Także nie doszukujmy się innej narracji
