sisi.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2025
- Postów
- 342
Dlatego ja byłam raz i nie chodzę. Mam wrażenie, że jak nie analizuje wszystkiego, to jestem spokojniejsza i też się to przekłada na zdrowie i rozwój.też mnie strasznie kusi żeby jutro iść, ale u mnie jest straszny problem z pobieraniem krwi… nigdy nie kończy się na mniej niż 3 próbach, mam fatalne żyły, a raczej ich brak… cała jestem pokuta po ostatnich badaniach i to sprawia, że nie pójdę chybapoza tym, nawet jeśli okaże się, że źle przyrasta to co? co z tym zrobię? niewiele to zależy ode mnie… będę siedzieć jak siedziałam i czekać
![]()