reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

reklama
Cześć:)
Zacznę od tego, że w zasadzie boję się jeszcze zapisać do grupy... bo staramy się z mężem 7 lat. Już nawet zwątpilam, że kiedykolwiek się uda, lekarze rozkładali ręce. W maju w tamtym roku trafiłam do dr. Janowca z Barskiej Clinic, do września wykonałam szereg badań, wdrożyłam suplementację, a we wrześniu przeszkam histeroskopia. Po całym leczeniu w lustopadzie dostaliśmy zielone światło. W piątek zobaczyłam 2 kreski 😳
Zrobiłam betę, było 42, dziś powtórzyłam, jest 86 i już panikuję, że za mało rośnie... niby jest 4+2, może to za wcześnie? Czy któraś z was miała taki poziom i potem przyrost był ok?
tak bardzo chciałabym, żeby się udało, borykam się z endometriozą, hashimoto, straciłam sporo czasu przez nieodpowiednich lekarzy 😔 w tym roku skończę 36 lat.
Witaj na mamusiach ☺️
 
Cześć:)
Zacznę od tego, że w zasadzie boję się jeszcze zapisać do grupy... bo staramy się z mężem 7 lat. Już nawet zwątpilam, że kiedykolwiek się uda, lekarze rozkładali ręce. W maju w tamtym roku trafiłam do dr. Janowca z Barskiej Clinic, do września wykonałam szereg badań, wdrożyłam suplementację, a we wrześniu przeszkam histeroskopia. Po całym leczeniu w lustopadzie dostaliśmy zielone światło. W piątek zobaczyłam 2 kreski 😳
Zrobiłam betę, było 42, dziś powtórzyłam, jest 86 i już panikuję, że za mało rośnie... niby jest 4+2, może to za wcześnie? Czy któraś z was miała taki poziom i potem przyrost był ok?
tak bardzo chciałabym, żeby się udało, borykam się z endometriozą, hashimoto, straciłam sporo czasu przez nieodpowiednich lekarzy 😔 w tym roku skończę 36 lat.
Cześć, witaj na mamusiach :) Przyrost nie jest jakiś bardzo duży, ale nie znaczy ze ciąża się źle rozwija, zaraz się rozbuja, zobaczysz :)
 
Co do cytologii to ja po ostatniej miałam plamienia ale pierwszy raz w ogóle w życiu. Jak położna mi pobierała to mnie tak bolało że aż pytałam czy na pewno wszystko jest ok bo nigdy nie było mi tak niekomfortowo. Jak zeszłam z fotela to zrobiło mi się słabo 😔
Teraz boję się kolejnej a wiem że będę musiała powtórzyć bo robiłam w czerwcu ..
liczę że trafię już normalnie tym razem a nie tak pechowo jak ostatnio 😅 jak robiłam teraz wymazy MUCHa to aż mi słabo było siadać na ten fotel ale babeczka była tak spoko że nie poczułam nic i zdziwiona pytałam czy już 🤣
 
reklama
Dzięki dziewczyny!
Już kupiłam badania w alabie, pójdę w środę jeszcze raz zbadać przyrost. Poważnie- boję się ucieszyć :) oczywiście nikt nie wie, tylko mąż. Oby kropek ze mną został 🙄
Gratulacje 🥰 Myślę, że możesz się wybrać do swojego ginekologa, zobaczy co i jak i pewnie Cię uspokoi i będziesz mogła zacząć się cieszyć. Ja jestem dzisiaj w 4+0 i byłam dwa dni temu na kontroli i dostałam dodatkowe leki, żeby zwiększyć szanse utrzymania tej ciąży także wizyta u lekarza nie zaszkodzi w takiej sytuacji szczególnie po takiej długiej historii starań 😊
 
Do góry