reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2023

reklama
najgorzej że to zniknęło dopiero jak skończyłam karmić 😂 a że jestem dosyć blada to wyglądało to marnie w lato 😂
Haha no to super,pewnie u mnie będzie podobnie 😅
Tez jestem biała jak sciana, chyba jestem odporna na slonce bo czym bym się nie posmarowała wszystko schodzi max 2 dni później i opala mi sie sam nos zawsze 🤣
 
Haha no to super,pewnie u mnie będzie podobnie 😅
Tez jestem biała jak sciana, chyba jestem odporna na slonce bo czym bym się nie posmarowała wszystko schodzi max 2 dni później i opala mi sie sam nos zawsze 🤣
ja niestety, żeby było coś widać muszę się smażyć godzinami. Zrobić podkład na solarium, dopiero ruszać na wczasy. W zeszłym roku w Bułgarii wypróbowałam jakieś takie żółte masło to było jakby szybciej i ciut lepiej. Ale strasznie tłuste 🫣 w tym roku, pozostanie tylko biel 😂
 
ja niestety, żeby było coś widać muszę się smażyć godzinami. Zrobić podkład na solarium, dopiero ruszać na wczasy. W zeszłym roku w Bułgarii wypróbowałam jakieś takie żółte masło to było jakby szybciej i ciut lepiej. Ale strasznie tłuste 🫣 w tym roku, pozostanie tylko biel 😂
Haha widac niektórzy tak poprostu mają, moja mama wyjdzie na chwilę na slonce i wszystko jej się wchłania i zostaje,nigdy nie byla w solarium,tylko ja jakas nieudana 🤣🤣
 
Dziewczyny, mam taki nietypowy objaw i zastanawiam się, czy to normalne, może któraś z Was też tak ma lub miała?
Dzisiaj od rana okropnie swędzi mnie lewy sutek, czytałam że swędzenie piersi czasem pojawia się w ciąży, ale żeby swędział tylko sutek i do tego tylko jeden? To normalny objaw ciążowy, czy może oznaczać jakieś zapalenie gruczołu sutkowego związany z przygotowywaniem piersi do produkcji pokarmu? Dodam, że jak na razie z piersi nie wydostaje się żaden płyn, jestem obecnie w 18 tygodniu (17 ± 3).
wczoraj przeczytałam Twojego posta tylko w mailu z powiadomienia, dzisiaj wstałam i zaczął mnie też swędzieć tylko lewy sutek :D widać nie dość że normalny objaw, to jeszcze może być zaraźliwy xD
 
Coś czuję, że zagoszczę tu na dłużej, bo uspokoiłyście mnie z tym swędzeniem piersi, że też tak macie, ale już przychodzę z kolejnym pytaniem z rodzaju ,,czy to normalny objaw w ciąży?'' 😅

Od czasu do czasu czuję napięcie w okolicach macicy. Nie przejmowałam się tym, to moja pierwsza ciąża, więc uznałam, że takie uczucie napięcia jest zwyczajne i związane z tym, że macica się powiększa i to napięcie w dole brzucha będzie po prostu coraz silniejsze wraz z jej stopniowym wzrostem. Raz jednak zdarzyło się, że poczułam napięcie nad spojeniem łonowym w pozycji półleżącej, spojrzałam na brzuch, a tam na wysokości macicy taka widoczna, twarda gulka po prawej stronie. Pomasowałam brzuch i odpuściło, ale trochę mnie to przestraszyło. To możliwe, żeby już w 18TC dochodziło do ,,treningowych'' skurczy macicy? Staram się spokojnie wyczekać do planowanej wizyty na połówkowych 22 maja, bo już i tak za dużo panikuję w związku z ciążą, ale może powinnam to jednak skonsultować? Na innym forum wyczytałam, że u jednej użytkowniczki takie napięcie w okolicach macicy poprzedziło skracanie szyjki w późniejszych tygodniach ciąży.
 
reklama
Coś czuję, że zagoszczę tu na dłużej, bo uspokoiłyście mnie z tym swędzeniem piersi, że też tak macie, ale już przychodzę z kolejnym pytaniem z rodzaju ,,czy to normalny objaw w ciąży?'' 😅

Od czasu do czasu czuję napięcie w okolicach macicy. Nie przejmowałam się tym, to moja pierwsza ciąża, więc uznałam, że takie uczucie napięcia jest zwyczajne i związane z tym, że macica się powiększa i to napięcie w dole brzucha będzie po prostu coraz silniejsze wraz z jej stopniowym wzrostem. Raz jednak zdarzyło się, że poczułam napięcie nad spojeniem łonowym w pozycji półleżącej, spojrzałam na brzuch, a tam na wysokości macicy taka widoczna, twarda gulka po prawej stronie. Pomasowałam brzuch i odpuściło, ale trochę mnie to przestraszyło. To możliwe, żeby już w 18TC dochodziło do ,,treningowych'' skurczy macicy? Staram się spokojnie wyczekać do planowanej wizyty na połówkowych 22 maja, bo już i tak za dużo panikuję w związku z ciążą, ale może powinnam to jednak skonsultować? Na innym forum wyczytałam, że u jednej użytkowniczki takie napięcie w okolicach macicy poprzedziło skracanie szyjki w późniejszych tygodniach ciąży.
Nie miałam identycznie jak Ty, albo aż tak się nie skupiam na tym. Ogólnie twardnienie brzucha kilka razy dziennie jest normalne, jakieś bóle, naciągania bo wszystko jednak się rozciąga. Ogólnie mój gin zawsze powtarza, żeby nie panikować jeśli nie ma silnych skurczy i plamień 😊.
Lekarzem nie jestem, więc nie zdiagnozuje 😊. Jeśli bardzo to Cię niepoki to możesz iść i się przebadać dla własnej psychiki.
 
Do góry