No to ja mam to samo wg OM dziś 8tc a wg usg 7tc 2d i wizytę mam 9.03 to będzie 9tc albo 10tc (zobaczymy z lekarzem czy dzidzia nadrobiła) i tez ostatnio ciąża się jakos tak zatrzymała ,wiem co czujesz to jest straszne ,ja odliczam kazda godzinę ,wejdę tam pewnie zapłakana i roztrzęsiona .. właśnie często ten 8 i 9 tc są no .. przełomowe .. wiem ze nie mamy na to wpływu ale głowa niestety robi swoje ,mi jeszcze l4 w tym nie pomaga ,ale widzę ze nie byłabym w stanie w pracy .. musimy to jakos przetrwać
ja w głębi czuje ze będzie dobrze ,musi być ,cały czas jestem na siebie zła jak głupio myśle,ja poprzednia stratę wytłumaczyłam sobie ze to ta sama dzidzia będzie tylko czeka na zdrowsze ciałko ,nie byłam w stanie się pogodzić ze oddam do nieba aniołka .. takie myślenie mi pomaga (o braku akcji serduszka dowiedziałam się równo rok temu w styczniu w dzień w którym teraz zobaczyłam dwie kreski-tak wiem to tylko głowa ale mi pomagają takie myśli) to straszne i najgorsze co może się trafić matce
bardzo Ci kibicuje, damy rade ,oby do prenatalnych !