reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
Kocka, poczytaj sobie jeszcze o instytucji opiekuna dziennego. Jest to osoba zatrudniona przez gminę (w gminie powinni udzielić informacji, czy takie osoby są), która sprawuje opiekę nad małą grupką dzieci. Pośrednia forma pomiędzy nianią, a żłobkiem.
Ale to trzeba mieszkać za miastem żeby móc z gminnego korzystać
 
Nie masz racji. Gminą może być wyłącznie miasto i w przypadku dużych miast tak właśnie jest.
Przejrzałam tych opiekunow dziennych, wychodzą cenowo od 1100 do 1600 plus jedzonko. To coś na zasadzie takiego małego żłobka rodzinnego. Musiałabym odwiedzić takie miejsce czy aby na pewno jest bezpieczne. Ten żłobek, w którym dziś byłam zrobił na mnie dobre wrażenie. Dyrektorka sensowna babka, od razu powiedziala, że żeby żłobek przyniósł dziecku korzyść to takie malce w okolicy roku nie powinny spędzać w nim więcej czasu niż 5-6h, bo potrzebują jeszcze dużo być z rodzicami 🥰 zobaczymy jak mi sie po porodzie pozmienia w głowie :) byłam teraz na spacerze z koleżanką, która mówi, że jeśli finanse pozwolą to chciałaby siedzieć z dzieckiem jeszcze wychowawcze, a była kiedyś mega nastawiona na rozwój zawodowy, dobrze zarabiała. Wszystko dziecko wywrocilo do góry nogami 😄
 
Ja myślę, że do 2023 to jeszcze dużo może się zmienić, szczególnie że będą wybory parlamentarne. A prawda jest taka, że ile by nie dawali świadczeń, to jak ktoś chce/musi wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim, to opiekę dla dziecka musi rozkminiac licząc na swoje zarobki a nie na dofinansowania, które mogą być albo nie.
 
Ja myślę, że do 2023 to jeszcze dużo może się zmienić, szczególnie że będą wybory parlamentarne. A prawda jest taka, że ile by nie dawali świadczeń, to jak ktoś chce/musi wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim, to opiekę dla dziecka musi rozkminiac licząc na swoje zarobki a nie na dofinansowania, które mogą być albo nie.
Taka prawda.
Ale jak chcecie dać dziecko do żłobka to już warto się dowiedzieć Ten który mnie interesuje rekrutuje dopiero z numerem pesel dziecka, ale jest masa zlobkow, które już mają pełne listy rezerwowych na koniec 2023 roku.
 
reklama
Ja myślę, że do 2023 to jeszcze dużo może się zmienić, szczególnie że będą wybory parlamentarne. A prawda jest taka, że ile by nie dawali świadczeń, to jak ktoś chce/musi wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim, to opiekę dla dziecka musi rozkminiac licząc na swoje zarobki a nie na dofinansowania, które mogą być albo nie.
Niestety przemawia przez Ciebie prawda🙂 A miejsc w żłobkach wystarcza dla około 20-30% maluchów w wieku do 3 roku życia. Moja rada jest jednak taka... Nawet jak nie chcecie żłobka i macie ugadaną babcię, ciocię, koleżankę to i tak wniosek warto złożyć zaraz po urodzeniu. Żłobki zakładane przez samorządy nie pobierają wpisowego. A życie w ciągu roku może napisać różne scenariusze🙂
 
Do góry